Forum golf6.pl

Wczoraj wracając z pracy jechałem przez remontowaną ulicę. Prawymi kołami przejechałem przez dziury po wybranym asfalcie i od tego momentu przy jeździe po rondzie tak z prędkością 30km/h coś mi obciera przy prawym kole. Obciera tylko przy mocnym skręcie i przy większej prędkości jak jade pomału to nic nie słychać. Byłem na szarpakach ale nic nie znaleźli. Gołym okiem też nie widać żadnych uszkodzeń w okolicach koła. Osłona tarczy niepogięta. Luzów na łożyskach nie czuć. Amortyzator też dobrze odbija. Czy ktoś się może spotkał z takim problemem bo jest to dość denerwujące, a chce to zrobić zanim się problem nie powiększy.

[greg2]

moze cos sie przykleilo

[kamill]

Doprecyzuj co znaczy "trze". U mnie tak trze opona o nadkole, ale to dlatego że mam gwint. Jeśli amory sprawne, żadnych uszkodzeń itd itp to nie mam pojęcia. Odbojników nie mogłeś zgubić, a seryjnie koło nie ma prawa otrzeć się o nadkole.

"trze" znaczy że słychać odgłos tarcia metalu o metal. Opony są 215/45/17 ale nigdy nie było z nimi problemu dopiero teraz. Wszystko co można było zobaczyć z zewnątrz obejrzałem i nic nie widać. Czytałem gdzieś że to może być ciężar równoważacy, że ponoć może się przesunąć, tylko pytanie czy każdy golf go ma?

[kamill]

Nie mam pojęcia co to jest ciężar równoważący...

A czy to tarcie jest ciągłe przy skręcie, czy jednorazowe? Czy występuje przy przechyleniu się auta na zakręcie czy tylko poprzez skręcenie kierownicy?

Ciężar równoważący zastosowano np. w oplu agila, po nieudanym teście łosia, by autko się nie przewracało zastosowano 40 kg plaster stalowej blachy pod fotelem pasażera. Wracając do tarcia szukałbym przyczyny w osłonach tarcz hamulcowych czy nie dostał się tam jakiś kamyczek.

Tarcie występuje tylko przy szybszej jeżdzie po zakręcie, np po rondzie. Jest to stałe tarcie. Pisząc o ciężarze miałem na myśli taki ciężarek równoważacy jaki jest np w MKIV na prawej półosi. Bo on czasami potrafi się przesunąć.

łożysko

Lozysko tez mi przeszlo przez mysl tylko troche mnie dziwi ze to tak nagle po przejezdzie przez jedna dziure

Łożysko przenosi caly ciężar auta. Jak jedziesz na rondzie to dostaje dodatkowego obciążenia i wyje. Rozumiem że dotyczy to strony pasażera. Dla pewności podjedz na jakis duży parking i spróbuj jechac tak samo tylko skrecajać w prawo, pewnie bedzie cisza

Tak dotyczy to strony pasażera.

Sprawdz to tak jak pisalem wcześniej. Jak bedzie cicho albo ciszej ( skrecajac w prawo wiekszosc masy rozłoży sie na koło kierowcy) to przyczyna bedzie łożysko.

I jak, problem rozwiazany?