Forum golf6.pl

Witam wszystkich wojowników VW.

W moim Gti ostatnio dzieje się ciekawa rzecz. Miałem już o tym pisać dawno ale chciałem poczekać czy problem się rozwinie.

Więc sytuacja wygląda tak:
Domniemam że problem tyczy się skrzyni biegów DSG bądź osprzętu blisko niej (przeguby, poduszki skrzyni itp itd)

Podczas normalnej jazdy na D podczas zwiększania biegów skrzynia pracuje idealnie żadnych stuknięć, zgrzytów wibracji itp itd. Problem następuje gdy skrzynia redukuje biegi a zwłaszcza miedzy 3 a 2 i częściej z 2 na 1 na wolnych obrotach przy zdjętej nodze z pedału gazu pojawia się jedno magiczne stuknięcie sądzę że dosyć mocne ( może to problem wysprzęglania??). I tylko w tym przypadku problem nie występuje na trybie S ani na manetkach. Problem także nie występuje podczas naciśnięcia chamsko pedału gazu. Im bardziej agresywnie się obchodzę z autem tym bardziej nic nie słychać.

Gdy rano odpalam auto i wszystko jest jeszcze zimne to stuknięcie jest jak by wyraźniejsze chociaż nie do końca jestem w stanie to stwierdzić. Czasem jest odczuwalne stuknięcie pod pedałem hamulca jak by pod podłogą.

Auto ma przebieg 84 tys i nie było składane z 3 czy coś w tym stylu.

W tym samym czasie wymieniłem kilka tulejek wahaczy przednich nic wielkiego.

Wyczytałem kilka podobnych tematów ale nic nie pasuje.

Proszę o radę co jeszcze zrobić by to zdiagnozować bo za fistaszka nie wiem co jeszcze mam wymyślić.

[Muti]

Sprawdził bym gdzieś na rolkach co stuka od spodu. Takie styknięcia, to często skrzynia jak nie było nic robione. Ale piszesz o tulejkach, czyli były odkrecane wahacze. I tam bym uderzył. Odkrecil. Nowe śruby i dokładnie na moment dokrecic.

Witam ponownie

Więc panowie auto oddane do VW - diagnoza TTTM.

Stwierdzili, że skrzynia biegów zimą ma prawo pracować głośniej, stąd np. metaliczne stuki podczas wysprzęglania ma prawo również szarpać!!. Na innych biegach może być to niesłyszalne. Mechatronika przetestowana itp itd.

Przeprowadzono ponowną adaptację skrzyni. Żadnych błędów wszystko ok. Sprzęgło chodzi ok itp itd.
Mechanik dodał, iż dawno nie testował auta z tak dobrze pracującą skrzynią :OO co mnie zdziwiło totalnie.
Opowiadał mi o gościu z Tiguana, któremu sypało się sprzęgło, szarpało na wszystkich biegach i grzechotało jak betoniarka.
Dodał, iż mam jeszcze pojeździć, a jeżeli problem nie ustanie latem to wymienić olej w skrzyni na inny niż oryginalny :O.


Co wy na to ??

Koszt diagnozy 200 zł. Proszę o waszą opinię.

Witam, wiadomo coś nowego w srawie? Z tego co tu widzę mam ten sam problem tylko jeszcze boję się zabrać za diagnozowanie. A zawieszenie kolega sprawdzał? Gdzieś słyszałem ze po odkreceniu elementów zawieszenia w VW dociągać nowe trzeba gdy samochód stoi juz kołami na ziemi może w związku z tym coś się wybiło bo było naprężone?

Witam

Przepraszam za tak długą zwłokę ale byłem na delegacji ).

Więc tak ja walczę o nową skrzynie w sensie składam reklamację z tytułu umowy kupna sprzedaży i mam sprawę wygraną gościu będzie musiał kupić nową skrzynie DSG koszt bezpośrednio z VW 18907 zł brutto przy zwrocie starej.

