Na forum można znaleźć mądrości kolegi Kozo odnośnie olejów:
Kozo pisze:[
..........i znowu jakieś teorie spiskowe (takie jak wymiana oleju po kilku tysiącach)
Panowie serwisant to g..... wie : nas obowiązuje książka samochodu, a w niej jest jak byk, że bez longlife 502/505, a "z" 503/504 (nawet konfigurator castrola wybiera właśnie ten olej).
507 jest do ON
Kozo pisze:no właśnie o to mi chodziło....czyli okazało się że olej z Tesco jednak pasuje do tego silnika przy normalnej zmianie co 15 ts. km
Kozo pisze:a.
Powiem Ci tyle że ja swoim golfem naprawde jeżdzę już prawie trzeci rok - na potwierdzenie Ci podam moje spalanie 9-10 l trasa, a 11-12 l miasto co powinno Ci sugerować że nie ma lekko i zawsze olej to Castrol ten co leje ASO i żadych problemów, olej już na drugi dzień po wymianie jest czarny co podobno jest charakterystyczne dla TSI, ale co mnie to...... dodatkowo poruszę drugi temat : w ogóle żadnego docierania, każde auto jakie miałem od razu z salonu but w podłogę i dzięki temu silnik jest ułożony, a uprzedzając Twoje pytania to następni właściciele są do tej pory zadowoleni gdyż sprzedały się w moim województwie i ich spotkałem.
Wracając do tematu nie wiem skąd taka nagonka na Castrola? przecież to nie jest firma krzak, a takie urojone teorie spiskowe na forach to nawet nie czytam. Później na trasie stykam się z takimi "mistrzami" którzy leją motula a później jeżdzą jak cio** !
I tyle po raz kolejny. Filozofia obsługi samochodu: Olej z ASO, najlepiej Castrol albo jeszcze lepiej z TESCO (bo promocja). Potem but i pedał gazu w podłogę .................... = rozwalanie silnika po silniku.
PRZESTROGA dla czytelników FORUM jak nie postępować z samochodem.