Forum golf6.pl

Istnieje wiele mitów o eksploatacji filtra DPF, które często są rozpowszechniane przez osoby, które w życiu nawet nie miały do czynienia z filtrem cząstek stałych i wypowiadają je na różnego rodzaju forach, albo co gorsza, piszą artykuły w prasie branżowej podzielając opinie, które nie są poparte żadnymi doświadczeniami.

Artykuł i film który polecam

http://leszek.onair.pl/914/filtr-czaste ... ty-i-mity/

Co sie zmieniło w filtrach od kilku lat? Od np 6 generacji Golfa ?
Po pierwsze zwiększono ich pojemność, po drugie zmieniono programy sterowników silnika w taki sposób, aby działały one optymalnie w różnych warunkach. Do czego to się sprowadza… Aktualnie nie ma, aż takich dużych problemów, jeżeli chodzi o podróżowanie samochodem na krótkich odcinkach.

A jakie sa wasze odczucia z eksploatacji, czy podzielacie zdanie kolegi ?

jestem dopiero co po wizycie w ASO. Pytałem Pana który to regeneruje/serwisuje itd jak z dpf w nowych golfach. Powiedział tak cytuje:
"w nowym golfie jest wiekszy filtr dpf i niby lepszy program ale ludzie i tak przyjeźdzaja po 100 tyś km i filtry sa do kosza..."

latasz trasy - jasne ze nie odczujesz - jeździsz tylko miasto - tnij albo kup benzyne.

to jest moja opinia

jestem dopiero co po wizycie w ASO. Pytałem Pana który to regeneruje/serwisuje itd jak z dpf w nowych golfach. Powiedział tak cytuje:
"w nowym golfie jest wiekszy filtr dpf i niby lepszy program ale ludzie i tak przyjeźdzaja po 100 tyś km i filtry sa do kosza..."

latasz trasy - jasne ze nie odczujesz - jeździsz tylko miasto - tnij albo kup benzyne.

to jest moja opinia

No tak wszyscy mówią. A jak ktoś nie chce silnika TSI ? Poza tym 1.4 o mocy 140 koni to dla mnie za mało. Bo 250 niutonometrów mam teraz w 1.9 TDI. Z kolei 220 w GTI za dużo i paliwożerne

Nic ciął nie będę bo i w Polsce sie wezmą za tych co wycinają a ja mieszkam w Niemczech i tu rejestracja takiego auta nie przejdzie.
Niemożliwe żeby Golf 7 miał juz 100 tys przebiegu, to chyba jednostki bo auto produkowane jest od 28 miesięcy

[kamill]

Kup, zrób parę kilometrów i wtedy sam się przekonasz.

A co do 100 tys km w 2 lata, to wszystko jest możliwe

Poza tym 1.4 o mocy 140 koni to dla mnie za mało. Bo 250 niutonometrów mam teraz w 1.9 TDI.

Ty naprawdę porównujesz traktora tdi 105KM do tego tsi 140KM? Jeździłeś nim czy patrzysz tylko na moment?

Poza tym 1.4 o mocy 140 koni to dla mnie za mało. Bo 250 niutonometrów mam teraz w 1.9 TDI.

Ty naprawdę porównujesz traktora tdi 105KM do tego tsi 140KM? Jeździłeś nim czy patrzysz tylko na moment?

Jeździłem i też ma 250 Nm, owszem zbiera sie lepiej od 105 konnego TDI ale szału nie robi. I piłowany na wysokie obroty też ryczy.
No i przy takim 2.0 TDI o mocy zaledwie 150 koni nie ma startu a co dopiero przy GTD

-- 24 kwie 2015, 19:52 --

No nie chce nic sugerować ale już mnie drażnią mnie te teksty ż jak ktoś dziennie nie robi trasy 50 km to nie może mieć diesla z DPF-em.
Większość osób które użytkują auto prywatnie a nie firmowo nie jeździ codziennie tras ani nie dojeżdża do pracy w jedną stronę 50 km - bo to sie po prostu w Polskich warunkach nie opłaca.

