Jestem posiadaczem golfa mk7 1.6 tdi 110km blue motion. Mam problem z świecącą się kontrolką świec żarowych + check engine. Komputer podpięty, zarówno Delphi jak i CDIF3 pokazuje czujnik ciśnienia doładowania. Czujnik wymieniłem na nowy ale nie oryginalny tylko z Bosha(
https://prnt.sc/khmiia). Po przejechaniu 500km nic nie wyskakiwało. Potem oddałem samochód na rozrząd do warsztatu i odczułem jakby turbina gorzej działała po odebraniu samochodu( w sensie nie ciągła tak mocno jak wcześniej). Przejechałem się 150km i się okazało, że znowu ten błąd wyskoczył.
1.Czy możliwe aby ten czujnik z Bosha nie dawał rady i musi być oryginalny?
2.Mechanik sugeruje, że to może być gruszka od turbiny. Coś takiego:
https://allegro.pl/zawor-turbiny-gruszk ... 80935.htmlDrugi mechanik sprawdzał tą gruszkę na takiej zasadzie, że dodałem gazu i on tam zajrzał czy to chodzi itp i powiedział, że gruszka jest okej ale nie wiem czy to tak można na oko zobaczyć. Na filmie widziałem tutaj:
https://youtu.be/PvusvQq8UFg?t=8m19sże pan wyciągnął starą gruszkę i pompował pompką i po trzpieniu rozpoznawał czy gruszka dobra czy nie. Też bym chciał to sprawdzić ale boję się cokolwiek samemu ruszać przy tym samochodzie, nigdy nie wymieniałem nawet sam oleju.
3. Czy komputer jeżeli wskazał czujnik ciśnienia doładowania to to musi być na 100% ten czujnik czy może być coś innego w sensie gruszka czy turbina zepsuta?
Za tydzień jadę nad morze i nie wiem czy nie będę musiał jechać pociągiem