Forum golf6.pl

W imieniu kolegi zapytuje, bo ciekną mu amoryzatory z tyłu i chciałby wstawić nowy komplet bilsteina'a tylko nie wie który, bo auto kupił w pakiecie felg porto czyli tzn. usportowionym zawieszeniem (-10mm), wersja 1.4 (160KM).

Jaki zamiennik wybrać b4, b6 czy b8, żeby auto zachowywało się tak jak na obecnych amortyzatorach (sprężyny zostają stare) ?

Jak uda mi się odczytać symbol to Ci napisze bo mi 3 tygodnie temu wymieniali na gwarancji , wersja ta sama co kolegi.

nie chodzi o numer katalogowy amrotyzatorów ori vw, tylko jego odpowiednik Bilstein'a, a tutaj do wyboru są w sumie trzy, bilstein b4,b6 lub b8.

Numer ORI VW mam i jest to dla przodu np. 1T0413031HM czyli amor SACHS'a i takiego już nie chce, bo za szybko padły

Z sieci znalazłem, że to bardziej odpowiednik Bilstein B4, ale pewności nie mam.

[kamill]

Mozesz kazdy jeden wsadzic roznica polega na jakosci tego co kupujesz no i cenie. Odpowiednikiem jest b4 ale odpowiednik nie zmaczy ze taki sam jest.

Po jakim przebiegu padly ci amory?

Koledze po 68tyś ciekną, ja mam 48tyś i jeszcze suche.

Co rozumiesz pod określeniem jakość ? trwałość czy/i jakość jazdy ?

Przy okazji czy do GTI też dają coś ala B4 ?

[kamill]

Przede wszystkim jakość jazdy. Dziwne ze tak szybko ciekna. Bardzo dziwne.

Co wy rozumiecie przez "jakość jazdy" ?
Dla mnie wyznacznikiem jakości jazdy jest: wygodny fotel, cisza w samochodzie podczas jazdy.
Mówiąc o samochodzie z usportowionym zawieszeniem powinno się zapomnieć o określeniu "jakość jazdy" ... robi sie poprostu twardo i sztywno.

[kamill]

Usportowione auto to nie jest auto sportowe, czy auto na gwincie... Mówi się, że przy gwincie trzeba zapomnieć o komforcie, to wtedy zapraszam do przejechania się u mnie... Komfort jest odczuciem BARDZO subiektywnym.

Bilstein, Koni i inne marki z wyższej półki należą do firm, które oferują na prawdę duży komfort jazdy. Same amortyzatory z serii b4 czy b6 pewnie dają podobne wrażenia z jazdy jak seria.
GTI i "usportowione" golfy mają twardsze amorki ze względu na niższe sprężyny i inną ich pracę (krótszy skok, etc)

Rozwijając odpowiedź na pytanie co wybrać, jeśli auto ma jeździć tak samo jak teraz, nie oczekując nic więcej od niego niż to co jest teraz, wybrałbym albo serie, albo b4, bo nie ma co szaleć jeśli nie zależy Ci na obniżeniu czy na poprawie "stabilności" auta na drodze. Tylko jeśli seria (zakładam, że auto od nowości w Twoich rękach) cieknie po raptem paru kilometrach (70k dla amorków to powinno być wciąż ok 85% ich sprawnośći - sam tak mniej więcej miałem przy wymianie na gwint) to problemu nie szukałbym w wadliwych amorkach seryjnych, tylko w stylu jazdy Jeśli od tego nie zaczniesz, to myślę, że i B4 długo nie wytrzyma