Forum golf6.pl

Witam, pytanie do użytkowników tego silnika , ile średnio wam spala ten motor ?
Pytam bo teraz mam 1.9TDI 90KM i nie wiem czy przygotować się na sporą różnice

Wszystko zależy od kierowcy...
U mnie przy "jeździe emeryta" można zejść poniżej 7l, normalna jazda ok 7,2-7,6l, dynamicznie 8-9, "wyprzedzam wszystko co się da" 9l i więcej
Podałem dane rzeczywiste, u mnie są one o około 0,3 do 1l niższe niż te z komputera. Dużo zależy również czy jazda na trasie czy miasto. U mnie 60% trasa 40% miasto (bez korków). I TSI też trzeba umieć jeździć żeby było ekonomicznie, zmiana biegów przy 2K obrotów, 6 bieg już od 75-80km/h to tak na emeryta...

Reasumując o 5-6l /100 jak w 1,9tdi możesz zapomnieć... Ale za to 2.0 TDI 140KM Ci nie odejdzie, dopiero te wersje 170KM dają radę

Średnia z 28 tyś km to 7.0 l/100km. Zdecydowanie warto brać ten silnik. 1.9 90km, to straszny muł przy 1.4 tsi. Spalanie będzie zapewne większe o jakieś 1-2 l.

Średnia z 28 tyś km to 7.0 l/100km. Zdecydowanie warto brać ten silnik. 1.9 90km, to straszny muł przy 1.4 tsi. Spalanie będzie zapewne większe o jakieś 1-2 l.

to ja też się pochwalę : co prawda mam 160 KM, ale średnie w kompie z 10.000 km mam 11,2 l/100km

(krótkie trasy, 100% miasto i non-stop znacznie przekraczana dozwolona prędkość )

11,2 l?? Jestem w szoku. Mam ten sam silnik, a nawet skrzynie manualną i mój wynik w zbliżonych warunkach (większość miasto i krótkie ~20-30km trasy) po 32.000 wyświetla mi 7.5...Nie wiem jak musiałbym auto pałować, żeby ŚREDNIE spalanie po takim dystansie mieć na poziomie powyżej 11 litrów. Masakra jakaś.

Przy okazji pochwalę się dzisiejszym wynikiem: odcinek 150km, całość na trasie, przy starcie zatankowane pod korek. Wynik z całej wycieczki: spalanie 4,9 przy średniej prędkości 69km/h. Po powrocie do domu przewidywany zasięg...950km Jak tu nie kochać takiego silniczka

11,2 l?? Jestem w szoku. Mam ten sam silnik, a nawet skrzynie manualną i mój wynik w zbliżonych warunkach (większość miasto i krótkie ~20-30km trasy) po 32.000 wyświetla mi 7.5...Nie wiem jak musiałbym auto pałować, żeby ŚREDNIE spalanie po takim dystansie mieć na poziomie powyżej 11 litrów. Masakra jakaś.

Przy okazji pochwalę się dzisiejszym wynikiem: odcinek 150km, całość na trasie, przy starcie zatankowane pod korek. Wynik z całej wycieczki: spalanie 4,9 przy średniej prędkości 69km/h. Po powrocie do domu przewidywany zasięg...950km Jak tu nie kochać takiego silniczka

pałowanie-pałowaniem -> pierwszy przystanek 8km = przedszkole, drugi przystanek po 5km - praca i tam 8 godzin postoju. Jakbym miał takie "krótkie trasy 20-30km" to pewnie byłoby inaczej

11,2 l?? Jestem w szoku. Mam ten sam silnik, a nawet skrzynie manualną i mój wynik w zbliżonych warunkach (większość miasto i krótkie ~20-30km trasy) po 32.000 wyświetla mi 7.5...Nie wiem jak musiałbym auto pałować, żeby ŚREDNIE spalanie po takim dystansie mieć na poziomie powyżej 11 litrów. Masakra jakaś.