A w wielu miastach Europy w Hamburgu, Paryżu czy Londynie ludzie stoją w korkach codziennie jak jada do pracy nawet te 30 km w jedną stronę.
To ja sie pytam do cholery czy to nie jest chore i wciskanie kitu że ci wszyscy ludzie nie mogą mieć diesla i czy im wszystkim psuje/zapycha sie DPF ?
A kolejna bajka i mit że diesel musi pokonywać rocznie 30 tys km bo sie nie opłaca i że tak jeżdżą w Europie.
Totalna bzdura rozpowszechniana przez handlarzy aut.
Mieszkam w Niemczech od kilku lat i znam wiele osób mających diesle i przejeżdżających rocznie od 13-25 tys. km.
To normalni ludzie. Dziennie robi 30 km, miesięcznie 900, do tego jakaś trasa w weekend i wypad na wakacje i wychodzi rocznie tyle co napisałem

Dlatego może chce w końcu usłyszeć prawdę na temat filtra i jego eksploatacji. Bo nie wierze że wszyscy mają problemy.
Podobno raz w tygodniu jazda 30 km z obrotami powyżej 2500 powinna wypalić filtr

[kamill]

Podobno raz w tygodniu jazda 30 km z obrotami powyżej 2500 powinna wypalić filtr

podobno

Jeździłem i też ma 250 Nm, owszem zbiera sie lepiej od 105 konnego TDI ale szału nie robi.

Hmm..
TDI 105
0-100 km/h nie wiem czym jeździsz ale >11s
TSI 140
0-100 km/h 8,4s
Według mnie to jest przepaść.

No i przy takim 2.0 TDI o mocy zaledwie 150 koni nie ma startu...

No to popatrzmy:
TDI 150KM
0-100 km/h 8,6s
TSI 140KM
0-100 km/h 8,4s

wiem, wiem, diesel, moment, elastyczność ale tu znowu niespodzianka:

TDi 150KM
80-120 km/h 4/5 bieg 7,0s/9,5s
TSI 140KM
80-120 km/h 4/5 bieg 7,0s/8,5s

Rzeczywiście nie ma startu...diesel.

No wyniki zaskakuja. Wierze koledze.
No ale takie odczucia mialem z jazdy.

Na co dzien 105 konne PD w Golfie i 140 konna Jetta PD. Z turbidziurs odczucia sa żwawsze niz CR tej samej mocy

Mnie przekonalby 1.8 TSI o mocy 180 koni. Tego silnika nie ma w golfie 7. Ciekawe czy warto go kupic.

Niemożliwe żeby Golf 7 miał juz 100 tys przebiegu, to chyba jednostki bo auto produkowane jest od 28 miesięcy

Popatrz kolego na zagraniczne komisy, sporo aut ma już po ponad 200tyś...

A co do dpf-a czy faktycznie jest większy niż w mk6 to by najpierw ktos musiał sprawdzić, po drugie nie może być wiele większy bo ciekawe gdzie by go upchnęli...

Jak się jeździ non stop po mieście, czeka aż wypali się na postoju to będzie potem sprawiał problemy w każdym aucie który ma suchy filtr...

Na co dzien 105 konne PD w Golfie i 140 konna Jetta PD. Z turbidziurs odczucia sa żwawsze niz CR tej samej mocy

Muszą być inne odczucia to jednak inne silniki a stare pd nie jest jeszcze zablokowane filtrem a to też zmienia odczucia...

Marras nie wiem czego tak się boisz w tym dpf, jak będziesz eksploatował auto jak należy to nic mu nie będzie, a w niemczech też jeździ masa aut z wyciętym filtrem i nic się nie dzieje...

A co do porównywania tsi i tdi dane katalogowe są ciut lepsze lub podobne w przypadku kosiarki ale potwierdzam odczucia że tdi jeździ lepiej, nie wspominając o tym że tsi przy ostrzejszym traktowaniu pali ile chce...

A kolejna bajka i mit że diesel musi pokonywać rocznie 30 tys km bo sie nie opłaca i że tak jeżdżą w Europie.

To nie chodzi o to czy ktoś jeździ w Europie czy w Amryce...
To po prostu czysta ekonomia - liczby.. W 95% zakup Diesla jest droższy, jego serwis, ubezpieczenia itp. - do tego często do obliczeń dochodzi utrata wartości w czasie.. i zakładając jakiś konkretny okres lat użytkowania samochodu - powinieneś przejeżdżać określoną liczbę kilometrów dieslem (zysk na mniejszym spalaniu) by wyjsc na "zero" lub "zarabiać" - ale czasem to będzie 20kkm/rok a przy innych założeniach 50kkm.. wszystko zależy od założeń..

