Forum golf6.pl

Marka/Model: VW Scirocco
Rok produkcji: 2010
Silnik/Pojemność/Moc: TSI CAVD/1.4/160 KM

Kolor: Viper Green
Układ napędowy: stock manual
Zawieszenie: Bilstein B8 + Eibach Pro Kit
Car Audi: RDC 510 Dynaudio
Wyposażenie:
- skrzynia manualna,
- lakier metalizowany Viper Green,
- tapicerka siedzeń - skóra łączona z alcantarą w kolorze kaszmirowym wg producenta, dla mnie to po prostu krówkowy ,
- czujnik deszczu,
- automatycznie włączane światła,
- czujniki parkowania,
- autoalarm z jakimiś pierdołami,
- klima dwustrefowa,
- kierownica multifunkcyjna,
- komputer MFA+
- biksenony,
- felgi 18",
- czujnik ciśnienia powietrza,
- asystent podjazdu,
- radio RDC 510 z Dynaudio 300W,
- aluminiowe pedały,
- przyciemniane 35% szyby tylne,
- czarna podsufitka,
- podłokietnik

Modyfikacje zrealizowane: opisane poniżej

Modyfikacje planowane: sprzedaż, no może wydech MG do tego czasu


Witajcie, wygląda na to, że przypadła mi rola pioniera w tym dziale
Musicie wybaczyć lakoniczność w opisie i dokumentacji foto, ale jak tylko ogarnę swój czas, to wrzucę więcej info ( o ile będzie taka potrzeba ).

No dobra, więc jest tak: Scirocco 1.4 TSI z lipca 2010 w kolorze jak widać, więc jest już ze mną jakiś czas. Seryjna moc to 160KM, ale jak wiadomo, VW lubi nieco przekłamać te informacje i praktycznie każdy silnik wypluwa jakieś bonusy. Mój swego czasu miał 171KM. Było, minęło. Gwarancja skończyła się w lipcu 2012, więc nadeszła pora aby pomyśleć o czymś więcej. Na początek poleciały pierdoły w stylu ramka deski z Scirocco R, felgi, lusterka i element zderzaka pomalowane/oklejone na czarny mat oraz końcówki wydechu z 2.0. Wczoraj odebrałem listwy dekoracyjne wnętrza, które teraz również są w kolorze piano black
Wkrótce później, w swe progi przyjął mnie Dominik z Ecu Performance, gdzie założone zostały amortyzatory Bilstein B8 i sprężyny Eibach Pro Kit. Sciro usiadło około 3cm, czego może tak bardzo nie widać, bo seryjnie wyjeżdżające z salonu wygląda jak koza i jest spora luka do zniwelowania Przy okazji Dominik napisał program, a w styczniu 2013 wrzucony został dolot Forge. Moc po zamontowaniu dolotu to 225,1 KM i 316,9 Nm. Jak tylko dogrzebię się do wykresu, to oczywiście wrzucę
Jeszcze do niedawna plan był taki aby pójść na całość i wrzucić tu wydech MG i turbo (najprawdopodobniej Loba), ale stwierdziliśmy, że w sumie to tylko 1.4 i teraz nakłady finansowe będą niewspółmierne do uzyskanej mocy, więc odpuszczamy. W chwili obecnej nakierunkowuję się na sprzedaż auta, ale to raczej druga połowa przyszłego roku, więc nie ma co gadać o konkretach

Dla zainteresowanych, dolot brzmi tak:
https://vimeo.com/63005262
https://vimeo.com/63005263





















W sierpniu Sciro doczekało się detailingu:















No i graty po 60 tysiącach:

No i w końcu mamy pioniera w tym dziale i nie tylko w dziale, bo jak widać jesteś tu pierwszy z zawirusowanym CAVD

Opis rewelacyjny, iście w stylu homeryckim , przepiękne zdjęcia przepięknej niedojrzałej sroczki, zmiany nadające smaczku i tak już smakowitemu autku - po prostu absolute spitze klasse

