Bruno oglądałem wcześniej te filmy i szczerze mówiąc finalnie to one mi pomogły.
Napiszę instrukcję wymiany filtra paliwa i odpowietrzenia układu dla potomnych na podstawie silnika 1.6TDI 105KM CAYC.
Kroki:
1) Demontujemy tylną kanapę, otwieramy obudowę pompy paliwa i odpinamy wtyczkę:
Teraz podpinamy przewody wg zdjęcia:
1 - plus (niebiesko czerwony)
2 - minus (brązowy)
Ja zrobiłem to drucikami na których zaciśnięte były klemy bo będę je potem podpinał pod akumulator.
2) Odkręcamy 5 śrub podstawy filtra i wyjmujemy górną część z przewodami paliwowymi:
Gdy mamy wszystko na wierzchu wymieniamy nasz filtr i zalewamy czystą ropą nasz zbiornik na filtr. Musi być zalany po brzeg gdy go zamkniemy. Zanim go skręcimy ja podałem plus klemy na akumulator żeby pompa puściła paliwo i dopiero wtedy skręciłem zbiornik filtra. Zrobiłem tak żeby mieć pewność, że nie ma powietrza w przewodzie idącym od baku.
3) Kombinerkami ściągami opaski z obu przewodów poniżej:
Gdy mamy to zrobione bierzemy słoiczek i oba przewody wkładamy do niego. Podaję znowu plus na klemę żeby leciało nam paliwo a druga osoba jak przestanie lecieć powietrze z pierwszego węża od razu go zakłada. Robię to na lecącym paliwie żeby nie pompować na darmo powietrza. Potem analogicznie robimy z drugim przewodem. Na lecącym paliwie montujemy go. Podłożyłem szmatkę bo nie leci na tyle go dużo żeby ubrudzić auto.
4) W ostatnim kroku luzujemy kluczem 17 wszystkie śruby od wtrysków:
Teraz składamy naszą pompę w baku, czyli podłączamy wszystko do instalacji auta bo będziemy kręcić rozrusznikiem. Gdy mamy to zrobione jedna osoba kręci rozrusznikiem a druga po kolei w jakiej ponumerowałem śruby skręca wtryski. Zatem jak zacznie chlapać z pierwszego wtrysku to go zakręcamy. WAŻNE!!! Zakręcamy przy kręconym rozruszniku żeby nie robić poduszki powietrznej. W tak samo postępujemy z wtryskiem drugim, potem trzecim i czwartym. Dopiero przy czwartym wtrysku auto mi odpaliło od razu. Ja robiłem tak, że kręciłem do pierwszego skręcania wtrysku, potem chwila przerwy żeby ojciec dokręcił dobrze śrubę, potem druga śruba na kręceniu rozrusznikiem i znowu przerwa. Nie robiłem tego na ciągłym kręceniu bo nie chciałem zatrzeć rozrusznika i bałem się, że padnie akumulator.
Może komuś to pomoże. Mi uratowało tyłek.