Zbliża się wymiana oleju na 160 tys. km. Auto ma 3 lata. Do tej pory poprzedni właściciel robił serwisy LL na Castrolu 5w30, ja przechodzę na 15 tys. km. Codziennie robię ok. 2x25 km (dojazdy do pracy) krajówką, zdarza mi się dynamicznie pojechać, o ile przy tym silniku możemy o czymś takim mówić
. Temperatura oleju ok. 90-100 stopni C. Zastanawiam się czy po poprzednim właścicielu robić jakąś płukankę, np. Archoil AR2820, czy coś to da, czy tylko dobre samopoczucie
No i oliwa...Jak sądzicie, który przy moim trybie będzie najlepszy? Zastanawiam się między: Motul Specific 504 507, Amsoil ECF 5w30 AEL, LM Top Tec 4200, a może Penrite ENVIRO+. Po przeczytaniu kilku forum mam już mętlik. Chcę wybrać "najlepszy" olej do "mojej specyfiki", a porównanie parametrów z kart charakterystyki nic nie daje. Np. między motulem a amsoilem jest przepaść w TBN 6,8 do 8,8 ale gdzieś czytałem, że przy DPF nie jest ten parametr tak istotny...Tak samo z pour point -39 do -51, tylko czy w naszym klimacie ma to znaczenie??? Może lać którykolwiek, gdyż złapałem się w pułapkę marketingową
Pomóżta