Już ci z góry tłumacze NIE JEST TO PROBLEM ZAWIESZENIA. Dodatkowo sprawdziłem wszystkie przeguby wręcz pozwolono mi zamontować nowe i pojeździć To też nie to. Ewidentnie wada tkwi w skrzyni biegów. Salon VW nie jest w stanie określić co jest uszkodzone w skrzyni bez rozbierania jej na czynniki pierwsze.

Zdementowano mi to jednym zdaniem "Wg VW skrzyni DSG się nie naprawia ponieważ producent nie produkuje do niej części zamiennych" jedyna możliwość naprawy skrzyni to jej wymiana.

Oczywiście są firmy jak np LKTEC w Poznaniu które zajmują się naprawą DSG ale akurat w moim przypadku mogę dociekać swoich praw w sądzie jako że była to wada ukryta, która wyszła 1000 km od zakupu pojazdu.

Sprawdziłem to na własną rękę w programach typu ETKA itp. Jedyne części dostępne do skrzyni to Olej; Koło dwumasowe w zależności od tego jaka masz skrzynie; moduł mechatroniki (u mnie go sprawdzono jest OK) ; i cała reszta czyli skrzynia!!


Może powiedz jak u ciebie objawiają się te stuki ??? Opisz swoją sytuację w tym temacie może coś pomogę ??

Pozdrawiam
Piotr

Już nic

Objawy uszkodzenia zespołu mechatroniki:
Świecące "PRNDS" na desce rozdzielczej i przełączanie się skrzyni w tryb "N".
Twarde załączanie się 1. biegu.
Twarde redukcje z 3. na 2. oraz z 2. na 1. bieg, czasami słyszalne wyraźne stuknięcia.
Wibracje na 2. biegu podczas zatrzymywania się samochodu.
Szarpnięcia między kolejnymi biegami.
Wrażenie utraty mocy poniżej 2000 obr./min

Często podobne objawy występują przy zużytym kole zamachowym tz dwumasy, szczególnie mam na myśli metaliczne dźwięki, jest to częsty problem skrzyni DQ250. Zostało to kiedyś dobrze opisane przez jednego z użytkowników, poniżej wklejam opis.

Oznaki zużycia dwumasy:

1.Po kilkudniowym postoju, po uruchomieniu silnika, przez kilka minut słychać hałas, stuki w okolicy skrzyni biegów. Wyraźnie słyszalne z lewej strony samochodu przy kole z zewnątrz samochodu, od strony skrzyni biegów.
2.Stuki jak powyżej, ale jeśli auto codziennie było jeżdżone – są mniejsze, w kabinie samochodu prawie ich nie słychać. Bardzo szybko znikają.
3.Duży stuk, uderzenie przy redukcji biegów, np. przy wyprzedzaniu. Jedziesz na najwyższym biegu, gwałtownie wciskasz pedał przyśpieszenia do oporu (tzw. kickdown), skrzynia redukuje dwa biegi w dół – wtedy jest głośne uderzenie. Co ciekawe, tego nie czuć, tylko słychać.
4.Takie samo duże stuknięcie, uderzenie występuje podczas zmiany biegu z R na N przy manewrze cofania. Przełączenie dźwigni zmiany biegów z pozycji (R) w pozycję (D) powoduje wyraźnie odczuwalne i słyszalne uderzenie w skrzyni.
5.Hałas, stukanie, metaliczne cykliczne stukania podczas normalnej pracy silnika. Niezależnie od jego temperatury czy jest zimny czy nagrzany. Te dźwięki pojawiają się i znikają kiedy chcą. Potrafi tak być, że są przez miesiąc, a potem przez kilkanaście tygodni nic nie słychać. To są takie same hałasy jak w punkcie (1) z tym, że pojawiają się i znikają i trudno wyczuć, że to o nie chodzi. Jeśli ktoś już raz wymieniał dwumasę, to jest w stanie od razu powiedzieć, że dwumasa się kończy tylko na podstawie tych hałasów.
6.Częste redukcje biegów na niższy przy jeździe z niską prędkością. Przykładowo, jadąc w zakręcie 30-40 km/h zużyte koło dwumasowe będzie zmieniało bieg na 2-kę. Teraz po wymianie przejeżdżam ten sam zakręt na biegu 3-cim.
7.Metaliczny dźwięk podczas wyłączania silnika, jakby rozsypanych gwoździ w garnku. Występuje za każdym razem. Trwa około 0,5 sekundy. Jest bardzo słabo wyczuwalny, jeśli ktoś nigdy nie miał do czynienia z silnikiem w pełni sprawnym. Po wyłączeniu zapłonu silnik powinien w sekundzie ucichnąć a nie jakby jeszcze coś w nim się toczyło.

