
Zima jest trudniejszym okresem dla silnika. Problem z dogrzewaniem może być spowodowany włączonym ogrzewaniem. U mnie zimą, podczas miejskiej jazdy, ciężko jest dogrzać auto. Czasem stojąc na światłach lub hamując silnikiem do świateł, temperatura wody potrafi spaść o kilka stopni. Z reguły dzieje się tak, póki temperatura oleju nie osiągnie około 90 stopni. Później sytuacja się normuje.
Kiedyś jechałem innym 2.0 TDI. Pokonałem około 150 kilometrów autostradą i podczas zjeżdżania do MOP, temperatura potrafiła spaść z 90 do około 80 stopni. Był to listopad, przy około 1-2 stopnia na zewnątrz.