Zdjęć nigdy dość więc pamiętaj że trzymamy za słowo i czekamy na nie

A teraz pytanie startowa bo raczej ich więcej będzie
- czemu akurat ten olej - Motul 8100 X-CLEAN PLUS+ 5W-30
- opowiadaj jak się jeździ po virusie, dotrzymujesz tempa tym słabszym sroczką z 2.0 albo naszym GTI
- nie bałeś się virusa - przecież te nasze silniki w ogólnej opinii to największe padło VW jakie kiedykolwiek wypuścili

PS.
Seryjne tłumiki w sroczkach z CAVD i tak pięknie mruczą (w porównaniu do Golfa) ale od mistrzów z MG na pewno mają większą chrypkę

Dziękuję, dziękuję, aż się zarumieniłem
Zdjęcia oczywiście będę aktualizował, jeśli tylko znajdę jakieś odpowiednie, które jednocześnie nie będą kolejną kopią już wrzuconych

A teraz odpowiedzi na pytania startowe:
- wybór Motula poprzedzony był długimi rozmowami na moim macierzystym forum i zebraniem opinii od innych użytkowników modyfikowanych aut; w grę wchodził jeszcze Millers, ostatecznie jest Motul i jestem usatysfakcjonowany
- po virusie pytacie... może wrzucę opisy z kilku killi, które udało się na przestrzeni tego roku odbyć. Samego programu nie bałem się ani chwili, bo głęboko wierzyłem, że MY11 są już pozbawione wad z początków produkcji. Cóż, na razie ani jednej usterki, poza typową wymianą cewek, na które właśnie czekam Wydech MG oczywiście pięknie gada, ale wciąż się zastanawiam czy w perspektywie sprzedaży warto go zakładać.

