Forum golf6.pl

Nie dawał wcześniej znać że coś nie tak z napinaczem? bo wtedy rozumiem przestawienie rozrządu...

Jak auto stoi w aso to faktura będzie bolała to pewne... jedyny + to pełne 24 msc gwarancji bez żadnego gadania.

Gwłowica jedzie do regeneracji czas oczekiwania około 1,5 tygodnia. Pogieło zawory.
Nie miałem wcześniej problemów, w jeden dzień wszystko ok. a na następny zdech.

Witam ponownie.
Auto naprawione, ale co do portfela ... od momentu usterki do odbioru równy miesiąc.
Przesyłam fotkę z wyceną poszczególnych części i robocizną.
Oby nikomu nie powtórzyła się podobna sytuacja. Przebieg 70000 km dwa razy robiony rozrząd. Wcześniejsza naprawa opisana:
https://forum.golf6.pl/mk6-problemy-usterki/terkocze-jak-diesel-zaraz-po-odpaleniu-na-zimnym-t26-200.html

Gwarancja 2 lata.

Ogólnie źle to nie wygląda. Jednak rabat na części i ba robociznę mogliby dać lepszy. Najważniejsze że dosyć szybko zrobione.

-- 15 lut 2019, 13:53 --

Tak dla ciekawości - który to rocznik auta?

-- 15 lut 2019, 13:58 --

Ok mam 2009 😉

27.02.2009 1.4 TSI CAXA

Poszukiwanie usterek 500zl grrrrr.

Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Linke hamulca to oni Zerwali? Ogólnie za regenerację głowicy jakoś nie specjalnie dużo skoro w cenie były zawory. Dziwna sytuacja ze dziś odpalajutro nie i musisz wydać 8tys aby znowu odpalal, coraz bardziej boje się TSI

Jak oni wlali 4 litry oleju do tego silnika?
Tam wchodzi 3,6 litra.
Rozumiem, że masz 4 setki na dolewkę?

no bez przesady. Diagnostyka koszyować musi tym bardziej że jest to liczone przez ASO i wg ich wytycznych.
Serio kłócilibyście się o 0.4 litra oleju za 40zł wydając 8tys?
Jedyne co, to mogli bardziej zejść z cenami. W ASO Skody gdzie serwisuję auta, mam 20% na części i 30% na robociznę i przy tak dużej naprawie mogliby pójść w tą stronę

Serio kłócilibyście się o 0.4 litra oleju za 40zł wydając 8tys?

Szukanie usterki i demontaż głowicy jak dla mnie to dwa razy ta sama robocizna ... popolemizowałbym
Artur ja bym się nie kłócił. Poprostu grzecznie bym spytał jak to się tam zmieściło.

Dla mnie 40 zł to jest całkiem wymierna kwota.
Zastanawiam się ile Tobie by się dało wpisać litrów na fakturze

10% to dostaje każdy na graty wiec słaby ukłon w Twoją stronę. Na robotę to 15% .
Kłócić się nie ma o.co bo masz na to wszystko 24mc gwarancji .


Wysłane z mojego GT-I9506 przy użyciu Tapatalka

Zapomniałem wspomnieć na forum o tym, że przy reanimacji silnika poprosiłem o hamulec prawy tył, który przy zaciągniętym ręcznym na mrozie nie oddawał po jego zwolnieniu. Okazało się, przyczyną był brut w pancerzu.
Co do oleju tak poprosiłem o resztę na dolewki, po co kupować cały litr skoro dolewamy 50 ml. na cały rok. Wymieniam co roku bez względu na ilość kilometrów no chyba że zrobię ponad 15000. Ale olej jest odmierzany tyle ile ma wejść i nie ma więcej. sądzę że jest to VW LONGLIFE III 5W30. Części zostały zwrócone, dlatego też nic nie dostałem.
Jutro zabieram się za odkurzanie bo wewnątrz czuć olej i nie wiem dlaczego, może ciągnie zapach z komory silnika.

Szukanie usterki i demontaż głowicy jak dla mnie to dwa razy ta sama robocizna ... popolemizowałbym

Oni mają swoje wytyczne i tyle w temacie. Auto zrobione. Takie są niestety procedury i ceny w ASO. Często na pewną czynność jest tyle a tyle roboczogodzin a ukłonem ASO w Twoją stronę jest ich zaniżanie. Jak dyskutujesz i jesteś gburem to walą cennikowo i możesz im co najwyżej naskoczyć

Artur ja bym się nie kłócił. Poprostu grzecznie bym spytał jak to się tam zmieściło.

Temat wyjaśniony więc szkoda gadać

Dla mnie 40 zł to jest całkiem wymierna kwota.
Zastanawiam się ile Tobie by się dało wpisać litrów na fakturze

Mnie nie oszukają bo dostaną po głowie od kierownika serwisu

-- 15 lut 2019, 21:33 --

Jutro zabieram się za odkurzanie bo wewnątrz czuć olej i nie wiem dlaczego, może ciągnie zapach z komory silnika.

