Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 06 kwie 2015, 10:41
- Lokalizacja: Ok. Mielca \ Szwecja Stockholm
- Online: 15h 47m 21s
- Auto: Mk6
- Silnik: 2.0Tdi 110ps
- Lokalizacja: Podkarpacie
26 lip 2015, 12:49
Witam
Golf VI 2009 przebieg 65k km
silnik 2.0 TDI CR CBDC 110koni
Opisze sytuacje od samego poczadku jakis tydzien temu po trasie zauwazylem ze mam wyciek z zbiornika paliwa przyczyna uszkodzony zbiornik od spodu. wypompowalem cale paliwo wyczyscilem zostal naprawiony kosz z plywakiem byly wyciagniete ok 3 dni z przewodow paliwowych cofnelo sie paliwo. pozniej wszystko poskladalem odpalilem pochodzil chwile myslalem ze wszystko ok wiec akurat zajolem sie kosmetyka i ostatnio jechalem do miasta ok 15km i gdy wracalem chcialem mu przycisnac i wyskoczyla kontrolka swiecy zarowej i razem z tym pojawil sie dziwne brzeczenie i nie zwiazne z obratami silnika otworzylem maske i zlokalizowalem zrodlo tego zdjecie w zalaczniku zanaczylem miejsce. na moj rozum wyglada to na pompe paliwa bo wchodza dwa przewody. po odczekaniu jakiegos tam czasu odpalilem i bez jakis tam szalenstw wrocilem spokojnie dzien pozniej przejechalem sie tak dosyc ostro i nic zero probolemu zero kontrolek a dzis gdy kolo poludnia moj kumpel wsiadl przejechalismy sie i znow blad brak mocy i wycie (bzyczenie z tego)
sprawdze jeszce wpiecie przewodow do kosza w baku moze jakies lewe powieetrze sie dostaje i zostaje zapowietrzona
Co to moze byc?
ktos sie oreintuje ?
moze wymiana filtra paliwa?
Czujnik cisnienia?
Golf VI 2009 przebieg 65k km
silnik 2.0 TDI CR CBDC 110koni
Opisze sytuacje od samego poczadku jakis tydzien temu po trasie zauwazylem ze mam wyciek z zbiornika paliwa przyczyna uszkodzony zbiornik od spodu. wypompowalem cale paliwo wyczyscilem zostal naprawiony kosz z plywakiem byly wyciagniete ok 3 dni z przewodow paliwowych cofnelo sie paliwo. pozniej wszystko poskladalem odpalilem pochodzil chwile myslalem ze wszystko ok wiec akurat zajolem sie kosmetyka i ostatnio jechalem do miasta ok 15km i gdy wracalem chcialem mu przycisnac i wyskoczyla kontrolka swiecy zarowej i razem z tym pojawil sie dziwne brzeczenie i nie zwiazne z obratami silnika otworzylem maske i zlokalizowalem zrodlo tego zdjecie w zalaczniku zanaczylem miejsce. na moj rozum wyglada to na pompe paliwa bo wchodza dwa przewody. po odczekaniu jakiegos tam czasu odpalilem i bez jakis tam szalenstw wrocilem spokojnie dzien pozniej przejechalem sie tak dosyc ostro i nic zero probolemu zero kontrolek a dzis gdy kolo poludnia moj kumpel wsiadl przejechalismy sie i znow blad brak mocy i wycie (bzyczenie z tego)
sprawdze jeszce wpiecie przewodow do kosza w baku moze jakies lewe powieetrze sie dostaje i zostaje zapowietrzona
Co to moze byc?
ktos sie oreintuje ?
moze wymiana filtra paliwa?
Czujnik cisnienia?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.