Przy okazji pochwalę się dzisiejszym wynikiem: odcinek 150km, całość na trasie, przy starcie zatankowane pod korek. Wynik z całej wycieczki: spalanie 4,9 przy średniej prędkości 69km/h. Po powrocie do domu przewidywany zasięg...950km Jak tu nie kochać takiego silniczka

ale 100 km/h to nie przekroczyłeś.....


pytanie tylko czy kupując auto za 60-80 tyś zł będziemy się modlić czy pali 6 L/100km czy 7L/100km ?

auto jest w benzynie na turbinie i ma 122KM ! no to musi palić


jak chcemy liczyć spalanie i cieszyć się że mało pali to lepiej kupić Fabię 1.4 TDI ok. 75KM i wtedy pali 4,5L/100km....hehehe


Z moich doświadczeń wynika że wszystko zależy jak jedziesz....przykładowo :
sytuacja 1) wracam przez miasto w nocy...bardzo łagodnie i spokojnie...pali nawet 5.5 L/100km ....ale jest to jazda "na emeryta"
sytuacja 2) ten sam odcinek tyle że normalna jazda (żadne pałowanie!!!) NORMALNIE pali 8-9 L/100km

Trasa : prędkości rzędu 130-140km/h pali ok.7,5 L

DLA MNIE opowieści że pali poniżej 5 L/100km to bajki....bo fakt...spali te 5 litrów ale to w tym momencie nie mówmy o jechaniu tylko przemieszczaniu się w ślimaczym tempie za ciężarrówkami


szczerze mówiąc ja tam przestaje na to patrzeć czy pali 6L/100km czy 8L/100km bo oszczędności to żadne a jak mam się wlec jak ślimak to wole jechać na rowerze


p.s.
oczywiście nie chcę żeby ktoś się uraził tym co niapisałem....


p.s.2
spalanie eRka

Jakbym miał takie "krótkie trasy 20-30km" to pewnie byłoby inaczej

19km to dystans między domem i biurem i to raptem między dwoma graniczącymi ze sobą dzielnicami więc dla mnie to akurat bardzo mały dystans, w zimie to olej nawet nie złapie 90 stopni na tym odcinku. Oczywiście zrobiłem w międzyczasie trochę km jeżdżąc w trasach, ale nawet jak obserwuje spalanie dzienne to średnia z jazdy po mieście (w momencie dotarcia do miejsca przeznaczenia) nigdy nie przekroczyła mi 10l. Stąd też wyniki typu ponad 11l uważam za kosmos.

ale 100 km/h to nie przekroczyłeś....

Faktem jest, nie przekroczyłem. Ale po pierwsze nie było warunków, taka droga i sporo tirów. Po drugie pokonałem tą trasę w dokładnie takim samym czasie jak zazwyczaj kiedy nie patrzę na spalanie (tutaj faktycznie rzucałem oko i starałem się jechać oszczędnie). Skoro zajmuje mi to tyle samo czasu to po co mam spalać 7,5 jak mogę spalić 5 jadąc spokojnie? Tym bardziej, że pokonuję tą trasę często i w dłuższej perspektywie ma to jednak wymierne korzyści. I po trzecie primo ultimo: obecnie na koncie mam 24 punkty z czego 19 za prędkość więc nie reprezentuje stylu emeryckiego a i świadomość takiego stanu konta skutecznie ostudza zapał to pędzenia.

Z moich doświadczeń wynika że wszystko zależy jak jedziesz

No raczej, a nie inaczej. Inna sprawa, że osławiony eco driving wcale nie musi oznaczać mega wolnej jazdy. Po prostu utarło się przekonanie, że tego typu jazda to 60@6 i słuchanie trąbienia innych kierowców.

szczerze mówiąc ja tam przestaje na to patrzeć czy pali 6L/100km czy 8L/100km bo oszczędności to żadne

6 a 8 litrów to ponad 200km różnicy na baku. Dobre kilkadziesiąt złotych przy każdym tankowaniu. Jak kogoś stać to proszę bardzo, mi trochę szkoda wywalać kasy w błoto dla zysku ilu? 1, 2 minut? Jakby to się przekładało na realne korzyści to można dyskutować. Dobrym przykładem może być wyjazd do Krynicy Morskiej z Warszawy. W jedną stronę starałem się jechać może nie oszczędnie, ale przynajmniej równo. W drugą: gaz do podłogi i ile fabryka dała. Ile mniej czasu zabrała mi podróż w drugą stronę? 30 minut na odcinku 350km jadąc w trasie. Jeśli przełożyć to na odcinek, który jeżdzę codziennie w Warszawie to wychodzi całe...3,5 minuty. A przecież w mieście te różnice są zdecydowanie mniejsze.

jak mam się wlec jak ślimak

Odpowiednie umiejętności i można jechać zarówno oszczędnie jak i dynamicznie i wcale nie wolno, kwestia praktyki.

spalanie eRka

Żaden wyczyn, wystarczy zatankować i przez kilka km podusić samochód przy 6k rpm, nie trzeba nawet jechać szybko. Wyskoczy niewiele gorszy wynik.