Witam, wiadomo coś nowego z tymi stukami ? Przeszukałem niemal cały net i tylko w szczegółach opisał tę usterkę petros888 . Na początku stukało podczas redukcji z D2 na D1 teraz zaczyna się głośny jeden stuk od D3. Nawet radio nastawione na full nie zagłusza tego dzwięku. Podejrzewam, że stuki zaczęły się od wymiany oleju w skrzyni w autoryzowanym ASO na oryginalny olej i filtr. W serwisie wmawiali mi że to poluzowane w podwoziu elementy stukają, ale po ich wymianie jak stuka to stuka coraz głośniej. Następnym krokiem była wymiana dwumasy i dalej nic.
Pomóżcie proszę, bo ASO udaje wariata i nie wie co to może być bo komputer mówi że jest ok i ten typ tak ma a mnie ręce opadają

Więc tak, walcze już 3 lata w sprawie sądowej z moim autem właśnie o wadliwą skrzynie DSG (wada ukryta w moim przypadku). Mam już światełko w tunelu, także jak sprawa się skończy będzie dosyć spory post umieszczony przeze mnie na tym forum dla potomnych.

Od czego by tu zaczać... ehh na wstępnie :
- Po wymianie oleju w skrzyni mogą zatykać się kanały olejowe w mechatronice - źle przeprowadzona wymiana oleju, nie dochowanie czynności podczas przeglądów itp itd. Nie wymieniany olej w skrzyni może powodować padanie elektrozaworów VFS Pressure Control Solenoid N215/N216 ogólnie odpowiedzialnych za ciśnienie sprzęgieł oraz inne elektrozawory. To powoduje, iż przesuwniki skrzyni biegów zaczynają się zawieszać/stukać/zgrzytać. Generalnie skrzynia po przejechaniu kilku tysięcy km z takim problemem może zostać zatarta co u mnie właśnie się stało. Kupiłem auto z przebiegiem 82 tys, więc powinna być wykonania wymiana oleju wg historii pojazdu przy 60 tys km. Moi mechanicy ocenili, że nie była.

- Auto które kupilem miało lekkie przytarcie w lewe koło. W dokumentacji pojazdu widniała informacja o wymianie półosi lewej. W mojej skrzyni dodatkowo podejrzewano uszkodzenie mechanizmu różnicowego w skrzyni biegów. Jako, że do skrzyni DSG nie ma strikte części w ASO (trzeba kombinować) to robi się pewien problem.

- Uszkodzenie łożyska 1 i 3 biegu, stuknięcie szarpnięcie na biegu, buczenie,huczenie przy zwalnianiu/przyspieszaniu.

- Dwumasa u mnie jest w stanie idealnym jeszcze 80 tys pociągnie.

- Źle zaprojektowana przez VW łapa skrzyni biegów/poduszka skrzyni. Za miekka guma powoduje przemieszczenie skrzyni biegów co powoduje metaliczne stuki przy gwałtownym hamowaniu lub przyspieszaniu. Są do kupienia specjalne gumy poliuretanowe (zapomniałem producenta uzupełnie).Ale wiem, że to rozwiązanie działa.

