jarekgk pisze:marmi pisze:To jednak dwa kompletnie rożne auta, golf 7 to inna nowoczesna płyta podłogowa (co nie jest jednoznaczne z lepsza), nowszy jest przestronniejszy od starszego to jasne, jest też trochę bezpieczniejszy, choć wielkich rożnic nie ma, nawet w 6 jest poduszka kolanowa.
siódemka to auto nowsze a więc też budowane w sposób jeszcze oszczędniejszy niż 6...
wiecej elektroniki to też minus w razie jakiś problemów a nie daj co stłuczki bo koszty idą w tysiące.
Co do samego diesla to 6 to praktycznie niezawodne cr, w 7 te silniki też nie sprawiają kłopotu choć mają delikatniejszy osprzęt, nie wiem czy w każdej 7 ale nowsze na pewno muszą mieć adblue a to też dodatkowy koszt jednak.
Golf VII 2016 rok 2.0 Tdi nie ma adblue, tak samo 2018 rok GTD tez nie ma. Napewno 7 jest lepiej wyciszona od 6 to zauwazylem.
Właśnie najbardziej zależy mi na tym wyciszeniu, miałem Audi a4 b8, przesiadłem się do Focusa mk3 2014 rok i jest dramat, głośno jak cholera. Miałem okazje jechać golfem 7, ale było to 5 lat temu więc nie wiele z tego pamiętam, na pewno było cicho

jest sens interesować się 1.6 tdi czy odpuscić i szukać 2.0 tdi? Najwięcej jężdzę po autostradzie, a w 1.6 lipa, że tylko 5 biegów.
Dodatkowo za 7 przemawia to, że jest nowszym autem i dłużej będzie "nowsze" co potem przy sprzedaży też jest ważne.