Forum golf6.pl

Dzięki kozo - A czy ten płyn i ręczniki da się kupić w hipermarkecie - możesz dać linka do zdjęcia tych ręczników - bo jak chwilę szukałem, to od takich co wyglądają jak chusteczka higieniczna po takie w rolce co chyba się na kilometry kupuje.

tylko w marketach, tego samego zestawu używam w domu

http://wygodny-market.pl/produkt/2605/1 ... _szt_.html

http://www.henkel.pl/cps/rde/xchg/henke ... 000000QW54

Dzięki - a jednak to te "zwykłe" ręczniki papierowe - myślałem że tylko dostępne w tych sklepach z kosmetykami samochodowymi

Czym myjecie szyby od środka i w jaki sposób. Bo ostatnio umyłem jakimś tam płynem do mycia szyb (mr. muscle czy jak to tam się pisze) ale widzę ze po niecałych 2 tygodniach są niesamowite smugi szczególnie przy bardziej wilgotnej pogodzie.

Kiedyś używałem także ręczników papierowych do czasu zamówienia i uzycia
--Microfiber Madness Cloudbuster - ręcznik do szyb-rewelacja
- do tego polecam sonax do szyb

Nigdy więcej ręczników papierowych

Pozdro

Czym myjecie szyby od środka i w jaki sposób. Bo ostatnio umyłem jakimś tam płynem do mycia szyb (mr. muscle czy jak to tam się pisze) ale widzę ze po niecałych 2 tygodniach są niesamowite smugi szczególnie przy bardziej wilgotnej pogodzie.

Kiedyś używałem także ręczników papierowych do czasu zamówienia i uzycia
--Microfiber Madness Cloudbuster - ręcznik do szyb-rewelacja
- do tego polecam sonax do szyb

Nigdy więcej ręczników papierowych

Pozdro

ten ? http://www.all4auto.pl/microfiber-madne ... -p138.html

Tak ten. Również posiadam i jest rewelacyjny.

Czym myjecie szyby od środka i w jaki sposób. Bo ostatnio umyłem jakimś tam płynem do mycia szyb (mr. muscle czy jak to tam się pisze) ale widzę ze po niecałych 2 tygodniach są niesamowite smugi szczególnie przy bardziej wilgotnej pogodzie.

Kiedyś używałem także ręczników papierowych do czasu zamówienia i uzycia
--Microfiber Madness Cloudbuster - ręcznik do szyb-rewelacja
- do tego polecam sonax do szyb

Nigdy więcej ręczników papierowych

Pozdro

ten ? http://www.all4auto.pl/microfiber-madne ... -p138.html

Tak , ten, jak użyjesz to papierowe ręczniki będziesz używał do czyszczenia wydechu

Pozdro

Czym myjecie szyby od środka i w jaki sposób. Bo ostatnio umyłem jakimś tam płynem do mycia szyb (mr. muscle czy jak to tam się pisze) ale widzę ze po niecałych 2 tygodniach są niesamowite smugi szczególnie przy bardziej wilgotnej pogodzie.

clin do szyb + bezpyłowe ręczniki papierowe

Dzięki Kozo, ten clin jest rewelacyjny - co prawda na razie użyłem go na szybach okiennych ale działa wyśmienicie - żadnej smugi nie zostawia. Co do ręczników to albo jak jakieś lipne kupiłem albo dla mnie zwykła mikrofibra jest o niebo lepsza.
Przy okazji zakupu clina w Auchan kupiłem tam również taką puchatą mikrofibre - pisało że niby do osuszania auta (coś jak ten fluffy o którym tomekb29 pisał), ale rewelacyjnie spełnia się przy polerowaniu szyb po myciu - także poleca. Firma tej mikrofibry to o ile się nie mylę K2 lub jakiś inny szczyt

Jakie środki polecicie do zmycia owadów z przedniej maski

[tompear]

Widzę, że trapi Cię ten sam problem. Dzisiaj jak zobaczyłem przód to się przeraziłem ...

Oj panowie, chyba za szybko jeździcie

[tompear]

Ja bym powiedział, że raczej za nisko latamy

A tak na serio, to te owady to w lecie prawdziwa zmora Niby jest masa środków do ich usuwania, ale najlepiej (oczywiście nie zawsze jest to możliwe) robić to na bieżąco, bo jak się "wgryzą" to jest już niestety trudno, a chcąc je usunąć za wszelką cenę można przy okazji lakier uszkodzić..

http://allegro.pl/sonax-do-usuwania-owa ... 43938.html

Kozo a używasz tego sonaxa? daje rade że się tak zapytam?