Najlepiej załatwić sobie potestową skrzynie biegów z Niemiec z przebiegiem 3000-5000 tys km koszt około 5000 tys zł. Bardziej się opłaca niż naprawiać gniot jak w moim przypadku. U mnie wszystkie 3 problemy wystąpiły, skrzyni biegów nie naprawiam.

Jak coś to piszcie/pytajcie będę sukcesywnie pisał, zadawajcie pytania.

Cześć, w moim mk6R od kiedy kupiłem przy zrzucaniu biegu z 5-4 4-3 3-2 słychać stuknięcie. Jeden stuk około 0.5sek po zrzuceniu biegu. Im więcej biegów po kolei zrzuca tym stuk jest głośniejszy. Jak wciskam kickdown, i skrzynia zrzuca bieg to nie ma tego objawu. U Ciebie główne podejrzenie to łożyska 1 i 3 biegu tak? Objawy miałeś z tego co widzę takie same? Długo jeździłeś z tymi objawami? Mi się wydaje, że te stukanie jest coraz głośniejsze. Diagnoza skrzyni w serwisie, zero błędów. Mechanik ASO stwierdził, że mechatronika skrzyni do wymiany. Jakieś rady? Jechać do magika od dsg, żeby to robił, czy szukać drugiej skrzyni?
Ed: serwis krzyknął 6,5k za wymianę mechatroniki na nową.

Sory że tak późno odpisuje nie byłem osiągalny - szukaj skrzyni z demobilu mi udało się dorwać za 5000 zł brutto z przebiegiem 3500 km z papierami plombami wymontowana z auta testowego. Za montaż + nowe oleje i filtr wyszło razem 6200 brutto z FV. Do tego gościu mi zrobił program w DSG i chodzi jak żadna inna...

Ludzie w ASO działają wg instrukcji VW dla nich cos takiego jak naprawa DSG nie istnieje. Wymiana mechatroniki nic nie da jeżeli masz zatartą skrzynie i zj***** łozyska. Olej pływa w mechatronice i wszystkich elementach które się zacierają uszkadzając elektrozawory dlatego VW w MK7 zmienił budowę skrzyni. Do skrzyni DSG łożysk w ASO nie dostaniesz tylko bokiem.

Oczywiście możesz dać skrzynie do naprawy orientowałem się ile by to kosztowało w moim przypadku - prawie tyle samo co dałem za skrzynie używke tylko moja zamontowana w aucie miała 100 tys przebiegu to stwierdziłem, że ją olewam i sprzedam ją na części. Dodatkowo moje auto dostało małego strzała w lewe koło więc mogły być jakieś dodatkowe uszkodzenia mechaniczne więc nie ryzykowałem z naprawą.

Słyszałem generalnie też pewną teorię na temat oleju w DSG potwierdziła się ona w USA i CHINACH gdzie VW daje 10 lat gwarancji na skrzynie DSG. Prawdopodobnie olej fabryczny stosowany w DSG jest do dupy. Jego dodupowość objawia się przy ujemnych temperaturach skrzynia może w tedy stukać wydawać metaliczne nie naturalne dźwięki. Wymiana oleju nic nie da bo olej nie jest wyeksploatowany tylko prawdopodobnie posiada zły skład chemiczny. W chinach była jakaś akcja serwisowa z tym związana VW w EU ma klientów w dupie i nie mają nawet takiej akcji ani instrukcji jak postępować. Jako że mój golfer jest z USA znalazłem 2 akcje serwisowe w USA którymi był objęty mój golfer i zarządałem ich wykonania - odziwo VW mi je wykonał, ale odnośnie oleju w DSG niestety nic nie mają. Nadal zastanawiam się czy nie wlać innego oleju do DSG niż tego od VW. Pozdro --->

[Muti]

