Forum golf6.pl

Witam szanowne forum

pomóżcie mi bo mnie jasna krew zaleje

W mojej golfinie występują drgania które ujawniają się tuż przed 80kmh na zegarze nie ważne czy jadę na 3 czy 4 biegu i nie ważne czy na luzie czy na biegu, później w miarę prędkości ustają i znów przy 115kmh-120kmh-130kmh znów to samo. Dodam iż na wyższych prędkościach drgania przechodzą na kierownicę. Nie ma drgań przy przyspieszaniu

koła wyważane zarówno na oponach letnich jak i zimowych. Jeżdżę tylko na stalowych i przerzucam opony. Przy wyważaniu zwróciłem uwagę chłopakom żeby popatrzyli pod tym względem. Nie było odchyłów od normy. Jakieś odważniki poszły ale bez zmian jak i felgi proste.

Mechaniory do tej pory wymienili : przeguby wewnętrzne -brak poprawy, sprzęgło przy okazji zużycia- brak poprawy,
sprawdzali bicie tarcz przód-tył -wszystko w normie.

Piasty wszystkie proste. Koła na boki nie chodzą ani żadnych innych luzów nie ma.

tylny zacisk zregenerowany bo ciut nie chodził jak powinien.

Od czego te drgania ? Wg mnie ewidentnie od obrotu kołem, ale już sam nie wiem...w aucie nie ma dwumasy... może sprzęgło żle dobrane?

Doradżcie proszę lub polećcie kogoś sensownego z Warszawy i okolic kto mi to ogarnie bo oszaleje.

witam
wszystko jak u mnie)

vw-eksploatacja/wibracja-auta-na-60-80-km-h-t4197.html
wymienione:
- komplet tarcze+klocki (prz.+tyl)
- 2 przegubu wew.
- 2 nowe ori piasty przod
- 1 piasta nowa tyl (prawy). lewy - w srode wymiana
- amortyzatory + sprzezyny tyl (TRW + lesjofos)
- 4 nowe stalowych kola (KFZ)
- nowa poduszka skrzyni

w marcu zalozylem nowe alu felgi (najtansze z allegro) - i wibracji na 90% mnej
za paru tygodni zostanie wymiana poloski prawej

co prawda do wymiany na alusy kupilem lewa poloske. Loebro. na nej oznaczenia - GKN - co super
i wybracja odczuwala sie tylko po prawej stronie. ale musialem to nowa poloske wyslac do reklamacij

no i po wymianie felg - jest +/- OK, ale na 70-80 km/h delikatnie odczuwa sie

Przypomniala mi sie pewna historia.
Kilka lat temu kupilem Golfa po dzwonie.Dostal w tylny blotnik,zgiety wahacz,wiec sie kolo przesunelo,a w oponie dziura.
Zdjálem kolo,patrze z zewnátrz,patrze od srodka-felga elegancka,nieruszona.Wiec do oponiarza i zakladamy opone.Gosc pompuje i nic.
Patrzymy,a wewnatrz felgi,na srodku pekniecie.Mala,prawie niewidoczna ryska ze 2cm dlugosci.Zadnego negatywnego wplywu na bezpieczenstwo.Mozna bylo jakims silikonem potraktowac zeby powietrze nie uciekalo i juz.Ale pospawalem.
Opona zalozona,wywazone.Ilosc ciezarków w normie wiec felga ma byc dobra.
Nie byla.Byly drgania przy pewnej predkosci.Niewielkie,ale byly.Mialem ja na tyle wiec dalo sie z tym zyc.Pasazer pewnie nawet nie czul by tych wibracji.Ze 3 lata tak jezdzilem.

No i reasumujac,wywazanie wywazaniem,ale na swoim przypadku widze,ze nie zawsze prawde to powie.

Tak jak napisał maverick - felgi, a ja dorzucę - sprawdź opony. Znam taką historię, że to opona odpowiadała ze wibracje bo była poodkształcana (na wyważarce było OK a na kołach już nie), co więcej samochód ciągnęło w prawo też z winy opon mimo że na stanowisku diagnostycznym kilka razy sprawdzano ustawienia geometrii i tez było OK. Najprościej - załóż koła od jakiego kolegi który ma golfa a nie ma wibracji i się przejedź. Jak nie będzie to masz odpowiedź, jak będą trzeba szukać dalej

odpowiem wszystkim, na zimowych jak i na letnich jest tak samo więc może faktycznie jest wina w feldze?

Kolego Sergey, to w końcu nie przestało wibrować po założeniu kompletu nówek felg bo nadal nie masz tej prawej półosi całej zmienionej ? dobrze kumam ?

Dzięki wszystkim za podpowiedzi, rozejrzę się kto by tu mógł mi pożyczyć komplet felg ...

powiem tak - wibracji duzo mnej. po zalozeniu felg w ogule nie bylo wibracji. teraz odczuwam, ale bardzo slabo
i tak - prawa poloska eszcze stara.

dziś kolega mi podpowiedział żeby zrobić wyważenie kół z testem drogowym, czyli z walcem który dociąża koło podczas wyważania, robił na paru autach -busach i osobówkach i w wielu przypadkach po wyważeniu drgania znikały lub "wulkaniazator" podpowiadał która opona lub felga jest do wywalenia .

tez cos takiego kolega z Rossji dla mnie napisal

Robiłem wyważanie z testem drogowym, poprawiło się ale może o 5%, także wina leży gdzie indziej

Może poprostu drążki kierownicze? Tez miałem delikatne drgania przy podobnych warunkach zmiana kół wyważanie nic nie dało, okazało się ze Taja pierdole jak prawa końcówka drążka miała luz. Przy okazji zmieniłem komplet wraz z drążkami

Kurcze być może, tylko nie będzie mi dane spr już o auto sprzedałem. Dziękuję wszystkim za sugestie i porady.

Tak więc czekamy na tego kto kupił to auto, być może też założy temat odnośnie tej sytuacji lub udzieli się w tym.
Rozumiem żę był świadomy ze takie rzeczy się dzieją?