Ja znalazłem taki



Ale przez to że to to Megs to i cena od razu wyższa

To powinno pomóc, chociaż nie mam takiego problemu gdyż po każdej trasie jest myjnia

http://www.all4auto.pl/bilt-hamber-auto ... ka-p1.html

http://www.all4auto.pl/auto-finesse-cit ... -p508.html

Glinka da rade więc nie trzeba używać drugiego środka.

Pozdro

Tomek, ale tą glinką po tych owadach czy najpierw je czymś rozpuścić (czymś na owady) i potem jak coś zostanie to tą glinką?

Tomek, ale tą glinką po tych owadach czy najpierw je czymś rozpuścić (czymś na owady) i potem jak coś zostanie to tą glinką?

Na początek opłucz pod ciśnieniem, następnie szampon i gąbka i płukanie.Jak na koniec pozostaną ślady to, czysta woda ( może być aplikowana za pomocą gąbki na miejsca gdzie pozostaną plamy) urywasz kawałek glinki , rozgniatasz w palcach tak aby zrobiła się miękka , formujesz placek i mażesz jak "gumką do ołówka" bez zbędnego docisku. Pamiętaj jednak żeby aplikować wpierw wodę w miejsce gdzie zamierzasz pracować glinką tak aby miała poślizg. I BARDZO WAŻNE CO JAKIŚ CZAS ZAGNIATAJ BRUD DO ŚRODKA ŻEBY GLINKA BYŁA CZYSTA !!!! W innym przypadku możesz uszkodzić lakier poprzednio usuniętym nalotem, asfaltem, robakiem .. jak zwał tak zwał.

Miłej zabawy

PS. To samo możesz zrobić z całym autem , w szczególności , felgi i boki auta, jak jest czarne to po myciu przejedź dłonią, jak wyczujesz tarkę to... juz czas glinkować

Pozdro

Kozo a używasz tego sonaxa? daje rade że się tak zapytam?

Ja znalazłem taki



Ale przez to że to to Megs to i cena od razu wyższa

tak używam, daje radę, sprawia że wszystkie owady są "miętkie"

czym domyć ten plastik osłaniający siedzenie (jego róg), w którego zawsze muszę przywalić nogą

http://imageshack.us/photo/my-images/189/img112x.jpg/

co go umyję to te ślady ponownie się pokazują.

(zdjęcie zapożyczone od kolegi wawmann)

To jest bardzo dobre pytanie. Ja też cierpię na tą samą przypadłość co Ty + ja jeszcze potrafię kopnąć dolną część drzwi w rejonach głośnika i też tam mam te "rysy/brud". Wydaje mi się że bez jakiegoś środka koloryzującego tego nie usuniemy, bo w starszym aucie spędziłem sporo czasu myjąc to, szorując itp. i zawsze i tak po wyschnięciu pojawiły się te "rysy"

To jest bardzo dobre pytanie. Ja też cierpię na tą samą przypadłość co Ty + ja jeszcze potrafię kopnąć dolną część drzwi w rejonach głośnika i też tam mam te "rysy/brud". Wydaje mi się że bez jakiegoś środka koloryzującego tego nie usuniemy, bo w starszym aucie spędziłem sporo czasu myjąc to, szorując itp. i zawsze i tak po wyschnięciu pojawiły się te "rysy"

Jeżeli nie są to głębokie rysy ( uszkodzenia mechaniczne) to Sonax Mat plus dobry aplikator i powinno być ok. Przynajmniej u mnie daje radę.

Pozdro

widac ze to powszechne i kazdy ma taki sam problem z tym.
samo czyszczenie nie pomaga, APC w roznych stezeniach nie rusza u mnie tego,
kiedys uzywalem 'magicznej gabki' i na krotki czas zamaskowala te ryski.

mowisz o tym sonaxie http://www.vipdystrybucja.pl/index.php/ ... 00-ml.html ?
czy zwyklym do kokpitu?

widac ze to powszechne i kazdy ma taki sam problem z tym.
samo czyszczenie nie pomaga, APC w roznych stezeniach nie rusza u mnie tego,
kiedys uzywalem 'magicznej gabki' i na krotki czas zamaskowala te ryski.

mowisz o tym sonaxie http://www.vipdystrybucja.pl/index.php/ ... 00-ml.html ?
czy zwyklym do kokpitu?

Pisze o normalnym Cockpit Xtreme Mat , który sprawdza się u mnie ponieważ nie mam ( rys mechanicznych) ale może ten lepiej się sprawdzi u kolegów.

Pozdro

pewnie wszystko 'zaczerniajace/odzywiajace' jakos zadziala, pytanie czy zejdzie na zawsze a w to na razie watpie.
poeksperymentuje w weekend z chemia ktora posiadam....

Mam ten sam problem z tym plastikiem, a dodatkowo wkurza mnie po kazdym myciu ta kapiąca woda z lusterek na drzwi i zacieki . Też to macie?