Forum golf6.pl

Jak w temacie ro temu kupielm auto od prywatnego goscia niby bylo bezwypakowe a tu po roku takie cos i ni wiem czy to jest na orginalnych spawach czy ktos cos robil ale mam wrazenie ze bylo cos klejone ;/ Mianowicie teraz powie mi ktos kto zna sie na tym czym to potraktowac cortninem f czy tez zdierac to i naprawiac czy nie ruszac bo juz sam nie wiem ???

taka rdza w tak młodym aucie;/ Mi sie wydaje ,ze cos kombinowane było bo to nie mozliwe

[kamill]

wlasnie tez mi sie tak wydaje u was jest tez polan takim czyms jak na zdjeciu lepkim moze jest na forum ktos kto zna sie na taich rzeczach i powie mi jak to naprawic puki czas i nie zrobi sie dziura czy to wycinac mam zamiar to zderzec wszystko do golej blachy i zabezpieczyc od nowa cos czytalem o cortaninie ze przezera rdze znacie jakies srodki??

[Arek_VI]

Twój samochód miał zmasakrowane nadkole. Przez prostokątny otwór widać jakąś "rzeźbę" w nadkolu. Coś tam podkładano. Odkręć koło oraz osłonę nadkola i zobacz co się tam dzieje.

właśnie też tak myśle i teraz nie wiem co zrobic z ta rdza chyba to wszytsko zedre i pozostaje mi to zrobić jak ma być to chyba juz lipa ciężko naprawic takie coś w aucie pewnie byl mocny dzwon i naruszone zawieszenie i z tego co widze dospawane jest to o kielicha bo na nim tez rudzieje poradzcie co z tym zrobic bo jesli tak dalej pojdzie to beda dziury.......?

jednym słowem ,,,nasi tu byli

ehh no byli kazdy komentuje ale nikt nie powie co zrobic?? czy auto jest juz calkiem do dupy i bedzie je ruda wpier......?

Masz jakąś umowę kupna-sprzedaży?

co wam da umowa kupna jeśli wziął auto od osoby prywatnej...

Mój tez był bity ale jednak kielich nie ruszony....

Weż to zeszlifuj trochę, przejedź środkiem przeciw korozji, potem zabezpiecz olejami konserwującymi i zamaluj i będzie ok...

Mam ale sprzwdawca prywatny kolego mówisz że coś to da jak wyczyszcze i za maluje robić to samemu czy dac do blachaza ? Ostatni to dobrze zamaskowal czy jak dobrze to zrobię dalej będzie to żarlo ?bo chce nim że 2 lata pojeździć ehh dalem się zrobić

Jak masz jakiegoś znajomego blacharza taj mu to do zrobienia, na razie rdza jest powierzchowna wieć jak dobrze to zrobi to przez najbliższych kilka lat nic temu nie będzie...

właśnie zastanawiam się czy dac to komuś czy też samemu zedrzeć wyczyścić dać podkłady itd a do lakiernika zaprowadzić by tylko to polakierował ... czy jest ktoś na forum kto zna się na takich rzeczach?? co nałożyć na rdze czym pomalować krok po kroku czytałem o jakimś cortaninie f że niby wiąże rdze i maluje sie podkładem potem na spawy czymś w stylu silikonu i lakierować

Generalnie Według mnie lepiej dac do blacharza który porzadnie ci to zrobi, fortuny kosztować nie będzie...

koszta sie nie liczą tylko tak pyta na forum może ktoś zna sie na takich rzeczach bym mogł wiedzieć mniej wiecej co jak zrobić bo oddam to a zrobi mi kolejną fuszerkę a długo szukałem golfika i się nadziałem