A tu jeszcze artykuł skąd może być benzyna w oleju, szczególnie zimą, nie koniecznie wina softu:
http://www.auto-swiat.pl/eksploatacja/z ... nika/ybhr5"... Jednak we wszystkich motorach benzynowych paliwo przedostaje się do oleju silnikowego, pogarszając jego zdolności smarne - a to może doprowadzić do uszkodzenia silnika. Jak szybko i ile benzyny przedostaje się do oleju, zależy od wielu czynników, w tym od liczby rozruchów na zimno, długości przejeżdżanej trasy i temperatury oleju. A to dlatego, że przy każdym rozruchu na zimno (także w lecie, jeśli temperatura bloku silnika nie sięga 50 st., mówimy o rozruchu na zimno) do oleju przenika kilka kropel benzyny. Dzieje się tak, ponieważ trochę paliwa zawsze kondensuje się na zimnych ściankach cylindra, zamiast ulec spaleniu.Pozostaje na ściankach i tam miesza się z filmem olejowym - bo pierścienie tłokowe zgarniają je w dół, w stronę miski olejowej. Jeśli po uruchomieniu samochód przejedzie dłuższą trasę, olej w jego silniku osiągnie wystarczająco wysoką temperaturę roboczą - co najmniej 80 st. - i benzyna zacznie z niego wyparowywać. Aby jednak w ogóle zaczęła parować, trzeba przejechać co najmniej 15 km. "
Więc jeśli pompa nie cieknie, wniosek taki że trzeba rozgrzewać olej, ale często pompa jest winna.