Forum golf6.pl

Koledzy, jak wygląda u Was kwestia ewentualnych ubytków oleju- u mnie między wymianami (co 15 tys km) schodzi z max do min na bagnecie, czasami muszę nawet 200ml dolać. Przebieg 183000km (udokumentowany w VW). Wycieków nie widać, płyn chłodniczy czysty, auto nie kopci więc pewnie spala. Dzieje się tak zarówno na Castrolu jak i Mobilu.
A jak u Was, zdarza się komuś że dolewa olej lub chociaż zauważa jakiś ubytek?

jaki masz styl jazdy? jakie trasy dziennie robisz? miasto, ekspresówka, autostrada? Jak jeździsz dość agresywnie i robisz większą cześć przebiegu po trasie z prędkościami autostradowymi, to bedzie ubywać. Ważnu parametr w doborze oleju (przy ostrym stylu jazdy) to NOACK (czyli odporność na odparowywanie). U mnie między wymianami (co 12 - 15 tys km) dolewam jakieś 250 - 300 ml (ale mam dobry olej) i jak jest gdzie to golfowi nie żałuję

[Muti]

W firmowym caddy na 30kkm dwie miarki oleju, czyli 2litry. Głównie trasa oporem.

mój styl jest raczej agresywny, żony spokojny, auostrada zwykle jedziemy lewym pasem
nie wiedzialem o tym parametrze noack- dzieki za info.
widze ze u Was tez ubywa, moze ktos jeszcze sie wypowie, moze tttm (ten typ tak ma)

Miedzy min a max jest 1 litr więc takie zużycie na 15 tyś przy autostradzie i słusznym przebiegu to nic strasznego, każdy silnik zużywa olej w różniej proporcji.

szukaj oleju z odpowiednią normą i ..... im mniejszy NOACK tym lepiej - po prostu mniej go odparuje przy upaaniu podczas jazdy z prędkościami autostradowymi (tyle, że nie każdy producent podaje NOACK swojego oleju)