Forum golf6.pl

Jako, że autko ma już na karku 4 lata, trochę niewielkich rys, swirli i lekkich zmatowień przymierzam się do korekty lakieru. No i teraz mam zagwozdkę bo chciałbym to zrobić recznie. Czy ma to jakiś sens? Myślałem o użyciu Meguairs Ultimate Compound, Polishing i SwirlX. Naturalnie wczesniej porządne mycie, usuwanie smoły, glinkowanie i po Meguairs UC woskowanie auta. Impreza jak wiadomo darmowa nie jest więc chciałbym zapytać czy ktoś z Was robił ręczną korektę i miał jakieś efekty czy od razu oddać auto do fachowca, tyle, że to często koszty powyżej 1k PLN. Gdyby była szansa coś w taki sposób osiągnąć byłoby dobrze bo przy okazji zrobiłbym też auto ojca. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ręczne polerowanie to masa ciężkiej pracy ale czy jest sens, czy będą efekty. Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew choć nie spodziewam się zbyt wielu odpowiedzi. Fora detailingowe przeglądam regularnie ale mimo wszystko chciałbym poznać Wasze zdanie. Pozdrawiam

[kamill]

U mnie w temacie masz fotki po jedno-etapowej korekcie lakieru Fajna sprawa, ale sam bym tego nie zrobił.. za duzo roboty niestety..

Jako, że autko ma już na karku 4 lata, trochę niewielkich rys, swirli i lekkich zmatowień przymierzam się do korekty lakieru. No i teraz mam zagwozdkę bo chciałbym to zrobić recznie. Czy ma to jakiś sens? Myślałem o użyciu Meguairs Ultimate Compound, Polishing i SwirlX. Naturalnie wczesniej porządne mycie, usuwanie smoły, glinkowanie i po Meguairs UC woskowanie auta. Impreza jak wiadomo darmowa nie jest więc chciałbym zapytać czy ktoś z Was robił ręczną korektę i miał jakieś efekty czy od razu oddać auto do fachowca, tyle, że to często koszty powyżej 1k PLN. Gdyby była szansa coś w taki sposób osiągnąć byłoby dobrze bo przy okazji zrobiłbym też auto ojca. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ręczne polerowanie to masa ciężkiej pracy ale czy jest sens, czy będą efekty. Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew choć nie spodziewam się zbyt wielu odpowiedzi. Fora detailingowe przeglądam regularnie ale mimo wszystko chciałbym poznać Wasze zdanie. Pozdrawiam

Moim zdaniem powinno sie udać, ja robię sam , więc polecam , zarezerwuj sobie kilka godzinek i walcz Dużo pracy ale efekt końcowy wynagrodzi odpadające ręce

Kamill, widziałem tę robotę ale jednak nic konkretnego tam nie ma prócz tego, że auto wygląda ładnie.
Tomekb29 kilka godzin? Z tego co zdążyłem się zorientować to przy ręcznej korekcie kilka godzin powinno wystarczyć na jeden panel auta, dajmy na to klapę bagażnika ale nie całe auto
Napisz co tam dokładnie dłubałeś przy szóstce bo rozumiem, że teraz przy siódemce to masz raczej pielęgnację auta a nie korektę lakieru.

Kamill, widziałem tę robotę ale jednak nic konkretnego tam nie ma prócz tego, że auto wygląda ładnie.
Tomekb29 kilka godzin? Z tego co zdążyłem się zorientować to przy ręcznej korekcie kilka godzin powinno wystarczyć na jeden panel auta, dajmy na to klapę bagażnika ale nie całe auto
Napisz co tam dokładnie dłubałeś przy szóstce bo rozumiem, że teraz przy siódemce to masz raczej pielęgnację auta a nie korektę lakieru.

Napisałem kilka godzin czyli od 4 do 6, przynajmniej w takim czasie się wyrabiałem, lecz robiłem to raz na pół roku, auto myte bezdotykiem kilka razy w tygodniu w weekend komplet z dotykiem Z tego co piszesz to masz chyba mocno " zabrudzone" delikatnie mówiąc Jezeli chodzi o czynnośći to standardowo , porządne mycie , jakis środek do smoły + glinka ( sporadycznie używana , przy tak częstym myciu nie ma naleciałości ale przed woskowaniem zawsze) później wosk na lakierze i felgach . Z tego co piszesz to wnioskuję że chyba ja cały czas pielęgnuję Tak grubo jeszce nie miałem , z drugiej strony nie wiem jak wygląda Twój lakier.

Jako, że autko ma już na karku 4 lata, trochę niewielkich rys, swirli i lekkich zmatowień przymierzam się do korekty lakieru. No i teraz mam zagwozdkę bo chciałbym to zrobić recznie. Czy ma to jakiś sens? Myślałem o użyciu Meguairs Ultimate Compound, Polishing i SwirlX. Naturalnie wczesniej porządne mycie, usuwanie smoły, glinkowanie i po Meguairs UC woskowanie auta. Impreza jak wiadomo darmowa nie jest więc chciałbym zapytać czy ktoś z Was robił ręczną korektę i miał jakieś efekty czy od razu oddać auto do fachowca, tyle, że to często koszty powyżej 1k PLN. Gdyby była szansa coś w taki sposób osiągnąć byłoby dobrze bo przy okazji zrobiłbym też auto ojca. Oczywiście zdaję sobie sprawę, że ręczne polerowanie to masa ciężkiej pracy ale czy jest sens, czy będą efekty. Z góry dziękuję za jakikolwiek odzew choć nie spodziewam się zbyt wielu odpowiedzi. Fora detailingowe przeglądam regularnie ale mimo wszystko chciałbym poznać Wasze zdanie. Pozdrawiam

Powiem tak: ludzie robią ręcznie auta typu 300C, więc wszystko jest do zrobienia:D a tak na poważnie to pewnie troche rysek przykryjesz, ale efekt będzie wow tylko z daleka, swirle też na pewno w większości zostaną i wyjdą po tym jak spłyną wypełniacze z UC. Swirlx po UC juz raczej nie ma sensu. Moim zdaniem jeśli chcesz mieć to zrobione naprawde super, a nie chcesz inwestować w kupno maszyny, to oddaj auto jakiejs sprawdzonej firmy detailingowej...