Z ASO Besmarex miałem trzy razy styczność w tym ja personalnie tylko raz.
Pierwsza sprawa dotyczyła wymiany lambda - wymienili i kilka lat jeździł bez czikenczeka
- jak ja auto przejąłem to "cziken" właściwie nie gasł.
Drugi kontakt dotyczy (Blacharstwo & Lakiernictwo) - bardzo ładnie zrobili (lub ich podwykonawca), tak że ja nie poznałem że była coś robione (ale ja generalnie nie nadaje się do oceniania wyglądu, a już szczególnie czy coś było robione (malowane) czy nie - dla mnie ważniejsze jest czy i jak jeździ). Wszystko byłoby super gdyby nie fakt że auto było robione z ubezpieczenia sprawcy "zadrapań", a ASO miało prawo i obowiązek (Cesja) występowania w moim imieniu aby załatwić sprawę związaną z odszkodowaniem - skończyło się tak, że to ja musiałem się kłócić z PZU, bo Besmarex zaczął mnie straszyć prawnikami.
Trzecia sprawa to była diagnostyka sondy lambda (tej której założyli) - ale że w aucie wyciąłem katalizator to nie chcieli uznać gwarancji - słusznie. Ale jako że auto było podłączone pod kompa, to poprosiłem o skasowanie błędu - powiedzieli że tego się nie da skasować, a jak już wcześniej pisałem przy pomocy kolegi kompa kasowałem ten błąd nie jeden raz.
Reasumując - B&L zrobili (jak dla mnie idealnie), sondę też dobrze wymienili, przegrali za tą sprawę z PZU i prawnikami oraz za bzdurę o niemożliwości skasowania check enging. Od tamtej pory nigdy więcej już u niech nie byłem - chodź wiem że mają najtańszą usługę wymiany oleju na śląsku.