Forum golf6.pl

Ostatnio po raz pierwszy miałem okazję zaobserwować co się dzieje z silnikiem jak to ustrojstwo się wypala. Zawsze trafiało mi się to w trasie,a teraz po raz pierwszy na postoju. Nie zgasiłem silnika tylko poczekałem aż się wypali,schłodzi. Temperatura pod maską była wyższa jak po jeżdzie z maksymalnymi prędkościami.Olej 102 stopnie,woda,90,wentylatory się załączyły. Nazwał bym to śmierć dla silnika,aż mie serce bolało jak patrzyłem na to jak zjawisko. Myślę że nawet tuningi nie dobijają silników tak jak te dpfy. Dlatego wywalam dpfa, egra programowo wyłączam i delikatny tuning.

To jak już wywalisz DPF-a, to musimy się gdzieś zgadać, będę mógł sprawdzić na żywym organizmie, zanim pomyślę o wycięciu w swoim aucie.

Witam
jako nowy użytkownik golfa mk6 2,0 tdi 110 km z DPF mam pytanie odnośnie tego filtra? Jak zaobserwować kiedy rozpocznie się proces wypalania w trakcie jazdy w tym modelu? Czytałem, że wzrastają obroty ale podczas jazdy nie wiem jak to zaobserwować. Druga sprawa czy filtr zawsze wypala się jak mam spełnione warunki do wypalania tzn odpowiednie obroty, temperatura oleju ok 90 stopni itd. czy auto samo decyduje kiedy to zrobić ? Trochę się naczytałem i nie chciał bym tego procesu przerywać ;/

[kamill]

Jest wszystko w temacie napisane.
W trakcie jazdy zaobserwujesz tylko poprzez podniesione obroty na postoju do ok 1tys (dodatkowo u mnie temp oleju jest bardzo wysoka mimo spokojnej jazdy), ewentualnie jak coś sie spsuje to zacznie kontrolka DPF'a swiecic
Filtr wypala sie wtedy gdy bedzie odpowiednio zasmolony, a komputer uzna ze sa odp warunki do wypalenia (nagrzany olej i silnik)
Przerwanie procesu skutkuje tym ze przy nastepnej dogodnej sytuacji znowu zacznie sie wypalac... ale lepiej nie przerywac
Poczytaj temat, jest tu wszystko.
Pozdro!

ok dzięki. Szkoda tylko, że VW nie pomyślał o tym żeby auto informowało jakąś kontrolką że filtr się wypala, może było by mniej problemów z tym DPFem

Czołem wczoraj pozbyłem się DPF jak na razie ok przejechałem 100km wreszcie spokój

panowie przeczytałem gdzieś, że jeśli jeździ się dieslem z DPF na krótkich odcinkach to nadmiar ON spływa do miski olejowej i rozrzedza olej przez co trzeba wymieniać go częściej, może się ktoś odnieść do tego ? Jest to prawda?

Generalnie w vw aż takiego kłopotu z tym nie ma, chodzi o to że podczac dopalania na postoju komputrer podaje dośc duża dawkę paliwa do silnika i jeśli będzie się go notorycznie zmuszać do wypalania na postoju to w końcu zacznie przybywać oleju na bagnecie, a ropa powoduje że olej traci właściwości ochronne...

rada jak zauważy się na postoju że się dopala to jeździć a nie stać i czekać aż skończy...

na chwilę obecną jeszcze ani razu nie zaobserwowałem wypalania tego filtra, patrzę na obroty bo podobno na postoju sięgają 1000 więc albo wypalił mi się podczas jazdy albo wypala się to bardzo szybko i tego nie zauważam

średnio wypalanie co ok 600-1000km zależnie od jazdy, dokładnie obroty 1000 i spalanie ok 09-1,1L

mi na postoju też wypala się rzadko kiedy, najczęściej udaje się podczas trasy...

jak się zorientować, że wypala się podczas jazdy? Jeszcze jedno, jak zacznie się wypalać podczas jazdy mam ok 2000 obrotów i zatrzymuje się na światłach to wypala w takiej sytuacji dalej na światłach czy czeka aż osiągnę znowu odpowiednie warunki do wypalania podczas jazdy ?

w trasie jak zacznie i nie przerwiesz jazdy to sie nie zorientujesz...

jak staniesz na światłach i będzie trwał proces wypalania to własnie dawka paliwa i obroty Ci to pokażą...

Po kilku wypalaniach, które pomagały tylko na jakieś 2-3 tyg(robię głównie krótkie trasy) zdecydowałem się wywalić te ustrojstwo. Wypalanie na postoju nie chciało się skończyć, 30-40 min, a on dalej, możliwe, że to wina czujnika, ale nie chciałem już w to inwestować. Dodatkowo te niebieskie chmury za mną przy wypalaniu i przybywanie oleju tylko przyspieszyło decyzję o usunięciu.
Wyciągnięcie nie było zbytnio trudne, 1,5 godz. roboty, po odkręceniu prawej półośki nawet fajnie wyszedł. Oczywiście olej też do wymiany, do silnika wchodzi ok 4-4,5l, a po spuszczeniu było go ok 6-6,5l. Od ostatniej wymiany zrobiłem 4000 km.

