Forum golf6.pl

co sadzicie o tym oleju?

http://sklep.texpert.pl/69-5w-30?n=50&id_category=69

[Arek_VI]

Ja tradycyjnie polecam Millersa. Obecnie testuję olej z nowej serii Nanodrive (502-505):

Ten na zdjęciu to longlife. Co ile wymieniasz taki olej?
Ja jadę na XFS i wymianami co roku bo robię około 10k przebiegu.

[Arek_VI]

Olej spełnia normę 502-505 więc nie jest LL. Wykonany w technologi mid SAPS a nie low. Wymieniam co ok. 10 000 km.

ja bede wymieniał na
http://allegro.pl/olej-syntetyczny-laze ... 70353.html

LAZERWAY LL 5W/30

Jak na razie mam wrażenie że Motulek spełnia swoje założenia. Przy temp. zew. około 15'C i ściganiu się z własnym cieniem przez 25km olej zagrzał się do 108'C. Po porażce i rezygnacji z dalszej rywalizacji temp. bardzo szybko spadła do 98'C i po chwili jazdy po mieście było 93'C .

Panowie, ja we wszystkich swoich samochodach z koncernu VAG, to jest liczac w kolejnosci: Skoda Fabia II 1.4 tsi, Skoda Octavia II 1.9 tdi, Skoda Octavia II Tour 1.4 mpi i obecnie w Golfie 1.4 mpi zawsze stosowalem oleje preferowane przez producenta, czyli VAG, a wiec czesto postrzegany jako syf... olej Castrol... i musze napisac w wprost - w zadnym z tych wszystkich 4 aut NIGDY pomiedzy wymianami oleju co 15.000 km nie musialem zadnej dolewki robic.

Wiec wydaje mi sie, ze pewnie od Castrola sa oleje lepsze, ale na pewno sa tez gorsze. A tak naprawde do silnika obecnego - a wiec 1.4 mpi (tego 80-konnego) to kupowanie drozszego oleju mija sie z celem (tanszego zreszta tez - dziadowac tez nie ma co). Nie upieram sie ze Castrol najlepszy, ale z drugiej strony jakims syfem na pewno tez nie jest.

Tak jak do wszystkich TSI - Motul Specific 504.00 / 507.00

4 litry wystarczą? (1,4TSI CAXA)

Według faktury z mojego ost. przeglądu wchodzi 3,6l. Ale mogę się mylić

[Arek_VI]

Tak jak do wszystkich TSI - Motul Specific 504.00 / 507.00

4 litry wystarczą? (1,4TSI CAXA)

504.00-507.00 do TSI - sprawa kontrowersyjna. Nie ma takiego wymogu. Wśród moich znajomych mało kto stosuje się do procedury LL. Szkoda silnika.

4 litry jak najbardziej wystarczą - zostanie trochę na ew. dolewki.

Ja wymieniam co 15tyś, wykasowałem LL, dotychczas ASO lało Castrola a teraz wybiło 45tyś, już po gwarancji więc rozglądam się za dobrym olejem^^

[Arek_VI]

Jeżeli mogę zasugerować to jakikolwiek olej syntetyczny 502.00-505.00, którego nie podrabiają w Polsce - z tego względu odpada Motul i Castrol.

dobrze mówisz, to samo moj kolega mówił na temat podróbek i on doradzał Elfa Evolution.

Według faktury z mojego ost. przeglądu wchodzi 3,6l. Ale mogę się mylić

Do CAVD wchodzi 3,6 więc pewnie do CAXA też tyle

4 litry jak najbardziej wystarczą - zostanie trochę na ew. dolewki.

Fakt faktem, to zostanie na dolewki ale czy będzie taka potrzeba . U mnie do tej pory ani razu nie trzeba była dolewać oleju - najniższy poziomo na bagnecie to obecnie - równiutko max (do tej pory zawsze niewiele ponad max).
Olej dotychczas wymieniałem po 8k (na ASsOwy Castrol) i 23k (na Motulka). Za niedługo kolejna wymiana, pewnie po raz kolejny na Motulka.

Jeżeli mogę zasugerować to jakikolwiek olej syntetyczny 502.00-505.00, którego nie podrabiają w Polsce - z tego względu odpada Motul i Castrol.

Arek zawsze dobrze prawi i trzeba go słuchać , jednak ja go nie posłucham i na tą wymianę wezmę 504-507 Motul Specific. A przy kolejnej to już Arka posłucham i przejdę na polecanego przez niego Millersa 502-505 .

Przy okazji moje pytanko - kto musiał dolewać olej i na jakim jeździł jak auto wołało o drinka

Ja dolewam za każdym razem po zrobieniu ok 18k km od każdej wymiany. Wchodzi wtedy ok 200-300ml oleju. Jeżdżę w trybie LL. Wymiany według komputera mam zawsze po ok 28-29k km. Uprzedzę narzekania, że to przez Castrola, bo po ost. wymianie mam wlany przez ASO Shell Helix i ubywa go (jest spalany) tyle samo. Po długich trasach na autostradzie z prędkościami 150km/h na tempomacie na końcówkach wydechu jest wyraźny ślad spalonego oleju ale to norma w każdym TSI.