Przez pewien czas będzie czuć taki zapach. Wszystko w silniku zapewne uwalone w smarach i olejach i musi się "przewietrzyć" dobrze. Do tego auto stało przez miesiąc
Teraz już będzie z górki

Jednak aso to złodzieje, przy takich kosztach, dodawanie poszukiwania usterek to masakra, jedyny plus gwarancja więc teraz teoretycznie możesz śmigać bez kłopotu, rozumiem że rozrząd za pierwszym razem nie był robiony w aso, chyba że mineło dwa lata?

Swoją drogą 70 tyś km i takie cuda to dramat...
Olej chyba lepiej było samemu dostarczyć dobry niż asowski...

Z pewnością minęły 2 lata bo post był z końcówki 2015 roku. Coś czuję, że ktoś coś gdzieś spsuł albo wystąpił dziwny zbieg okoliczności, że stało się to co się stało. Być może nowy rozrząd został założony jeszcze ze starej "wadliwej partii". Nie wiem. Trudno to teraz wszystko sprawdzić nie mając wszystkich danych

Wracając do pierwszej usterki terkotania rozrządu, kontaktowałem się z ASO odnośnie ceny wymiany, wówczas jak na owe czasy było to coś koło 4000 zł. Zapytałem czy zrobią wymianę na moich częściach jak najbardziej. Wówczas ściągnąłem je z Anglii, razem z nowym nastawnikiem faz rozrządu już z nowym oznaczeniem ( jest podany na któreś stronie, forum ) Dostali komplet części - oryginalne. Koszt robocizny coś koło 1300 zł. Dostałem wymienione części, które do dziś leżą w garażu. Teraz się zastanawiam czy wtedy wszystko zrobili jak trzeba. Nawet gdy by była gwarancja to i tak minęło 4 lata.
Gdzieś czytałem, że nasze silniki TSI od 2009 do początku 2012 wytrzymują 35000 potem się sypią. Teorie są róże zły program silnika, złe dawkowanie paliwa, silnik się przegrzewa.
Na koniec obecnej wizyty w ASO usłyszałem, że nie ma idealnego silnika, w każdym są słabe punkty w jednym jak pierwsze TSI na łańcuchu jest to rozrząd inne to pierścienie na tłoku. To co przesiadamy się na rower.
Więc zrobię jeszcze naście kilometrów i pod młotek puki jeszcze na gwarancji może kto kupi wypasionego golfa

Cześć,

a tak zapytam, czy w ramach poszukiwania usterki za ponad 600zł powiedziano Ci jaka była przyczyna przeskoczenia rozrządu? Rozciągnięty łańcuch, wadliwy napinacz, problem z wariatorem?
Skoro zawory pokrzywione to wiadomo, że się zderzyły z tłokami, tylko dlaczego, a swoją drogą z tłokami wszystko w porządku?
Słyszałeś przed usterką terkotanie rozrządu?

Pozdrawiam

Zarówno przy zapalaniu jak i w trakcie nic nie było słychać, jak miało to miejsce pare lat temu.
Diagnoza brak synchronizacji ( przeskoczył łańcuch ) tyle.

Zarówno przy zapalaniu jak i w trakcie nic nie było słychać, jak miało to miejsce pare lat temu.
Diagnoza brak synchronizacji ( przeskoczył łańcuch ) tyle.

Kurczę ja u siebie robilem rozrząd 30kkm temu, poza ASO. Po dziś dzień żadnego terkotania czy innych dziwnych dźwięków przy odpalaniu.
Jeśli u Ciebie nic nie zdradzało nadchodzącej usterki to będę miał lekką spinkę...

I jaki jest finał sprawy ? Jestem ciekaw gdyz mam identyczny problem
Z problemem borykam się już od roku , w efekcie 2x wymieniony rozrząd ( raz u " prywaciaza") który nie przyniósł zamierzonych efektów ( auto nadal nie odpalalo za 1szym razem ) potem wykonałem diagnozę w renomowanym serwisie skoda - rozrząd do wymiany . Pojechałem na gwarancję do " mechanika " który stwierdził że zdjął pokrywę rozrządu i jest wszystko ok , profilaktycznie wymienił napinacz . Po odbiorze Auto nadal odpala jak odpalało . Po dłuższym czasie zdecydowałem oddać auto do serwisu vw... diagnoza - przedstawiony rozrząd. Myślę sobie- skoro drugi renomowany serwis twierdzi to samo to zwyczajnie wykiwał mnie "prywatny "mechanik . Po 2 tygodniach i uiszczeniu opłaty prawie 5k zł auto zostało odebrane . Dziś mija 3 dzień jak je mam na podwórku i... odpala dalej tak jak odpalalo.
Czy ktoś jest w stanie naprawić ten silnik jak już Aso nie potrafi?
Skoro diagnoza była postawiona źle przez serwis to czy mogę to jakos reklamować?