Witam, jestem tu nowa
Szukałam podobnego tematu ale niestety nie znalazłam. Jeśli jednak taki już istnieje to przepraszam i proszę o przekierowanie w odpowiednie miejsce.
Od ok. 8 miesięcy jestem posiadaczką VW Golfa VI 1.4 80KM (benzyna). Od samego początku trapią mnie 3 rzeczy, które przez wszystkich z mojego otoczenia są ignorowane. Mianowicie:
1. Po odpaleniu obroty wzrastają do ponad 1000 ale po ok. minucie spadają. Natomiast gdy silnik jest rozgrzany, a samochód stoi na luzie lub na jedynce to silnik zaczyna nierówno pracować. Słychać tą nierówną pracę wewnątrz samochodu. Coś jakby bulgotanie takie nierówne. Nie jest to głośne ale czasem się obawiam, że zaraz zgaśnie. Obroty nie falują.
2. Podczas ruszania z jedynki na lekkim wzniesieniu mam problem z wyczuciem sprzęgła i gazu. Gdy za mało dodam gazu to auto gaśnie, a gdy troszeczkę więcej to wyje jak przetrzymany na sprzęgle. To mój 4 samochód i nigdy nie miałam z czymś takim problemu. Od 8 miesięcy się z tym męczę. Boję się czasem wyjeżdżać z podporządkowanej czy mi nie zgaśnie na środku... Sprzęgło nie ślizga.
3. Wiem, że 80KM to niewiele ale moje poprzednie samochody nie miały więcej. Mam jednak wrażenie, że ten Golf nie ma mocy... Wcześniej jeździłam Astrą G 1.6 78KM i świetnie sobie radziła z przyspieszaniem z trójki, a w Golfie redukcja, redukcja, redukcja i droga przez mękę...
Ps. Czy to normalne, że silnik w tym aucie mruczy trochę jak diesel gdy jest na niskich obrotach?
Z góry dziękuję za odpowiedzi i proszę o wyrozumiałość - jestem kobietą