Koszt to cena oleju, bo wszystko robiłem sam, jedynie mapy mi pomogli przerobić na forum o tuningu, ale bez zmodyfikowanego softu też da się jeździć - nie wiem jak długo i jakie to może mieć efekty uboczne, ale błędami nie sypie. Zalecali to w sofcie też wyłączyłem wypalanie, teraz nic tylko jeździć
Różnicy w odgłosie nie słychać.
Jedyny minus to chyba taki, że przy odpalaniu jest lekki niebieski dymek, z czasem pewnie pojawi się też sadza w wydechu.

W najbliższym czasie jeszcze zrobię logi dynamiczne, przed usunięciem zrobiłem pomiary złych bloków, ale może uda się coś z tego wywnioskować. Pewnie większej różnicy nie będzie.

Kilka fotek samego DPF:





Niestety nie zrobiłem zdjęć przy wyciąganiu.

Czym sczytałeś wsad i z którego roku masz golfa?

Kabel MPPS klon, golf rocznik 2009 model 2010. Zmiana 3 wartości na 0 i gotowe.
Teraz nawet po przekręceniu kluczyka kontrola DPF się nie zapala

Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć, po ilu (nieudanych) próbach wypalania wywala błąd? Pytam bo w dniu dzisiejszym sprawdzałem w VCDS'ie czas od ostatniego wypalania i odkryłem, że miałem już 4 próby wypalenia i jak domniemywam skończyły się niepowodzeniem



Kolejna kwestia, to czy gdziekolwiek jestem w stanie sprawdzić kiedy miały miejsce te próby?

W sumie to jeszcze jedna kwestia odnośnie filtra

Co z tego można wywnioskować?

Pozdrawiam!

brulion źle interpretujesz wskazania vcds-a, kontrolka wywala błąd po 3-ch nieudanych próbach wypalenia...

pierwszy skan i pole 2 to ilośc regeneracji z jakiegoś tam okresu czasu, nie są to nieudane...

Ze skanów można wywnioskować że wszystko jest ok i za jakiś czas znowu się wypali

Ze skanów można wywnioskować że wszystko jest ok i za jakiś czas znowu się wypali

No i to jest bardzo dobra wiadomość
Dziękuję za informację - kabel to jednak zajefajna sprawa

[Baster]

Mam zapytanie do forumowiczów.
Czy ktoś posiada informacje na temat emisji spalin w GTD ??
I jaka jest emisja spalin po pozbyciu sie DPF-a ??

Tak sobie czytam temat i od ok. 10 tys chyba nie zauważyłem wypalania DPF. Auto, jak kupiłem miało 65 tys. (obecnie 70) i zaraz po zakupie zapalił mi się DPF. Poprzedni właściciel jeździł po mieście na krótkie dystanse ostatni rok. Ponieważ codziennie dojeżdżam do pracy ok 40-50 km w jedną stronę, w tym 30 drogą ekspresową, lampka szybko zgasła. Czy rzeczywiście wypalanie DPFa jest co ok 1 tys. km, jak ktoś tutaj wcześniej pisał?
Przy wymianie oleju mechanik zwrócił uwagę na jak to nazwał, jakieś delikatne spieki(grudki) na korku. Czy jest się czym martwić?

[kamill]

Jesli jezdzisz takie odcinki to powinno byc ok. Wypalac sie sprawny dpf powienien między 600 a 900 km.

U mnie sie wypala co 300-600 kilometrow, nigdy wiecej, i tak od roku jak mam auto

Dziś po raz pierwszy udało mi się zauważyć jak ten nieszczęsny dpf się wypala. To jest chyba straszna męczarnia dla auta bo chodził zupełnie inaczej, wydaje mi się, że przy przyspieszaniu turbina głośniej chodzi. Cały proces rozpoczął się jak jechałem w korku, zauważyłem podniesione obroty i ciągle myślałem co teraz? Znalazłem rozwiązanie, zawróciłem, wbiłem 4, tempomat na 110, 15 minut i na razie po kłopocie

[kamill]

15 minut bezsensownej jazdy...

ja już zapomniałem jak to było z wypalaniem, ale wiem jedno, gdybym teraz miał dpf'a to chyba bym wypalał go dzień w dzień, auto często jezdzi na krókich odcinkach, do tego na zewnątrz coraz zimniej, auto się dłużej nagrzewa itd...

ja już zapomniałem jak to było z wypalaniem, ale wiem jedno, gdybym teraz miał dpf'a to chyba bym wypalał go dzień w dzień, auto często jezdzi na krókich odcinkach, do tego na zewnątrz coraz zimniej, auto się dłużej nagrzewa itd...

A są jakieś znaczące następstwa wycięcia DPF-a, bo rozumiem że wyciąłeś?
Chodzi mi np. o głośniejszą pracę i kopcenie przy odpaleniu.