Jako sklep polecam jeszcze nie wymieniony tutaj wcześniej
http://autonablask.pl/ (po zarejestrowaniu się na kosmetyceaut można dostać 5% rabatu).
Do mycia jako pre wash polecam "królową pian" czyli Magifoam Autobrite. Tania nie jest ale świetnie domywa i zmiękcza resztki brudu, a co najważniejsze nie zjada wosku. Nowością ostatnio na naszym rynku jest Gyeon Q2M Foam. Podczas ostatniego mycia testowałem i jestem pod olbrzymim wrażeniem. Co prawda nie siedzi tak długo jak Magi ale działa rewelacyjnie. Cena nie mała ale naprawdę warto. No i jeszcze jeden klasyk gatunku to ValetPro Advanced Neutral Snow Foam.
Jako szampon do mycia mogę polecić:
- Zymol Auto Wash - może nie ma mega piany ale zapach bardzo przyjemny, jak to u Zymola i niesamowity poślizg dla rękawicy (używam od CarPro); jednocześnie świetnie domywa brud.
- 4nano Ultra Violet - dobra piana, bardzo wydajny, ładny zapach i dobre domywanie
- Dodo Juice Born To Be Mild - zawodnik, którego nie trzeba przedstawiać; świetny zapach, śliskość, piana i domywanie; dla wielu król szamponów
- Shiny Garage Sleek and Bubbly Premium Car Bath - wydajny, ładna piana, dobra śliskość dla rękawicy, przyjemny zapch
Wcześniej ktoś pytał co na owady. To ja powiem przewrotnie - tylko karcher i dobry wosk
. Wszelkie środki na owady mają jedną wadę. Zwykle zjadają woski. Jeśli lakier jest dobrze przygotowany, potem nałożony i dotarty cleaner, a następnie położony wosk (nie wspomnę już o warstwowaniu i wygrzewaniu), to owady w 99,9% schodzą pod karcherem. Nawet dobrze "usmażone" same schodzą.