Forum golf6.pl

Dzień dobry, od kilku tygodni już czytam to forum (od kiedy postanowiłem kupić golfa), to miejsce jest niesamowitą skarbnicą wiedzy jednak wszelkie informacje są tak porozbijane po różnych tematach, i często nie odpowiadają do końca na pytania które sam chciałbym zadać, że postanowiłem się zarejestrować.

Do rzeczy: szukam już jakiś czas Golfa mk6, tak jak w tytule, z tym mitycznym silnikiem CAXA, i tak, jestem świadom problemów z rozrządem. Nigdy jednak nie miałem wcześniej do czynienia z żadnym VAGiem, więc chciałbym zapytać mądrzejszych ode mnie ludzi na co się powinno zwracać uwagę przy oględzinach samochodu.

Pierwsze co przychodzi do głowy, to osłuchanie rozrządu, więc ważne żeby podjechać do sprzedającego, żeby silnik był zimny.

Drugie to sprawdzenie w jakiś sposób czy silnik bierze olej, ale czy da się to w ogóle zrobić bez stacji pomiaru spalin? Przeczytałem, że można na pracującym silniku ostrożnie odkręcić korek wlewu oleju, lekko przygazować i sprawdzić, siłę podmuchu stamtąd, jednak nie brzmi to zbyt bezpiecznie. Inną opcją jest po prostu sprawdzenie wydechu i zapachu/koloru spalin, ale nie wiem czy to działa też przy tych wszystkich filtrach.

No i przychodzi mi do głowy jeszcze sprawdzenie ognisk rdzy, choć wydaje mi się że szósta generacja nie ma takich problemów. Jeśli jednak się mylę, to gdzie patrzeć?

Ogólnie planuję pojechać na jakąś stację diagnostyczną i niech fachowiec spojrzy, chociaż możliwości takiego badania są dość ograniczone.

Mam nadzieję że nie złamałem regulaminu w żaden sposób, przejrzałem tematy w tym dziale, jednak nie znalazłem pasującego do końca.

Pozdrawiam

PS

znalazłem takie ogłoszenie, wymieniłem kilka wiadomości ze sprzedawcą i nie jest on handlarzem i wydaje się uczciwy i miły, jestem gotów się umówić, kiedy już dostanę jakieś wskazówki

[...edit...]
Link do ogloszenia
[...edit...]

mam 1.4 TSI z 122 km CAXA z 2010 roku kupiłem go w ASO z przebiegiem 59 tyś. w 2011 roku założyłem mu gaz teraz ma nakulane 180 tyś, nie miałem żadnych problemów z rozrządem czy naciągającym się łańcuchem, gdzieś jej mój profil z tym golfem ( jeśli go nie usunął admin ). Co do oleju nie brał mi ani trochę standardowo wymieniałem co 15 tyś i olej w silniku i przegląd instalacji gazowej, z nagranych filmów jakie nagrałem na samym początku użytkowania wszyscy mi mówili że dni mojego samochodu są "policzone" ( mowa o rozrządzie ) jak widać nic się nie stało, generalnie jak poczytasz na stronach i forach piszą że od połowy 2011 roku problem ustał. Wydaje mi się że to głównie chodziło o silniki 160km z tym rozrządami. Pojawiły się również i pewnie z tymi 122km ale jak dbasz tak masz. w razie pytań pisz chętnie odpowiem

-- 19 gru 2019, 10:23 --

w widzisz... zapomniałem Ci napisać o rdzy, tak u mnie pojawiło się kilka bąbli koło klamki jak będę miał wóz to zrobię zdjęcia i Ci pokaże reszta w nienagannym stanie ( jeśli można opisać tak samochód który ma prawie 10 lat ). Z tym zapachem z silnika i ciśnieniem to bierze tak sobie to w ramach "ciekawostki", że zapach benzyny pod korkiem olejowym, że bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym, biały osad na bagnecie jest tego milion co masz lub możesz sprawdzić, powiem Ci tak co innego jak samochód jeździ krótkie trasy co innego jak jeździ i długie. Generalnie po mojemu na okrez 10 lat i przejechane prawie 120 tyś km wóz bardzo dobry, żwawy, jak na swoje gabaryty pojemny dobrze wszystko spasowane, po 180 tyś co mam mogę zrobić Ci zdjęcia środka samo ocenisz jak to wygląda w VAG-u a jak w innych modelach.

P.S. Jak już się zdecydujesz i podejmniesz "właściwą" decyzję to uważaj na matę wygłuszająca pod maską, kuny UWIELBIAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAJĄ ją

Cześć . Chciałbym odnowić temat.

Tak jak autor tego postu, czytam forum na temat Golfa 6 generacji 1.4 TSI 122 KM i wszelkie informacje, które mnie interesują są porozrzucane po różnych tematach i już sam się w tym gubię, więc prosiłbym o opinie na temat tego samochodu.

Aktualnie mam okazję kupić Golfa 6 1.4 TSI 122 KM z 2011 roku.

Czytałem, że te silniki głównie ubolewają na rozlatujący się rozrząd i zdarza się, że biorą 1L oleju na 1000 km. Rozrząd rzecz eksploatacyjna, można to wymienić i jeździć dalej. Problem oleju również można zniwelować, z tego co wyczytałem to poprzez kapitalny remont silnika, natomiast koszty są spore. Jak to jest w końcu z tym rozrządem i olejem?

Wyczytałem również, że te silniki po 2010 roku zostały poprawione, lecz nie do końca zrozumiałem pod jakim kątem. Czy nadal jest to silnik EA111 CAXA?

Kolega z drugiego postu (login niewidoczny) wypowiedział się na temat silnika, lecz przydało by się jeszcze kilka odpowiedzi. Będę wdzięczny za każdą odpowiedź od Was

Pozdrawiam

Czytałem, że te silniki głównie ubolewają na rozlatujący się rozrząd i zdarza się, że biorą 1L oleju na 1000 km. Rozrząd rzecz eksploatacyjna, można to wymienić i jeździć dalej. Problem oleju również można zniwelować, z tego co wyczytałem to poprzez kapitalny remont silnika, natomiast koszty są spore. Jak to jest w końcu z tym rozrządem i olejem?

Wyczytałem również, że te silniki po 2010 roku zostały poprawione, lecz nie do końca zrozumiałem pod jakim kątem. Czy nadal jest to silnik EA111 CAXA?

Łańcuch rozrządu w wersjach sprzed rewizji (2011) potrafi się rozciągnąć, to prawda. Jednostki po 2010 są już bezpieczne, tak samo jak i te sprzed 2010, które mają wymieniony rozrząd na poprawioną wersję (ori 03C198229C).
O braniu oleju przez CAXA nigdy nie słyszałem, nie mam takiego problemu i nie znam nikogo kto miał w tym silniku. Olej biorą 1.4 TSI 122 KM CXSA, CMBA, CPVA w Golfie 7. Miałem takiego CXSA co żłopał do 3l/1000km. To już są EA211 na pasku.