W Rumunii można rozbijać się na dziko, gdziekolwiek, bez żadnych problemów
Nie brakuje też noclegów "u ludzi" czy normalnych kwater noclegowych, ale to zazwyczaj w większych miasteczkach
Do obejrzenia, to poza Rumuńskimi Karpatami, górami Maramuresz, Fogarskimi, w większości, trochę przereklamowane, ale:
1. Wesoły cmentarz w Sapancie (ale to tylko jako ciekawostka)
2. Jak ktoś lubi, to można pozwiedzać stare drewniane cerkwie w małych starych wioskach położonych wzdłuż Doliny Izy, wpisane na listę UNESCO.
3. Monastyry w Bukownie.
3. Zamek Drakuli w Branie.
4. Wąwóz Bicaz, nie za długi ale robi wrażenie.
i wiele innych których nie widziałem
http://podroze.gazeta.pl/podroze/56,114 ... c__co.htmlMy jednak byliśmy tam głównie dla pokonywania kilometrów górskich zakrętów
P.S. Co do Słowenii.... w zeszłym roku miałem okazję innym (nieco lepszym)
motocyklem przejechać trasę od Czech przez Austrię, Słowenię właśnie, całe wybrzeże Chorwacji (magistralą Adriatycką - Jadranska), Czarnogórę, Bośnię i Hercegowinę, Serbię, Madziary i Słowację do Polski. Wszystkiego się nie da, ale kilka winkli stamtąd liznąłem