Witam.
Od pewnego czasu zupełnie niespodziewanie pojawia się i tak samo znika żółta kontrolka silnika.
Potrafi świecić się kilka godzin, czasami zaledwie 2-3 godziny, a czasami gaśnie po 1-2 dniach..
Bywają okresy, że nie zapala się przez 2-3 tygodnie.
W silniku i okablowaniu nie widać żadnych śladów ingerencji zwierząt
Zawsze serwis odczytywał ten sam błąd: sonda lambda.
Silnik to 1.4 140KM, 2013r. przebieg 38 000km.
Czy ktoś miał podobny problem ?
Czy w ogóle przy takim przebiegu taka usterka ma prawo wystąpić ?
Teraz czeka mnie ustalenie przyczyny = $$$
Oraz pewnie wymiana sondy lub wiązki = jeszcze więcej $$$
Ale mam mieszane uczucia co do kosztów, czy nie powinien ich przypadkiem pokryć VW !?