1. Mazda RX-8 231 KM - jechałem grzecznie za autem, ale kierownik długo nie chciał się ganiać. Wkurzył się chyba jednak, że wlokę się siedząc mu na ogonie i przycisnął. Mazda ruszyła, Scirocco za nią ( mieliśmy wyjściowo jakieś 60 km/h) i gdy po kilkudziesięciu metrach pojawił się lewy pas, zieleniak przeleciał koło Wankla, który wydawał stracić dech. Nie było jednak jak powiększyć przewagi, bo pojawiło się skrzyżowanie.
2. Audi A6 Avant 3.0 TDI - turlam się powoli do domu, gdy obok śmignęło A6 z dwoma karkami w środku. W tym momencie sięgnąłem do niebywale precyzyjnej i krótkiej skrzyni, co by zredukować i na najbliższych światłach staję obok dwóch nowych przyjaciół. Kierowca nonszalancko trzyma łapsko na kierownicy, a drugim wystukuje jakieś dzikie rytmy. Żółte, zielone, Scirocco chwilę szuka trakcji i rusza dzielnie od pierwszego biegu zostawiając Audi z tyłu. Przy około 180 było to jakieś milion długości auta ( no dobra z 10 ).
3. Peugeot 205 GTI 125 KM, 950 kg (kierownik + pasażer bardzo sympatyczni) - po krótce: trzy razy z zatrzymanego, dwa razy z rolki. Z zatrzymanego Sciro 2 razy szło równo do połowy drugiego biegu, na końcu już się rozkręcał, a po wpięciu 3. Odlatywał w kierunku zachodzącego księżyca Za trzecim razem przewaga VW zaznaczyła się od początku. Z rolką właściwie tak samo - od końca drugiego jedziemy i trzeci robi robotę.
4. Kierowca Mondeo ST220 śmigającego przez miasto zatrzymał się koło mnie na światłach. Na moje kurtuazyjne pytanie o silnik odparł, że ma tam 226KM i trafnie zgadł, że stoi obok 1.4 160 KM. Próbował się wykręcić zimowymi oponami, ale ruszył z kopyta. Na tym też się właściwie skończyło, bo od startu dostał tak w dupę, że różnica sięgneła xx długości auta po kilkuset metrach. 1.4 powah!
5. Naoglądawszy się 'Bullita' w tv, ruszyłem moim olmołst Mustangiem tu da siti w poszukiwaniu czarnych Charger'ów Jak zapewne przypuszczacie, nie udało mi się trafić na ani jedno takie ustrojstwo i poza kilkoma niewartymi uwagi autami typu Astra III cabrio 2.0 turbo i Lexus RX 350 (tak, tak, kierowca sam zaczął, serio ), znalazł się Leon MKI 1.9 TDI 210 KM. Żeby oszczędzić Wam moich nieudolnych opisów, Leon dostał po łapach. Zarówno z rolki, jak i z kreski, Sciro dużo, dużo z przodu
6. Golf MKV GTI DSG. Drugi bieg 60 km/h: Sciro od początku wysuwa się na prowadzenie i przy 180 km/h jest to już kilka długości auta. Później dystans już tak szybko się nie powiększa. Druga runda, pierwszy bieg 30 km/h: start i przedni zderzak Scirocco znajduje się na wysokości przednich felg Golfa Do końca dwójki, Sciro powoli się zbliża i po wrzuceniu trójki, odjeżdża. Tyle byłoby z mojej opowieści na dobranoc Aaaaa, zobaczyłem jeszcze 246 km/h na zegarach i chciał więcej, ale nie było miejsca edit: Golf był na 17" jeśli ma to dla kogoś znaczenie
7. Otóż Scirocco 1.4 vs BMW 645i Podczas wieczornego cruisingu w stronę domu spotkałem rzeczone autko, śmigające przez miasto. Reakcja mogła być tylko jedna, aczkolwiek świadom byłem, że to pewnie jakieś 630 i dostanę po dupie. Mina mi nieco zrzedła, gdy okazało się, że to 645i - V8 333 KM Pan bardzo miły, chętnie zgodził się aby spróbować z rolki, ale nie zdążyliśmy, bo przed nami zapaliło się czerwone, więc wypalił aby ruszać z kreski. Trudno, co robić taki żywot illigal strit rejserów No dobra, żółte, zielone, fury ruszają: Sciro miało lepszy start i do 100 km/h było o jakieś pół długości auta z przodu. Cóż, później nie było już tak różowo - po wpięciu mojej trójki, BMW zaczęło odjeżdżać i przy 160 km/h było już 2-3 długości z przodu. Przy tej prędkości skończyliśmy, bo przed nami pojawili się jacyś maruderzy. W każdym razie na następnych światłach, gość z BMW - oczywiście bez włosów, ale sympatyczny , zapytał co to za silnik i co mi tak sapało po maską. Gdy usłyszał, że to 1.4 i dolot, uśmiechnął się, powiedział "1.4, ale Wy tam coś wymyślacie z tymi silnikami" i raźno bulgocząc V ósemką pojechał w dal
8. RX-8 - nowy nabytek, jak widać po rejestracji. Właściciel, na oko 14 lat śmigał przez miasto zmieniając pasy jak nawiedzony, nie pozostało mi więc nic innego niż zawrócić i go dogonić. Zrównywałem się z nim trzy razy, krzycząc, machając co on ostentacyjnie olewał, uśmiechając się ironicznie do siedzącej na stołku pasażera 10 letniej blondynki Zareagował zniecierpliwiony dopiero gdy użyłem klaksonu - powiedział wtedy z dumą, że to 231 KM plus wydech i zgodził się na mały test z rolki 60 km/h +. Albo się wyjątkowo stresował, albo robił to pierwszy raz, bo ruszył po pierwszym klaksonie, gdy ja przymierzałem się do trąbienia po raz drugi Finał finałów był taki, że Scirocco po kilkuset metrach i przy 160 km/h było ze trzy długości z przodu i wciąż się oddalało. Przemiły jegomość, nie miał ochoty na dalszą konwersację, bo z oburzoną miną zajął prawy pas, podczas gdy ja czekałem grzecznie na lewym Cóż... A przy okazji jeszcze Passat Variant 2.0 232 KM (hamownia) manual - również zjedzony

A tak jeździł zimą, na nieco wilgotnej nawierzchni

wóz cudo sam chciałem takowy nabyć ale niestety zona i dzieci nie pozwalają hehehe

czekamy na jeszcze więcej opisów

pozdrawiam

[Arek_VI]

Kawał dobrej lektury przed snem. Szacunek dla autora

[XenosagaII]

No proszę istna encyklopedia
Popieram słowa Arka, super tekst do czytania na koniec dnia...
Gratuluje braku zawahania sie przed virusem.
Będę kibicował dalszym twoim modom aby nie został sprzedany tylko twoja lista sie powiększyła.