To ja powiem coś o Castrolu (bo taki jest pewnie zalany fabrycznie). A dotyczy to pewnej bardzo dobrze znanej mi CAVD - od wyjechania z salonu nie był wymieniany ani dolewany w niej olej. Obecnie ma przebieg ponad 29k i "komputer olejowy" nie zmniejszył mu interwału wymiany oleju, a sprzedawca zapewniał że nie zrobi się tych 30k km na jednym oleju - bo na pewno serwis olejowy przypomni się przy ok 27-28k km.
A z ciekawostek.
Różnica temp. między Motulkiem w moim aucie a wspomnianym fabrycznym Castrolem w opisanej powyżej CAVD'zie - to średnio 3'C. Przy prędkości powyżej 200 przez około 30km - CAVD z Motulkiem - 112'C - CAVD z Fabrycznym Castrolem -115-116'C (kierownik dobrze nie zapamiętał, nie złapał zooma lub z wrażenia zapomniał )

Aha, istotne jest to, że moja CAVD'a nawet na fabrycznym czy też ASSowy Castrolu zawsze wolniej się grzała, szybciej stygła niż powyżej wspominana CAVD i różnica temp. zawsze wahała się o ok. 2-3'C

http://allegro.pl/olej-syntetyczny-laze ... 70353.html

ja mam takie cudo Na forum octavii jest ogarnięty gosciu w olejach wiec polecam:)

A cóż to za cudo - możesz coś więcej o tym napisać skoro rozeznałeś temat.

A co do ogarniętych gości w tematyce olei to myślę że nasz Iwo, Arek i jeszcze kilka osób z tego forum w niczym nie ustępuje człowiekowi od aut z kogutem w herbie

Poczytałem, pogadałem i tym razem wezme Motula Odnośnie pytania o dolewki - nigdy nie były potrzebne przy stosowaniu ASOwskiego Castrola.

[Arek_VI]

Co do dolewek to na pewno sprawa indywidualna egzemplarza silnika. W moim GVI, gdy był zalany Castrolem dolewałem, w Tiguanie żony (TDI) dolewałem "straszliwe" ilości między wymianami - ok. 0,4 l Po przejściu na Millersa i szybsze wymiany ( w Tiguanie został LL) - zero dolewek. Nie twierdzę, że Castrol jeste be. Twierdzę, że silnik nie powinien spalać oleju bo to nie jest dwusuw.
Zwracam uwagę na fakt, iż nasze TSI to silniki bardzo delikatne. Jeżeli film olejowy przechodzi do komory spalania to jest to bardzo niekorzystne zjawisko, gdyż oznacza to dostawanie się jego par do układu dolotowego (z komory spalania czy spod pokrywy rozrządu). Powoduje to przyspieszone "obrastanie" dolotu a szczególnie zaworów i turbiny syfem, który jest bardzo trudno usunąć. W konstrukcji naszych silników paliwo wtryskiwane jest za zaworami i nic ich nie "opłukuje". Co jakiś czas trzeba je czyścić. W necie można znaleźć mnóstwo informacji na ten temat.
Szanujcie swoje silniki.
Gdybym był złośliwy (a nie jestem ) to pewnie zapytałbym sebkocha ile turbin wymieniał już w swoim samochodzie.

Wymieniłem tylko 1 raz. A co ma padający w turbo zaworek upustowy na dolocie spalin z kolektora do oleju w aucie??? To też wina castrola i trybu ll? To już jest nudne.
To, że wymieniasz częściej olej nie oznacza, że Ci go też nie spala. A jak już ktoś wymienia co 10k km to już w ogóle nic nie zauważy...

[Arek_VI]

Aaaa to przepraszam sebkoch. Pomyliłem Ciebie z innym użytkownikiem forum , który turbinę wymieniał 3 razy Chodziło o seba. Podobne nicki.

Co do spalania oleju to nie powinno go praktycznie ubywać, to nie stare zabytki, generalnie ja mam wlanego motula do klekota i za 9,5tyś od wymiany poziom nie uległ zmianie wogóle...

A co do oleju to niby castrol nie ma najlepszym opini...

Wymiana co 10 tyś to bez sensu przy obecnej klasie olejów, optymalnie co 15, tryb ll wcale silnikowi obojętny nie jest, olej jednak z czasem traci właściwości ochronne...

A cóż to za cudo - możesz coś więcej o tym napisać skoro rozeznałeś temat.

A co do ogarniętych gości w tematyce olei to myślę że nasz Iwo, Arek i jeszcze kilka osób z tego forum w niczym nie ustępuje człowiekowi od aut z kogutem w herbie

Według mnie w porównainiu do wcześniejszego castrola to lżejszy start ,płynniejszy ,silnik ciszej chodzi LazerWay LL 5W/30 - ten olej ma 30% PAO i wg. mnie jest lepszy niż LM nie tylko pod względem bazy. (podobnie Neste Oil LL )

chodź to LL to wymiana co 15 tys km.Nie przeczę ,ze nie mamy speców ,ale jakoś na forum skody mi to lepiej wyklarowano:)

Aaaa to przepraszam sebkoch. Pomyliłem Ciebie z innym użytkownikiem forum , który turbinę wymieniał 3 razy Chodziło o seba. Podobne nicki.

Nie gniewam się
Ale każdy tutaj walczy z castrolem jakby sam miał własną firmę produkującą konkurencyjny olej... Twierdzę, że każdy silnik koncernu VAG z turbo kiedy się nim jeździ a nie toczy spala olej i to jest normą a przy trybie LL widać to po prostu bardziej bo nie brakuje 100 ml tylko 200 - 400 przez te 30k km... I nie traktujcie tych silników jak tych w F1 bo to normalne dupowozy dla mas które mają działać w przedziałach temp -30, +40 albo więcej... A według producenta może spalić nawet ok 0,5l na 1k km (sławne 1.8 TSI)...
Koniec, ja się tutaj już nie wypowiadam