loko34 pisze:Dlatego patrzę na to z przymrozeniem oka i napisalem jako ciekawostkę ale nie zmienia to faktu że mam problem z wypalaniem dpf i nie mam pojęcia do czego się doczepic
Wysłane z mojego F5321 przy użyciu Tapatalka
U mnie w 2,0 TDI CBDC z kolektorem i egr-em starego typu i też vas pisze , do pełnego zapełnienia DPF jeszcze daleko a pełne zapełnienie 0,175l a mam aktualnie około 0,108l ,przebieg 190kkm dopalanie co 600-800km z wirusem na 180 żrebaków.
Jak kupiłem gofra w 2011 to miał około 110kkm nalatane i za jakieś 2 tygodnie dpf się nie mógł dopalić nawet po 100km 1000obr/min i po pół roku jazdy w końcu wywaliło na budziku check i spirala w vcds awaria czujnika róznicy cisnień 2 błędy ,ciekawa sprawa bo nie było błędu od dpf na budziku ani w vcds [chyba jeszcze nie tak żle z nim było]
Czujnik wymieniony ,zaadoptowany ale w dalszym ciągu po nagrzaniu silnika dpf nie mógł sie dopalić.
Wytargałem dziada ,do wanny pełnej goracej wody+piana aktywna tenszi ,pompa do wody podpięta wężem 2" z jedne strony do rury wylotowej , dpf do góry nogami i przepompowanie wody w koło , mnóstwo piany aktywnej się zrobiło pozostawiłem to i co jakis czas przepompowanie pianą ,na drugi dzień znowu i syfu wywaliło sporo.
Założyłem filtr z odkurzacza wodnego na wylocie z dpf zeby nie pompować syfu z powrotem.
Taką kuracje zrobiłem z 3 razy z goraca wodą i z dpf-a wywaliło z szklankę malutkich kuleczek szklanych róznych rozmiarów a ile syfu wyszło czarnej sadzy to już nie wspomnę.
Po tem jeszcze takie dwie kuracje powtórka ale z odwróconym obiegiem aż do momentu jak już czysta woda leciała.
Po tem przedmuchałem sprężonym powietrzem całe ustrojstwo wysokim ciśnieniem wydajnym kompresorem, na końcu potraktowałem nagrzewnicą 2KW suszarką do sporego nagrzania tak z pół godziny do wygrzania i nie ma problemów do dziś dnia.Najlepiej dłuzszy czas grzać nagrzewnicą ja za krótko grzałem i dpf się nie wysuszył w 100% , trochę ml popiołu przybyło od razu po załozeniu przejechaniu i paru km.Nie robiłem wymuszonego dopalania bo szkoda turbawki a i też mam zmieniony pin sterownika przez tunera który robił chip i nie moge zrobić wymuszonego dopalania.
Jak pisałem już ,dopalanie się aktywuje teraz co około 600-800km w mieście jazda ,na trasie jakoś nie zdążyłem zauwazyć,mało jeżdżę.Często sprawdzałem zapełnienie dpf-a po kuracji i za każdym razem wyliczona wartość sadzy przez sterownik była większa niż aktualna.Zero problemów z dziadem do dziś dnia auto smiga ma kopa jak na razie nic nie wskazuje na problemy z dpf-em.Ważne żeby nie wyłączać silnika jak już się dopala filtr i nie trza jechac 200km.h jak niektórzy piszą ,starcza 2000obr/min na trujce czy innym biegu w mieście z 10km i się świetnie dopala .