[XenosagaII]

Gdzie zamawiales dolot i jaki jest jego koszt ? Jeśli mozesz zdradzić

wóz cudo sam chciałem takowy nabyć ale niestety zona i dzieci nie pozwalają hehehe

czekamy na jeszcze więcej opisów

pozdrawiam

Dzięki

Tak naprawdę rodzina nie jest przeszkodą w wypadku Sciro. Po sprzedaniu auta żony (swoją drogą również trzydrzwiowego ), zielony jest teraz pełnoprawnym autem rodzinnym Żona z córeczką siadają grzecznie z tyłu, wózek spokojnie mieści się do bagażnika (a jest to wózek bardzo słusznych rozmiarów), a bagaże lądują obok wózka lub na przednim siedzeniu Spokojnie da się ogarnąć nawet tygodniowy wyjazd. Aczkolwiek wsiadanie i wysiadanie już nas męczy i jesteśmy na etapie szukania samochodu dla mojej piękniejszej połówki. To temat do innego działu, ale wahamy się między Golfem 7, a A4. W tym wypadku oczywistością jest, że Golf byłby nowy, a Audi pewnie 3 letnie. No, ale zobaczymy

XenosagaII, dalszych modów już raczej nie będzie, bo to tylko 1.4 i maks co z niego wyciągnę to okolice 270-280 KM, a koszt, który należałoby ponieść to wydech ~ 4,5 tysiąca pln i turbo Loba ~ 8 tysięcy pln, więc wydatki niewspółmierne do zysków. Cóż, człowiek płaci za decyzje sprzed lat Poza tym, powoli nadchodzi czas na zmianę auta, a VW właśnie pokazał 7R, więc jeśli wszystko będzie jak trzeba, Sciro poszuka nowego domu
Co do dolotu, to zamawiałem go w re5pect.pl i kosztował bodajże 1700 lub 1800 zł. Aczkolwiek można zamówić go również np. w TG Auto.

[XenosagaII]

Były jakieś różnicę na plus na pomiarach z tym dolotem ? Bo słyszałem że nie warto wsadzac do tej jednostki dolotow bo i tak nic nie dadzą.

Po samym programie Sciro wypluło 219 KM i chyba 283 Nm. Po wrzuceniu dolotu te wartości to już 225 KM i 317 Nm. Nie potrafię jednak powiedzieć czy to zasługa dolotu czy po prostu korekty i lepszego wystrojenia Forge podaje, że dolot w połączeniu z ich intercoolerem daje przyrosty rzędu 17 KM. Jednak nawet gdyby moc nie wzrosła, warto dla samego dźwięku

Opisane historie to wypisz wymaluj scenariusz na kolejną cześć Fast & Furious
Moje historię ilegal striiit rajcingowe to istny tragedio-dramat w porównaniu z Twoimi, bo jak kiedyś na siti trafiłem się z przelatującą czarną sroczką 2.0 (nie R) to ... dostałem po łapkach od pierwszego milimetra , i to nie wynikało tylko i wyłącznie z różnicy w mocach - oj jak ja żałuje że nie mam DSG

Co do wybranego Motulka - też o nim myślałem ale Iwo rozwiał moje wątpliwości w tym temacie. Może i coś w tym jest skoro jest tańszy o dwie i pół dyche od Specyfika po rabatach

Widziałem że zakupiłeś świece i planujesz ich wymianę - zerknij na ten temat bo są lepsze do naszych kosiarek niż te które widnieją na Twoim zdjęciu (o ile to są platynowe).

