Forum golf6.pl

Witam.
Jako że jestem cienki w temacie detalingu i przed pierwszą zima auto odstawiłam do znajomego który profi zajmuje się tym i nałożył wosk na zime. Ja w tej chwili myje auto poleconym szamponem od SG z zerowym pH ? O detailer tez od nich. Polerka jakąś zwykła ściera z marketu bo raczej to nie jest profi.
Do wiosny się naucze

Pytanie czy taki lód na aucie po tych preparatach to normalne i czy szkodzi dla lakieru.

Jak jest zimo to normalne, że lodzik potrafi się zrobić, a zaszkodzić - to raczej lakierowi nie zaszkodzi.
A może pomoże, bo wiesz dobry lodzik nie jest zły

Chodź mała ta fotka to widać że coś ci tam kropelkuje - ale czy to właściwe krople to niech już nasi guru się wypowiedzą - mi się podobają

Ja w tej chwili myje auto poleconym szamponem od SG z zerowym pH ?

Nas pytasz czym myjesz?

Nic się lakierowi nie stanie bez obawy,dzisiaj są lakiery odporne nawet na ptasie ekstrementy a troszkę się na tym znam.

Jak jest zimo to normalne, że lodzik potrafi się zrobić, a zaszkodzić - to raczej lakierowi nie zaszkodzi.
A może pomoże, bo wiesz dobry lodzik nie jest zły

Chodź mała ta fotka to widać że coś ci tam kropelkuje - ale czy to właściwe krople to niech już nasi guru się wypowiedzą - mi się podobają

Ja w tej chwili myje auto poleconym szamponem od SG z zerowym pH ?

Nas pytasz czym myjesz?

No znalazłem banku i jest neutralne pH .
Dobry lodzik / każdy lodzik nie jest zły


Generalnie zauważyłem ze po tych pielęgnacja ch u mnie na aucie się kropelkuje a na tym który tylko na myjnie automatyczna jeździ jest taka powierzchnia cała w wodzie. Ponoć tak ma być

[kamill]

Dokładnie, tak ma być z tymi kropelkami neutralne pH nie niszczy warstwy wosku.

Szampon oczywiście ma pH neutralne, a nie 0 . Jakby było zero, to byłby tak kwaśny, że zjadłby wosk pewnie wraz z lakierem . Widać, że kropelkuje więc wosk na aucie żyje. Jak nie będziesz ściągać lodu z lakieru, to nic mu się nie stanie, a kiedyś widziałem jak kobieta skrobaczką jechała po masce

Szampon oczywiście ma pH neutralne, a nie 0 . Jakby było zero, to byłby tak kwaśny, że zjadłby wosk pewnie wraz z lakierem . Widać, że kropelkuje więc wosk na aucie żyje. Jak nie będziesz ściągać lodu z lakieru, to nic mu się nie stanie, a kiedyś widziałem jak kobieta skrobaczką jechała po masce

Aż taki swirnięty nie jestem ;D
Teraz biorę i doksztalcam się z detalingu
I sukcesywnie kompletuje na wiosnę zestaw.

Znajomi się śmieją ze o auto dbam bardziej oz o żonę
Ale w aucie jak chce to radio off. Żony nie zrobię off

Teraz biorę i doksztalcam się z detalingu
I sukcesywnie kompletuje na wiosnę zestaw.

Aż przyjdzie ten dzień gdzie staniesz przed półką z kosmetykami i zaczynasz myśleć, który dzisiaj szampon użyć albo jaki wosk położyć. Po czym zauważasz, że mimo iż masz duży wybór, to Ty jednak spróbowałbyś znowu czegoś nowego .
Wiem o czym piszę, bo tak mam. Tak, tak. Jestem świrem

[kamill]

Teraz biorę i doksztalcam się z detalingu
I sukcesywnie kompletuje na wiosnę zestaw.

Aż przyjdzie ten dzień gdzie staniesz przed półką z kosmetykami i zaczynasz myśleć, który dzisiaj szampon użyć albo jaki wosk położyć. Po czym zauważasz, że mimo iż masz duży wybór, to Ty jednak spróbowałbyś znowu czegoś nowego .
Wiem o czym piszę, bo tak mam. Tak, tak. Jestem świrem

Dokładnie tak samo mam

Daniels dla pracownika . Chemia dla autka