Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 30 sty 2022, 15:48
- Online: 1h 2m 34s
- Auto: Golf VI Variant
- Silnik: 1.6 TDI CAYC
- Lokalizacja: Kraków
Witam,
Może tytuł wygląda myląco, ale to skrót od obserwacji problemu, szczegóły poniżęj
Posiadam auto jakim jest Golf VI z 1.6 TDi CAYC. Auto jest z 2010 roku, ma starszą wersję oprogramowania (69xx jak dobrze pamiętam). Wymieniłem komplet gdyż w poprzednich był już problemy z odpalaniem i ogólnie pracą silnika, wszystko na cewki wskazywało gdyż silnikiem potrafiło rzucać czasem nawet gdy się rozgrzał i ogólnie duże spalanie.
Główna trudność jaką mam z autem to duży problem z odpalaniem go po dłuższym postoju, na drugi dzień. Usterka zaczęła się odkąd wymieniłem wtryskiwacze na regenerowane. Zapamiętane nastawy skasowałem nie raz, zapisałem nowe kodowania. Zmieniałem uszczelki zarówno na przelewach jak i samych cylindrów + nowe podkładki. Przez święta BN nawet zdołało paliwo zamarznąć po mrozie. Apatacji przez VCDS nie daje się wykonać (nie wykluczam winy kabla choć z tego co widziałem wersje 99xx softu na to pozwalają - proszę o info jak bardzo się mylę)
Precyzując - po zgaszeniu silnika słychać piszczące cewki, rozpinając pojedynczo nawet dwie nie jestem w stanie ustalić, który wtrysk nawala. Kilka sekund po ustaniu piszczenia jest takie "puchnięcie" jakby miał napełnić się balonik i wydmuchał swoją zawartość (postaram się wrzucić filmik). Po czasie to wygląda dosłownie tak, jakby się zapowietrzał, bo długo kręci i nic, muszę dodawać gazu i po kilku razach kręcenia i zagrzania świeć odpala - w temp pow. 0°C. Jeśli dobrze pojmuję to wtrysk za długo pracuje - zbyt długo jest potem otwarty i zaciąga powietrze przez co cofa się paliwo. Jak silnik zgaszę to naturalnie ponowny rozruch nie jest już problemem.
Nie spotkałem nigdzie podobnego problemu (padające cewki tak - takie tematy widziałem, ale kłóci się to z opisem).
Pytanie co jeszcze mogę sprawdzić bądź gdzie szukać problemu? Błędu nie zgłasza (był z przekaźnikiem żarowym, ten jest obecnie nowe, nowe są również świece). Czy nawalałby sterownik silnika? Nie wykluczam problemu z samymi wtryskami.
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź. Chcę w końcu auto doprowadzić do porządku.
Może tytuł wygląda myląco, ale to skrót od obserwacji problemu, szczegóły poniżęj
Posiadam auto jakim jest Golf VI z 1.6 TDi CAYC. Auto jest z 2010 roku, ma starszą wersję oprogramowania (69xx jak dobrze pamiętam). Wymieniłem komplet gdyż w poprzednich był już problemy z odpalaniem i ogólnie pracą silnika, wszystko na cewki wskazywało gdyż silnikiem potrafiło rzucać czasem nawet gdy się rozgrzał i ogólnie duże spalanie.
Główna trudność jaką mam z autem to duży problem z odpalaniem go po dłuższym postoju, na drugi dzień. Usterka zaczęła się odkąd wymieniłem wtryskiwacze na regenerowane. Zapamiętane nastawy skasowałem nie raz, zapisałem nowe kodowania. Zmieniałem uszczelki zarówno na przelewach jak i samych cylindrów + nowe podkładki. Przez święta BN nawet zdołało paliwo zamarznąć po mrozie. Apatacji przez VCDS nie daje się wykonać (nie wykluczam winy kabla choć z tego co widziałem wersje 99xx softu na to pozwalają - proszę o info jak bardzo się mylę)
Precyzując - po zgaszeniu silnika słychać piszczące cewki, rozpinając pojedynczo nawet dwie nie jestem w stanie ustalić, który wtrysk nawala. Kilka sekund po ustaniu piszczenia jest takie "puchnięcie" jakby miał napełnić się balonik i wydmuchał swoją zawartość (postaram się wrzucić filmik). Po czasie to wygląda dosłownie tak, jakby się zapowietrzał, bo długo kręci i nic, muszę dodawać gazu i po kilku razach kręcenia i zagrzania świeć odpala - w temp pow. 0°C. Jeśli dobrze pojmuję to wtrysk za długo pracuje - zbyt długo jest potem otwarty i zaciąga powietrze przez co cofa się paliwo. Jak silnik zgaszę to naturalnie ponowny rozruch nie jest już problemem.
Nie spotkałem nigdzie podobnego problemu (padające cewki tak - takie tematy widziałem, ale kłóci się to z opisem).
Pytanie co jeszcze mogę sprawdzić bądź gdzie szukać problemu? Błędu nie zgłasza (był z przekaźnikiem żarowym, ten jest obecnie nowe, nowe są również świece). Czy nawalałby sterownik silnika? Nie wykluczam problemu z samymi wtryskami.
Z góry dzięki za jakąkolwiek odpowiedź. Chcę w końcu auto doprowadzić do porządku.