Kurczeeee ale kusisz tym virusem, może też się pochoruje

PS.
Po lekturze tego tematu już nigdy nie powiem o Twoim aucie że to "niedojrzała sroczka", bo mimo że zielona to widać że grube z niej ptaszysko, skoro takich zawodników oblatywało

Jesienny drobiazg - elementy piano black Nie zdążyliśmy już ogarnąć uchwytów w drzwiach, więc będą musiały poczekać do wiosny.

A co do Twojego "starcia" z Sciro, to tak wiele elementów wpływa na wygraną lub przegraną, że nie ma co 'tragedio-dramatyzować' A DSG w wypadku modzonego 1.4 tylko przeszkadza, bo jest w stanie przenieść bodajże jedynie 280 Nm.

edit: Świece już dawno zamontowane i nie narzekam A do oleju przekonał mnie znajomy, który ma 370 KM Sciro koszące takie auta jak 500 konny Lex IS-F

Gdzie kupowałeś te Knecht-y?

W Inter Cars'ie. Teraz też zamówiłem tam nowy miodny zestaw stopujący, więc po zamontowaniu dam znać jak wrażenia

Witam.
Pytanko czy przy tej mocy musisz lać 98 czy na 95 latasz?. A jak wytrzymuje zawieszenie czy przeniesienie napędu?. Też mam ten silnik i już od dłuższego czasu zastanawiam się nad wirusem, ale cały czas mam obawy o jego wytrzymałość. Pisałeś o innym forum, czy tam było więcej sroczek po wirusie jeśli tak to daj linka to forum.

95? Sciro nigdy nie wąchało takiego paliwa. Jeździ tylko na 98 ze sprawdzonej stacji i czasem V-Power Nitro, bo pierwszy program był właśnie na 100 oktanach. Nie chciało mi się jednak jeździć i szukać stacji, więc coraz rzadziej leję więcej niż 98.
Jak ma się przeniesienie napędu - nie wiem. Chyba dobrze, jeśli coś niepokojącego będzie się działo, zareagujemy
Co do zawieszenia, to nie wiem jak seryjne przenosiłoby taką moc, bo razem z programem zmienione zostały amortyzatory i sprężyny. Przypuszczam, że seria spokojnie sobie poradzi, bo to nie 700 konny potwór, ale progres w prowadzeniu jest znaczny.
No i nie bójcie się modyfikacji - jazda serią jest nudna, a silniki tanie
Moje macierzyste forum to scirocco-club.pl

Oczywiście rozumiemy że jak nabędziesz R7 to u nas zagościsz tylko się pochwalić bo co można wymodzić w R7 !?

heheheh


pozdrawiam


P.S. kiedyś miałem Golfa V 3 drzwiowego i nie wiem jakim Ty cudem wpakowałes do Scirocco troje osób plus bagaż ?!!?
Ja jak wcisnołem z jednej strony to z drugiej wypadały ludzie hehehehehh

Oj, w 7R jest cała masa spraw, które można poprawić, podobnie jak w przypadku 6R. Compsport uzyskuje z obecnego 2.0 moce rzędu 420+ KM, więc analogicznie w 7R nie powinno być gorzej Zawsze jest pole do manewru. Plan na Golfa 7R był owszem, ale teraz gdy zamawiamy 7kę dla żony, nie wiem czy nie przyjdzie mi poszukać innego auta albo poczekać na nowe Sciro, bo dwa Golfy w domu to chyba przesada

Do jakiej temp. potrafi Ci się rozgrzać olej przy mocniejszym dociskaniu gazu?
Jak objeżdżasz te inne auta to wyłączasz ASR czy na włączonym - a jeżeli wyłączasz to czy jakoś samemu kontrolujesz trakcję - bo przy ok 220KM i 320 Nm to chyba musi być sporo uślizgów.