Podsumowując: mój post miał na celu pokazanie jak oszczędny potrafi być ten silnik jeśli zajdzie taka potrzeba, a nie to, że mając 160KM trzeba z automatu cisnąć furę pod czerwone pole.

[tompear]

Ja mam co prawda wersję 160KM ale też dorzucę swoje. Mam do pracy ~32km autostradą A4 na odcinku Gliwice - Katowice + krótkie dojazdy po mieście (jest mi dane w miarę blisko A4 mieszkać i tak samo blisko niej pracować). Kursuje tą trasą codziennie na zmianę z pomysłodawcą tego forum i z obserwacji wynika, że przy prędkości 120-130 na tempomacie spalanie mieści się w przedziale 7-8l/100km (czasami zejdzie poniżej 7, czasami przekroczy nieznacznie 8, zależy od warunków na drodze i czy wieje w tyłek czy z drugiej strony).

Kiedyś na odcinku 45km Gliwice - Orzesze - Pszczyna zszedłem poniżej 5.5l/100. Innym razem na A4 przekroczyłem 11l/100. Generalnie da się tym autem osiągnąć przyzwoite rezultaty ale jeżeli ktoś pogoni te 160 kucyków to musi je częściej poić coby mu nie pozdychały

Kiedyś na odcinku 45km Gliwice - Orzesze - Pszczyna zszedłem poniżej 5.5l/100. Innym razem na A4 przekroczyłem 11l/100. Generalnie da się tym autem osiągnąć przyzwoite rezultaty ale jeżeli ktoś pogoni te 160 kucyków to musi je częściej poić coby mu nie pozdychały

dokładnie

6 a 8 litrów to ponad 200km różnicy na baku. Dobre kilkadziesiąt złotych przy każdym tankowaniu. Jak kogoś stać to proszę bardzo, mi trochę szkoda wywalać kasy w błoto dla zysku ilu? 1, 2 minut?

ja też nie mam wywrotki pieniędzy.... po prostu chodzi mi o to że to czy na odcinku kilku kilometrów w mieście spali Ci 8 czy 9 to jest to jakoś mało odczuwalne...


...jeżdżę jak większość....czyli ani nie wlekę się autostradą 100km/h ani nie szaleje po 180km/h.....dlatego pali mniej więcej 7,5 L/100km Co uważam za dobry wynik


moim zdaniem przy zachowaniu zdrowego rozsądku auto jest bardzo przyjazne jeśli chodzi o sprawy tankowania



p.s.
pracy <--> dom mam 2 km (słownie : dwa kilometry ) i pali mi ok 10-12 litrów ...spalanie najbardziej wzrasta jak czekam aż brama do domu mi się otworzy

pracy <--> dom mam 2 km (słownie : dwa kilometry)

Rozumiem, że używasz auta również na dłuższych dystansach, ale nie szkoda Ci w ogóle odpalać samochodu na tak krótkim odcinku? Tyle to się na piechotę idzie w 20 minut, rowerem pewnie nie dłużej niż 5. A o ile zdrowiej.

pracy <--> dom mam 2 km (słownie : dwa kilometry ) i pali mi ok 10-12 litrów ...spalanie najbardziej wzrasta jak czekam aż brama do domu mi się otworzy

W ramach 'ekodrajwingu' proponuje - nie zamykaj bramy - powinno spaść o litr abo dwa

PS. Jak na 2km to i tak mało ci pali - ja po dwóch kilometrach średnią mam nawet ponad 20 (na podstawie wskazań MFA)

To rozrząd pewnie szybko poleci Jak się jeszcze włączy to dogrzewanie katalizatora, to zapewne duża ilość paliwa zostanie Ci w oleju...

pracy <--> dom mam 2 km (słownie : dwa kilometry)

Rozumiem, że używasz auta również na dłuższych dystansach

tak, tak


a co do przerzucenia się na rower to mam taki plan
jak sprzedałem mk5 to do pracy na piechotkę chodziłem przyjemnie nie było z racji braku chodników no ale cóż


czemu rozrząd ma szybko polecieć nawet nie straszcie

wczoraj i dzisiaj jeździłem po mieście i zwróciłem uwagę na spalanie : wczoraj 9 L/100km
dzisiaj : ok. 6,2 L/100km

czyli tak jak wcześniej mówiłem wszystko zależy w jakich warunkach i jak się jedzie wczoraj caly czas w korkach ....dzisiaj już nie musiałem tyle stać i spalanie znacznie spadło


moim zdaniem i tak pali bardzo przyzwoicie

Ile robicie kilometrowa na pełnym zbiorniku swojego golfa 6 1.6 tdi bluemotion?

