golf6.pl pisze:Kompletnie się na tym nie znam - poprzednie auto tylko myłem i to czasami na nawet na myjniach automatycznych. Jak sprzedawałem auto to widziałem skutki nie dbania o lakier.
Żeby nie popełnić dwa razy tego błędu bardzo proszę wszystkich o rady dotyczące mycia, woskowania itp auta, felg, szyb. Jak już mówiłem to kompletnie się na tym nie znam, nie znam żadnych producentów ani ich wyrobów. Pytałem znajomego o woskowanie ale on takie specjalista w tej dziedzinie jak ja (ja myślałem że to woskowanie to dolewka jakiegoś środka do wiadra z płynem i umycie auta, on mi powiedział że to tylko i wyłącznie trzeba ten"wosk" nakładać na auto i potem polerować - jak się okazało oboje po części mieliśmy racje, ale oboje mamy tylko mierne podstawy teoretyczne bez grama praktyki).
Sam będę w tym wątku zamieszczał informacje jakie wyszukam gdzieś w sieci, w związku z czym proszę o ich komentowanie.
Witam
więc w skrócie>
na początek karcher w celu usunięcia wierzchniej warstwy brudu ( piasek itp) następnie jeżeli zamierzasz myc ręcznie to polecam metodę na 2 wiadra tzn. w jednym szampon z wodą w drugim czysta woda. Po każdej aplikacji szamponu na auto płuczesz gąbkę w wiadrze z czysta wodą, masz wtedy większą pewność że nie wcierasz brudu z gąbki w lakier bądź kamyka
. Następnie jeżeli tego wymaga lakier ( smoła, resztki asfaltu) używasz glinki i po wszystkim myjesz ponownie ( zmieniamy wodę w wiadrach ). Następnie osuszamy ręcznik lub mikrofibra, i znowu jeżeli chcesz woskować wpierw można użyć cleaner następnie wosk. Nie nakładaj wosku na całe auto od razu tylko etapami i kolejne po odczekaniu chwili robisz plecy i barki
tzn . polerujesz:) Jeżeli chodzi o szyby zrób je przed woskowaniem oczywiście także dobra ściereczką i środkiem ., wnętrze to też wyzwanie, pędzelki do trudno dostępnych miejsc robią tutaj robotę, dobry środek do cockpitu ( nie plak
), aplikatory którymi będziesz wycierał deskę i pozostałe elementy.Następnie felgi, postępujesz podobnie jak z lakierem w zależności od stanu zapuszczenia
mycie + glinka+ osuszanie+ woskowanie ( oczywiście nie musisz woskować , opisuje co robię chociaż nie używam glinki ponieważ auto myje 2 razy w tygodniu + weekend komplet-chyba początek choroby tak mówią funfle
) Wracając do tematu nie zapominamy o dressingu opon
nie zrobiona opona po myjni to tak jakbyś nie mył auta
Mam nadzieje ze troszeczkę przybliżyłem ten przyjemny proces :
Kilka środków których używam>
-szampon Meguiar's Gold Class Car Wash
-Bilt Hamber Auto Clay Soft 200g - glinka do lakieru
-Dodo Juice Diamond White 30ml - twardy wosk do jasnych kolorów
-Nielsen Chemicals Brillance 1L - dressing do opon
-Shiny Garage Fluffy Dryer - ręcznik do osuszania
-SONAX Płyn do mycia szyb NanoPro 500ml
-SONAX Xtreme Cockpit Efekt matowy
-Shiny Garage bawełniany aplikator do cockpitu jak także do nakładania wosku
-Shiny Garage aplikator do opon
-SONAX Gąbka 2w1 z mikrofibry
-Shiny Garage Jumbo pędzelek do trudno dostępnych miejsc
-ValetPro Large Sash Brush - delikatny pędzelek, obecnie stosuje do dressingu opon
-Sonax Pędzelek do czyszczenia felg
-Microfiber Madness Cloudbuster - ręcznik do szyb-rewelacja
-Shiny Garage Plush Blue 3 szt 40x40cm tych używam do mycia szyb na zewnątrz i do wycierania progów po myciu
-Shiny Garage Delikatna mikrofibra do polerowania
Miłej zabawy
Pozdro