Oj, w 7R jest cała masa spraw, które można poprawić, podobnie jak w przypadku 6R. Compsport uzyskuje z obecnego 2.0 moce rzędu 420+ KM, więc analogicznie w 7R nie powinno być gorzej Zawsze jest pole do manewru. Plan na Golfa 7R był owszem, ale teraz gdy zamawiamy 7kę dla żony, nie wiem czy nie przyjdzie mi poszukać innego auta albo poczekać na nowe Sciro, bo dwa Golfy w domu to chyba przesada

pamietaj kochanego AUTA nigdy dość
żeby nie być goło słownym ja bym tak miał jakbym miał "eRkę"



Uploaded with ImageShack.us

pozdrawiam

Do jakiej temp. potrafi Ci się rozgrzać olej przy mocniejszym dociskaniu gazu?
Jak objeżdżasz te inne auta to wyłączasz ASR czy na włączonym - a jeżeli wyłączasz to czy jakoś samemu kontrolujesz trakcję - bo przy ok 220KM i 320 Nm to chyba musi być sporo uślizgów.

Nie zdarzyło mi się jeszcze przekroczyć 115 stopni, mimo kilku startów z rzędu. Z tym, że teraz Motulowi zajmuje nieco więcej czasu aby dojść do wysokiej temperatury
Zawsze wyłączam kontrolę trakcji, bo strasznie zamula szybkie starty. Generalnie, prawie zawsze jest wyłączona, bo a nuż jakiś interesujący zawodnik nieoczekiwanie pojawi się na horyzoncie Nie przesadzajmy, nieco ponad 300 Nm, to jeszcze nie dramat, ale rzeczywiście przy startach z kreski trzeba kontrolować obroty, bo inaczej będzie bez sensu mielił w miejscu i w akompaniamencie pisku zobaczymy tylko tylne światła oponenta. Ostatnio pozwalam mu delikatnie ruszyć i dopiero mocniej naciskam gaz - przynosi to lepsze efekty, niż trzymanie buta w podłodze od początku

Ja również mam Motulka ale innego niż Twój i również nie przekroczyłem 115'C mimo dłuższej jazdy na wysokich obrotach , ale przy chyba 113'C odpuściłem aby obniżyć temp ale wtedy jeszcze miałem fabrycznego Castrola.

Dzięki za odpowiedź, ostatnio pobawiłem się ale przy włączonym ASR na podobnych zasadach jak Ty opisałeś - pozwalam ruszyć i but w podłogę w efekcie nawet przy moim marnym stadzie i niutach (w porównaniu z Twoim) po chwili zaczyna migać żółte oko Saurona - może dla tego że jednak obecnie jest dość wilgotno .

Jakieś nowe podboje ostatnimi czasy się trafiły? Bo nie wierze że spokojnie pozwalasz się wymijać

No właśnie, przy manualu cała sztuka polega na tym aby wyczuć swoje auto i wartość graniczną, po której zrywa przyczepność, a tuż przed którą ruszy z minimalnym uślizgiem uzyskując najlepsze czasy Na pewno daje to więcej radości i satysfakcji niż DSG, ale przy następnym aucie wybiorę jednak automat No i moja moc, to nie jest Bóg wie co, teraz co mocniejsze diesle klasy średniej mają podobne, albo i wyższe wartości

Ostatnio nic się nie dzieje ze względu na aurę i fakt, że zaczęło mi się ślizgać sprzęgło. Znalazłem już odpowiednie Sachs Perf., ale myślę, że wymienię je jakoś w okolicach marcowych roztopów razem z wydechem, jeśli Bóg da a partia pozwoli. Poza tym, wkurzają mnie już dźwięki dobiegające z hamulców, przez które mam wrażenie, że całe auto to szrot, co odbiera mi chęć do wszelkich wyścigów i przejażdżek w ogóle.

A może fakt, że teraz skupiam się na znalezieniu dupowozu dla żony, uspokoił mnie wewnętrznie

Graty znowu dotarły i wylądowały na swoim miejscu. Przez najbliższe 300 km niestety nie będę mógł powiedzieć czy jest to cokolwiek warte, bo delikatnie je układam W każdym razie to Powerdisc przód i tył + Ferodo DS Performance przód i tył + Motul RBF 600.
Następne do realizacji - sprzęgło i wydech, ale to już wiosną

[XenosagaII]

Wspomniales ze cos chcesz zrobić ze sprzęgłem , mozesz tą myśl rozwinąć ?