Odnośnie skrzypienia, trzeszczenia z przedniego zawieszenia przy przejeżdżaniu np leżących policjantów to w MK6 jest problem z gumami drążka stabilizatora przedniego. Możliwe że ten sam problem jest w MK7.
Fabryczne gumy bardzo szybko się wycierają i zaczynają skrzypieć i trzeszczeć - co gorsza ich obejmy są nierozbieralne metodą domową a oryginalnych nie można kupić samodzielnie - jedynie w komplecie z całym drążkiem co generuje koszt ponad 500 PLN. Można stosunkowo szybko sprawdzić czy problem jest z tymi gumami - wystarczy je "naoliwić" WD-40 z obu stron - jeżeli odgłosy zdecydowanie się zmniejszą to problemem są te gumy. Tyle że WD-40 nie jest rozwiązaniem bo wystarcza tylko na chwilę. W autkach na gwarancji powinni Wam te gumy (pewnie wraz z drążkiem
) wymienić bez problemu. Natomiast po gwarancji najlepszą metodą (moim zdaniem) jest pojechanie do nieautoryzowanego warsztatu gdzie wymontują drążek, usuną nierozbieralne obejmy wraz z gumami i zamontują Wam nowe gumy rodzimej produkcji z obejmami które można normalnie rozkręcić. I po problemie. Widać że nad tym drążkiem z gumami ktoś w VW sporo myślał - jak go zrobić żeby gumy dość szybko leciały i trzeba było kupić nowe (oczywiście wraz z nowym drążkiem bo gumy występują wyłącznie w pakiecie). Koszt naprawy poza ASO - gumy z obejmami ok 60 PLN, wymiana ok 80 PLN.
Tak jak napisałem na wstępie - taki problem występował w MK6, możliwe że zdaniem księgowych VW na tyle zdał egzamin że postanowili go kontynuować w MK7.