Słyszałem generalnie też pewną teorię na temat oleju w DSG potwierdziła się ona w USA i CHINACH gdzie VW daje 10 lat gwarancji na skrzynie DSG. Prawdopodobnie olej fabryczny stosowany w DSG jest do dupy. Jego dodupowość objawia się przy ujemnych temperaturach skrzynia może w tedy stukać wydawać metaliczne nie naturalne dźwięki. Wymiana oleju nic nie da bo olej nie jest wyeksploatowany tylko prawdopodobnie posiada zły skład chemiczny. W chinach była jakaś akcja serwisowa z tym związana VW w EU ma klientów w dupie i nie mają nawet takiej akcji ani instrukcji jak postępować. Jako że mój golfer jest z USA znalazłem 2 akcje serwisowe w USA którymi był objęty mój golfer i zarządałem ich wykonania - odziwo VW mi je wykonał, ale odnośnie oleju w DSG niestety nic nie mają. Nadal zastanawiam się czy nie wlać innego oleju do DSG niż tego od VW. Pozdro --->

I tak właśnie rodzą się teorie i plotki. Coś gdzieś słyszałem, nie do końca wiem co, ale będę powtarzał.
Sugeruję najpierw doczytać JAKICH skrzyń dotyczyła akcja i z JAKIEGO powodu i DLACZEGO tylko w "Azji". Potem można wydawać osądy na temat "dupowatości" oleju (co z tego, że zupełnie innego, ale to wyjdzie jak odpowiesz sobie na pytania powyżej)- chyba że jesteś chemikiem,zajmującym się składami olejów i go zbadałeś, i potrafisz jeszcze ocenić wyniki- to przepraszam.

Dlatego napisałem, że to teoria. Panowie z VW w USA od których brałem Golfera potwierdzają ten fakt, że takie coś było i dotyczyła ona skrzyń DQ200 DQ250 i DQ500. Nie napisali wprost np. że mojej umyli ręce od odpowiedzi.

Skoro sam o czymś takim słyszałeś nie rozumiem bicia piany - ktoś na forum mógł przytargać VW z Azji co za problem ?? Poza tym czy to oznacza, że U nas nie mogą wystepować podobne problemy ?? Co do jakości VW to i tak wszyscy potwierdzą, że schodzi w dół mam ludzi co te auta składają w Poznaniu, i potwierdzają, że jakość skończyła się na Golfie V.

Witam wszystkich wojowników VW.

W moim Gti ostatnio dzieje się ciekawa rzecz. Miałem już o tym pisać dawno ale chciałem poczekać czy problem się rozwinie.

Więc sytuacja wygląda tak:
Domniemam że problem tyczy się skrzyni biegów DSG bądź osprzętu blisko niej (przeguby, poduszki skrzyni itp itd)

Podczas normalnej jazdy na D podczas zwiększania biegów skrzynia pracuje idealnie żadnych stuknięć, zgrzytów wibracji itp itd. Problem następuje gdy skrzynia redukuje biegi a zwłaszcza miedzy 3 a 2 i częściej z 2 na 1 na wolnych obrotach przy zdjętej nodze z pedału gazu pojawia się jedno magiczne stuknięcie sądzę że dosyć mocne ( może to problem wysprzęglania??). I tylko w tym przypadku problem nie występuje na trybie S ani na manetkach. Problem także nie występuje podczas naciśnięcia chamsko pedału gazu. Im bardziej agresywnie się obchodzę z autem tym bardziej nic nie słychać.

Gdy rano odpalam auto i wszystko jest jeszcze zimne to stuknięcie jest jak by wyraźniejsze chociaż nie do końca jestem w stanie to stwierdzić. Czasem jest odczuwalne stuknięcie pod pedałem hamulca jak by pod podłogą.

Auto ma przebieg 84 tys i nie było składane z 3 czy coś w tym stylu.

W tym samym czasie wymieniłem kilka tulejek wahaczy przednich nic wielkiego.

Wyczytałem kilka podobnych tematów ale nic nie pasuje.

Proszę o radę co jeszcze zrobić by to zdiagnozować bo za fistaszka nie wiem co jeszcze mam wymyślić.

Hey,
ale zaczekaj. Kupiles uzywke auto od jakies osoby prywatnej I zalozyles mu sprawe w sadzie jak Ci sie auto zepsulo? Dobrze to zrozumielem?

