Forum golf6.pl

Auto rano jeszcze jeździło, teraz silnik tylko kilka sekund pracował i zgasł. Kręci dobrze a nie chce w ogóle załapać.
Na zegarach nie ma żadnych komunikatów .
2010r, 220 tyś km , w papierach znajduję że było już wymienianych kilka wtryskiwaczy.
Tydzień temu zrobiłem rozrząd , płyny i filtry. Gościu mówił, że są opiłki w pojemniku filtra paliwa i że pompa się łuszczy , nic nie czyścili . Poinformował jedynie, że beknę niedługo minimum 4k zł i to na używanych częściach - nie skorzystam więcej z tego serwisu . Wcześniej dało się zaobserwować jak kilka dni nie jeździłem to tuż po uruchomieniu rzucało budą i przez kilkanaście sekund miał nierówne obroty, nie zawsze to się pojawiało.
Wiem że bez VCDS ani rusz ale co radzicie jeszcze zrobić bo auto mam poza miastem.

Skoro pompa się luszczyka to już na nią czas

Na razie zlokalizowano czujnik wysokiego ciśnienia na listwie , odłączony i chodzi w trybie awaryjnym. Czekam na nowy czujnik i kolejną diagnostykę co robić ostatecznie.

Nie odpalaj tego silnika póki nie zmienisz pompy. Chyba ze wolisz robić zamiast sama pompę to jeszcze dodatkowo 4 wtryskiwacze, jeżeli licząc nowe to s ASO koszt około 10tys. Szczerze? Wolałbym się wstrzymać i przeznaczyć ta kwotę na coś innego, ale twój wybor nikogo do niczego nie zmuszam

Jesli w filtrze są opiłki to tutaj nie ma co czyścić... generalnie podepnij kompa i sprawdź w jakim jeszcze stanie masz wtryski, bo moga juz mówić dowidzenia jesli opiłki są od dłuzszego czasu...

Co robić? do wymiany/regeneracji pompa cr oraz do czyszczenia cały układ paliwowy z opilków, potem diagnostyka wtrysków.

Już lata:) Koleś brał opiłki pod mikroskop i stwierdził, że za mało by przekreślić pompę , gro opiłków z CPNów . Wrzucił na razie magnes do filtra, oczyścił układ i po 2tys km oceni co dalej z pompą. Ostatecznie poszedł czujnik z używki i zregenerowano dwa wtryskiwacze nieruszane od nowości (2 wtryski wcześniej wymieniono jeszcze na gw) . Czas pokaże

Niestety bumerang , po roku coś znów uniemożliwia start To trza mieć farta po porostu
Silnik był rozgrzany , normalnie pracował, zgasiłem na kilkanaście minut i nie chce kręcić .
Już swoim VCDSem(ver.17.8.1) podchodziłem i zero błędów , nic nie widać
Aku wydaje się OK, bezpieczniki przejrzałem pod światło , po przekręceniu słychać tylko kliknięcie przekaźnika ale z rozrusznika brak odgłosów.
Wszedłem w pomiary rozszerzone dla parametrów rozrusznika i zmieniają się tylko dwa stany( z 0 na 1) dla przekręconego zapłonu i wciśniętego sprzęgła , linii parametrów rozrusznika jest więcej ale nie ma na nich żadnych zmian .

Czy dobierać się do bendixa jutro w ciągu dnia , czego się czepić ?
VCDS (Ross-tech) może nie pokazać jakichś krytycznych błędów jakie są zapisane w ECU i nie pozwalają na zapłon ?