U mnie w Jettcie od niedawna jest coś podobnego, ale w duuużo mniejszej skali i przy niższych obrotach 1200-1400, 1 i 2 bieg (DSG) myślałem, że u mnie jest tragedia, ale tu słyszę, że jest armagedon

przy tym - mój brzęczący "świerszcz" to jakaś pchełka
4 dni temu byłem na serwisie - przegląd na 60 tyś km, przy okazji zleciłem usunięcie "usterki" - serwisant powiedział, że przy zmianie filtra kabinowego, za schowkiem, poprawili jakąś wiązkę przewodów, fakt - jest ciszej, ale nie wyeliminowali tego drżenia w całości... jeszcze trochę i sam to rozbiorę, ale te plastiki (nawiewy) to totalne g..no i strach to w ogóle ruszać, a stamtąd pochodzi ten dźwięk
Na wstępie sam serwisant stwierdził, że raczej nawet oni woleliby tego nie ruszać, bo wygląda to jak jednorazówka

śmiem twierdzić, że wiedział co mówi...