Forum golf6.pl

Cześć
Wczoraj w trasie w trakcie jazdy silnik zaczął mi pracować tak jakby na 3 cylindrach. Poszedł wtrysk pomyślałem ale nie było ani check ani nic. Zatrzymałem sie otworzyłem maskę zdjąłem osłonę a tam dwa wtryski sobie podskakują góra dół...
W trakcie jazdy poluzowała sie śruba od tego srebrnego mocowania wtrysków... Dokręciłem mocowanie, problem ustąpił i pojechałem dalej...

Teraz pytanie czy miał ktoś coś podobnego? Czy dokręcenie śruby wystarczy?
Dzięki

Wystarczy, tylko pytanie dlaczego się poluzowała. A może po prostu ktoś nie dokręcił dobrze. Tych śrub też nie można za mocno dokręcać bo są aluminiowe.
PS
Czy było coś robione przy wtryskach?
Jak problem się powtórzy to bym wymienił tą śrubę.

Nic nie było robione przy wtryskach. Jeździł sobie i tyle i wczoraj przy 160 km trasy sie poluzowała śruba.

Objaw taki jakby cis było robione przy wtryskiwaczach i złożone one zostały na starych śrubach, należy po odkręceniu tej stuby ja wymienić bo jest ona rozciągliwa i jednorazowa tak to nazwijmy

Jesli raz się odkręciły to koniecznie kup nowe i wkręć zgodnie z momentem jakim mają byc dokręcone.