A że ktoś kupi diesla i przejeżdża 3000km rocznie.. kto komu zabroni ? .. można nawet wstawić do garażu i w ogóle nie jeździć - wyjąć z garażu za 50lat i sprzedać dużo drożej jako zabytek w stanie "igła"

PS - sam mam golfa z DPF i przez ostatnie 15kkm zero problemów (odpukać )

No ta ekonomia.
Ja wolę przy zakupie zapłacić 5 czy 10 tys zł więcej i mieć diesla i czerpać radość z niutonometrów i niższego zużycia paliwa.
A inne koszty, no trudno - auto to skarbonka.

A czy sie zwróci i kiedy? nie musi, tak jak nikomu nie zwróci sie spalone paliwo, puszczone z dymem tysiące złotych w 400 konnym silniku V8.
Jak pisałem sa i Niemcy jeżdżący 15 tys km rocznie dieslem i nie martwią sie że sie nie opłaca i nie zwróci.
Jak kolega napisał kto komu zabroni miec diesla i robić rocznie 5 tys km ?

Nie chodzi o to ile jedziesz km, tylko o to czy w razie potrzeby wypalenia filtra silnik osiagnal minimalna temperature potrzebna zeby proces wypalania zostal zainicjowany. Filtr moze sie wypalic rowniez jak bedziesz stal w korku lub przemieszczal sie na pierwszym biegu. Ale jak jezdzisz po miescie obiac krotkie trasy caly czas na niedogrzanym silniku i nie dasz mozliwosci wypalenie sie filtrowi.....to predzej czy pozniej bedziesz mial z nim problemy

Ja w szostce mam juz 266k km i filtr dalej dziala jak nalezy

No rozumiem. Czyli rano robie 3 i 3 km ale popołudniu 18 i powrót 18 czyli silnik się dogrzeje.
Zazwyczaj temperature 90 stopni osiąga po 10 minutach i 10 kilometrach.


Do tego w weekend trasa wiec będą warunki do wypalenia sie filtra.

Pytanie tylko ile to trwa czasu i jak często sie robi bo to nie jest przewidywalne

Myślę,że DPFa nie ma co się bać.
Tutaj fajnie i prosto gość opisuje na czym polega wypalanie filtra DPF z grupy VW:



A tutaj wypalanie na postoju:


A tutaj niespodzianka

Fachowieeeeccccc że nie ma co, pojeździ DPF -em na tych swoich przebiegach, nabije kilkadziesiąt km na licznik, wyeksploatuje troche filtr to zmieni zdanie... specjalista... od dzwonków gazowych

Jeździłem i też ma 250 Nm, owszem zbiera sie lepiej od 105 konnego TDI ale szału nie robi.

Hmm..
TDI 105
0-100 km/h nie wiem czym jeździsz ale >11s
TSI 140
0-100 km/h 8,4s
Według mnie to jest przepaść.

No i przy takim 2.0 TDI o mocy zaledwie 150 koni nie ma startu...

No to popatrzmy:
TDI 150KM
0-100 km/h 8,6s
TSI 140KM
0-100 km/h 8,4s

wiem, wiem, diesel, moment, elastyczność ale tu znowu niespodzianka:

TDi 150KM
80-120 km/h 4/5 bieg 7,0s/9,5s
TSI 140KM
80-120 km/h 4/5 bieg 7,0s/8,5s

Rzeczywiście nie ma startu...diesel.

no to tyle w temacie..

Jak dzieci, filmiki z youtube'a jak startuje spod świateł z piskiem opon i "ile wyciąga".
Wyścigi spod świateł, to jest to, nie dla normalnego użytkownika.

W normalnym użytkowaniu nie liczy się parametr rozpędzania "0-100 km/h" tylko liczy sie elastyczność na 4,5 biegu i wyższych, liczy się moment obrotowy.

Elastyczność mierzona przy wyprzedzaniu, to zapewnia bezpieczeństwo i dynamikę.
Standardowo dziennikarze motoryzacyjni robią to tak (przyjęte ramy pomiarowe):

60-100 km/h na 4 biegu - czas rozpędzania w sekundach
80-120 km/h na 5 biegu - czas rozpędzania w sekundach

No a że benzyna na niższym biegu pojedzie lepiej to żaden argument, będzie głośniejsza i spali więcej

Obecnie zarówno w dieslu jak i benzynie mamy zazwyczaj bieg szósty ale włączamy go jako nadbieg powyżej prędkości 100 km/h

ale mi chodzi tylko o to, ze mimo jakis tam różnic to tak osiągowo 2.0 tdi i 1,4 tsi 150KM można powiedzieć, że są porównywalne... i co kto lubi, diesel czy benzyna.

