
Witam. Od niedawna jestem właścicielem Golfa Vi 1.6 TDi 105 KM, rocznik 2011. Po zmianie oleju na Motul silnik pracował jak bajka, aż nie chciało mi się wierzyć, że diesel może tak cichutko i miękko chodzić. Niestety pewnego ranka gdy go odpaliłem, to silnik dostał dziwnych drgań (jakby nie palił na 1 cylinder) i głośno chodził, lecz po kilku sekundach wszystko wróciło do normy. Taka sytuacja już się nie powtórzyła. Skanowanie VCDS pokazało taki oto błąd, który po skasowaniu nigdy nie powrócił.
Po tym incydencie jednak moim zdaniem silnik na jałowych obrotach zaczął pracować gorzej niż wcześniej - mam wrażenie, że bardziej drga, ma mniejszą kulturę pracy etc. Postanowiłem więc sprawdzić korekcje wtryskiwaczy i efekt był taki jak na obrazkach:
Postanowiłem więc zastosować polecany środek do czyszczenia układu wtryskowego Liqui Moly Diesel Spulung. Po wyjeżdżeniu zbiornika z tym środkiem korekcje wyglądały tak:
Nie dość, że się nie poprawiło to wygląda to gorzej. Obecnie korekcja potrafi dochodzić do 1-1.2. Sprawdzane na postoju, na jałowych obrotach, na rozgrzanym silniku. Dodam tylko, że po dodaniu gazu korekcje wracają nawet do 0.0.
Czy możliwe, że coś się przez tą poranną sytuację rozregulowało? Czy też siadają wtryski lub coś innego?
Samochód przyśpiesza normalnie, spalanie w normie, na obrotach chyba też pracuje ok, tylko ta praca na wolnych obrotach i korekcje wtrysków...
IMG_1169.JPG
Po tym incydencie jednak moim zdaniem silnik na jałowych obrotach zaczął pracować gorzej niż wcześniej - mam wrażenie, że bardziej drga, ma mniejszą kulturę pracy etc. Postanowiłem więc sprawdzić korekcje wtryskiwaczy i efekt był taki jak na obrazkach:
przed-czyszcz-1.jpg
przed-czyszcz-2.jpg
Postanowiłem więc zastosować polecany środek do czyszczenia układu wtryskowego Liqui Moly Diesel Spulung. Po wyjeżdżeniu zbiornika z tym środkiem korekcje wyglądały tak:
PO-czyszczeniu.jpg
Nie dość, że się nie poprawiło to wygląda to gorzej. Obecnie korekcja potrafi dochodzić do 1-1.2. Sprawdzane na postoju, na jałowych obrotach, na rozgrzanym silniku. Dodam tylko, że po dodaniu gazu korekcje wracają nawet do 0.0.
Czy możliwe, że coś się przez tą poranną sytuację rozregulowało? Czy też siadają wtryski lub coś innego?
Samochód przyśpiesza normalnie, spalanie w normie, na obrotach chyba też pracuje ok, tylko ta praca na wolnych obrotach i korekcje wtrysków...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.