Witam
Gdy ja szukałem auta to wiedziałem, że odbiór Golfa bedzie za 6 miesięcy od zamówienia. Dostawałem tą informację u dealerów zaraz po zapytaniu o odbiór. Dziwię się więc praktykom innych ale cóż jest to kolejny sposób na łapanie klientów.
Generalnie zakupem miał byc POLO bo to auto do jazdy wokół komina. Po analizie dostępnych modeli i ceny nowego POLO (2014)doszedłem do wniosku, że może lepiej będzie wziąć Golfa z końca rocznika. Kilka telefonów po dealerach i wybrałem ofertę z Lubina bo było do produkcji ale już w określonej konfiguracji.
Dealer wywiązał się z umowy i autko juz stoi na parkingu gotowe do odbioru. Papiery i faktura są juz w domu więc została rejestracja
Niestety nie ma mnie obecnie w kraju więc zaplanowaliśmy z żoną odbiór na 24.01
Za każdym razem, gdy pytaliśmy o autko do produkcji otrzymywaliśmy odpowiedź, że za 6 miesięcy, bo zamówień jest tak dużo, że fabryki się nie wyrabiają, nikt nas więc nie czarował. Nawet na POLO mówili, że trzeba 3-4 miesiące poczekać.
Wybrałem silnik 1.2 TSI 105KM i mam nadzieję, że nie będzie z nim problemów, bo zapewniano mnie, że to zupełnie nowa konstrukcja i nie ma nic wspólnego z poprzednim silnikiem. Profilaktycznie jednak dołożyłem dodatkowe 2 lata/80k gwarancji.
Nasze poprzednie POLO widziało serwis 3 razy - obowiązkowe przeglądy
Mam nadzieje, że Golf temu podoła....
Pozdrov