[XenosagaII]

Ja mam 1.4 TSI 160km 50l - 550miasto/800trasa

Ja mam 1.4 TSI 160km 50l - 550miasto/800trasa

Te 800 na trasie to chyba jadąc 110 km/h max i tiry Cię wyprzedzają...

U mnie na 50 litrach robię mieszanie miasto/trasa ok 650-700km. Sama trasa 140 km/h ok 600km.

Ja w mieście max 450 km, trasa 540 km. 2.0 TSI.

U mnie przy 160km i DSG miasto 600-650 km a trasa to bardzo różnie ale ostatnio wyjazd z dzieciakami do atustadt (370 km) w jedną stronę z tankowaniem pod granicą więc trzeba odjąć jakieś 70 km) prędkość 120-140km/h i parę razy dociśnięte do końca i po powrocie komputer twierdził, że da tak radę jeszcze ze 200 km pociągnąć ale nie ryzykowałem. Średnie pokazywał 6,4.
Mój rekord to przy 105km/h na tempomacie autostradą Gorzów - Łódź i średnie spalanie 5,1 więc tak by się dało ale ta jazda wymagała duuuuuużo cierpliwości;)

Ja mam 1.4 TSI 160km 50l - 550miasto/800trasa

Te 800 na trasie to chyba jadąc 110 km/h max i tiry Cię wyprzedzają...

Nie koniecznie, ja jadąc dłuższą trasę (95% autostradami) gdzie średnio starałem się jechać 130 km/h i nie mogłem tej prędkości przekraczać, udało mi się zrobić jakieś 770-780km ale chyba zalałem więcej niż 50l - auto dość mocno załadowane z 3 osobami w środku na zimówkach. Może nie tiry, ale fakt dość sporo "rychlych" Czechów mnie wyprzedzało, ale "sznelnych" Austriaków było już dużo mniej

U mnie na 50 litrach robię mieszanie miasto/trasa ok 650-700km.

U mnie raczej nie przekracza 650km, przy czym ja w większości to jednak autobana.

Sama trasa 140 km/h ok 600km.

Oj to dość mało - bo u mnie 140/150 nie robi dużej różnicy w spalaniu i na dłuższej trasie przy takich prędkościach spokojnie da się zrobić te. 7-set km przy 50l

U mnie przy 160km i DSG miasto 600-650 km a trasa to bardzo różnie ale ostatnio wyjazd z dzieciakami do atustadt (370 km) w jedną stronę z tankowaniem pod granicą więc trzeba odjąć jakieś 70 km) prędkość 120-140km/h i parę razy dociśnięte do końca i po powrocie komputer twierdził, że da tak radę jeszcze ze 200 km pociągnąć ale nie ryzykowałem. Średnie pokazywał 6,4.

U mnie dokładnie tak samo, przy 120/140 km/h (czyli 130 ) przy równej jeździe - średnia z MFA = 6,3 - 6,4

Na tym chyba polega cała magia z oszczędnością w TSI, puki jedzie się równo to spalanie jest małe, a kiedy chce się zabawić to cóż zabawa musi kosztować
Tak przy okazji to jakie mieliście najwyższe średnie i przy jakich prędkościach? Ja miałem 9,9 po przejechani S3 między Gorzowem a Szczecinem z prędkościami między 160 a 200 km/h

to ja w takim razie nie potrafię jeździć : mam już drugi silnik i takie same spalanie - w mieście (ale takim prawdziwym czyli co 1500m światła, odległości do max.10 km a pomiędzy tym jazda przeciwna do "emeryt mode") i tylko kilka razy przekroczyłem 400 km na baku

[XenosagaII]

Sebkoch : jechałem równo 130km/h i wyszło 800km. W 2 osoby na pusto w lato.

[kamill]

1.6 tdi - mieszany - 950
miasto - 850
trasa: spokojnie - 1050
bardzo niespokojnie -750 ^^