ja przesiadłem sie wlasnie z diesli wczesniej mialem 2.0 TDI BMM na pompkach 8V, potem mondeo mk3 2.0 TDDi, potem mondeo, mk4 2.0 TDCi w manualach...

i po przesiadce z tych traktorów 1,4 TSI - z 7 biegowym DSG - mam prawdziwa przyjemnośc z jazdy
a elastycznośc mnie nie intersuje bo tym zajmuje sie DSG, ja tylko operuje gazem

ale bez wątpienia, do trzaskania kilosów diesel jest lepszy, do miasta bena.

ja przesiadłem sie wlasnie z diesli wczesniej mialem 2.0 TDI BMM na pompkach 8V, potem mondeo mk3 2.0 TDDi, potem mondeo, mk4 2.0 TDCi w manualach...

i po przesiadce z tych traktorów 1,4 TSI - z 7 biegowym DSG - mam prawdziwa przyjemnośc z jazdy
a elastycznośc mnie nie intersuje bo tym zajmuje sie DSG, ja tylko operuje gazem

wystarczyło tylko przejechać się golfem 6 tdi i miał byś inne zdanie

eee tam... 2,0 tdi jezdzilem w przeroznych konfiguracjach z biturbo włącznie. no diesel jak wspolczensy diesel nic nadzywczajnego... w najnowszym superbie dramatycznie głośny, albo superb tak dramatycznie wyciszony....

teraz swiadomie była benzyna. diesel dal mi popalić.... pompa cr, wtryski, opiłki, dwumas, dpf... te klimaty

Panie i Panowie Silnik to 2.0 TDI CR Golf VII GTD.
Pytanie takie - chciałem elektronicznie wyciąć zawór EGR ( dla mnie to porażka jeśli silnik ma dodatkowo "oddychać" porcją spalin) ale czy ta zmiana mocno wpłynie na zapychanie filtra DPF?
No i druga sprawa czy takowy zabieg pozwoli no swobodny przegląd? Może Golf VII ma już spełniać jakieś wyższe normy spalin?
Wcześniej szczęśliwie ujeżdżałem Golfika VI z tym samym silnikiem o mocy 140 Km - tam i nie było EGR-a i nie było DPF-a ale sam silnik był w 100% sprawny i przegląd w 2018 przeszedł bez problemu.
Czuć różnicę kiedy silniczek oddycha pełną piersią...
Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam - Marcin ze Skarżyska.

[flo]

Prawda jest taka, że w Polsce o ile w ogóle diagnosta ma humor i mierzy to w przypadku diesla jedynie zadymienie a nie skład spalin. Zatem jeśli układ wtryskowy i turbo masz sprawne to u nas przegląd przejdziesz. Ale jak cię złapią na wycieczce za granicą, powiedzmy na zachodzie - Niemcy, to Lipton

Nie wiem jak silnik zniesie usunięcie dpfa.
Jeśli chodzi o egr to już jest całkiem inna konstrukcja jak w dieslach do 2014 roku.
Spaliny do egra wpadają za katalizatorem i za dpefem, oczyszczone praktycznie. W starych bezpośrednio z wydechu z całym syfem, sadzą ITP. Dlatego kolektory ssące wyglądały tragicznie. Były zawalone, sadzą zmieszaną z olejem z czego powstawała maż smolista, która zatykała kolektor dolotowy. Tylko nie wiem co się stanie po usunięciu dpfa ,bo cały syf znowu poleci do kolektora ssącego przez egr jak nie będzie dpfa.
Chyba trzeba od razu usuwać egr i dpf .Sam sie zastanawiam nad taką operacją i lekkim tuningiem ,bo wnerwia mnie wypalanie przy jeżdzie po mieście nawet po nie całych 200 km.
Co ile macie wypalanie teraz jak zimniej się zrobiło? Może to u mnie coś nie tak już z dpfem? Silnik mam 2,0 tdi 150 km tylko że Passat B8 2016r.

U mnie wypalanie pomiedzy 300-370 kilommetrów,czy lato czy zima.
Ogólnie jak ktos sporo jezdzi,to nieustannie sie wypala.
A tuner ma mozliwosc wydluzyc ten przebieg pomiedzy wypalaniami?
Pamietam,ze w Golfie Mk6 bylo to przynajmniej 600 km.
Nie wiedzialem,ze dpf-a mam.