Walczyłem ze stukami podczas zmiany biegów w DSG, skrzynia 6 mokra. Szarpało także podczas ruszania. Szarpanie ustało po wymianie dwóch zaworków odpowiedzialnych za ciśnienie na sprzęgłach a stukanie denerwujące po wymianie przegubów zewnętrznych. Oczywiście komputer nie wykazywał żadnych błędów jeśli chodzi o te zaworki. Pozdrawiam.

lkgh nie źle zrozumiałeś

Kupiłem auto zostawione w salonie w rozliczeniu auto miało przebieg 82 tys km i było sprzedawane w bdb stanie technicznym. Po zakupie przejechałem autem 500 km i skrzynia biegów zaczęła sobie stukać jak by ktoś uderzał młotkiem o kowadło. I tak założyłem gościowi sprawę i właśnie 26.02.2018 ją wygrałem. Niedługo zamieszczę wszystkie papiery i cały przebieg rozprawy na forum dla potomnych jak walczyć z nieuczciwymi sprzedawcami. Masz prawo dochodzić swoich praw jeżeli samochód nawet używany został ci sprzedany z wadą ukrytą. Można skorzystać z tzw "rękojmi" - poczytaj sobie. Zgodnie z KPA złożyłem reklamację do sprzedawcy - sprzedawca do reklamacji zgodnie z prawem w przeciągu 14 dni się nie ustosunkował, czyli w myśl POLSKICH przepisów uznał reklamację za zasadną. Złożyłem pozew cywilny o naprawienie szkody - korzystając z rękojmi zażądałem obniżenia ceny pojazdu o uszkodzoną skrzynię biegów. Do pozwu została złożona moja prywatna opinia salonu VW na temat poprawności działa skrzyni DSG która wykazała jej nie poprawną pracę. Dodatkowo strona pozwana chciała na własną rękę zbadać samochód - co uczyniła i wyszło to samo ze skrzynia jest walnięta. Na sam koniec Pozwani zażądali opinii biegłego sądowego, który to wykazał że skrzynia biegów jest zatarta. Dodatkowo w książce przeglądów nie było ani jednej wzmianki o serwisie skrzyni DSG, który to powinien być wykonany zgodnie z przeglądami przy 60 tys km (moje auto miało 82 tys przejechane). Po 3 latach rozprawy sąd wydał wyrok na moją korzyść iż zostałem oszukany przez sprzedawce. Jeszcze jakieś pytania ? chętnie odpowiem.

PS. Jak sprzedawca ma ch***** papiery i brak dowodów na swoją obronę - przegrywa rozprawę - ten nie miał. Prawda zawsze wychodzi na jaw - a karma wraca. Tyle. Nie można się poddawać. Ja na początku też myślałem że stuki są wytworem mojej wyobraźni bo na początku były mega subtelne. Jak przy 140km/h zrobiłem redukcje i coś mi pier*******, jak by wał wylatywał bokiem to przestałem się szczypać. 3 lata temu auto było warte więcej niż dzisiaj więc gra była warta świeczki poza tym bardzo dużo się nauczyłem o polskim wymiarze sprawiedliwości - byłem przygotowany na przegraną kasę w zanadrzu miałem. Oszustom nigdy nie odpuszczę mój zawód mi nie pozwala.)

---->

marcintetra - mojej skrzyni nie było sensu naprawiać - uszkodzone łożyska 1, 3 biegu, spalone tarcze, uszkodzone łożyska centralne, i olej z opiłkami i koloru "sraczki". Musiałbym wymienić praktycznie cały środek co było bez sensu. Jeżeli chodzi o mechatronikę to również 2 elektrozawory podejrzewamy, że były uszkodzone pisałem o tym wcześniej. Chodziło o zawory VFS i kontroli ciśnienia sprzęgieł są takie 2 od niskiego i wysokiego ciśnienia. Reasumując trupa nie było sensu reanimować.