Forum golf6.pl

Witam, zaglądał ktoś może pod koło zapasowe, ja jak wyjołem koło zobaczyłem b b b dużo rdzy, auto z 2011 roku, do tego rude kropki na środku drzwi lewy przednie i prawe przednie, ruda kropka na progu w miejscu które jest zasłoniete drzwiami i kropka rudego na klapie pod tablicą ....
auto od nowosci w moich rekach, 0 kolizji , napraw itp

U mnie zero jakiejkolwiek rdzy w aucie....

Jesli auto masz od nowości to masz gwarancję, wal o naprawę, musiał trafić ci się jakiś wadliwy egzemplarz, bo rdza na drzwiach, progach, wnęce koła to porażka...

jak to zgłaszałem doradca serwisowy powiedział rdza jaka rdza, zobaczył najpierw foto potem zerknoł na auto i powiedział jak pan chce ale prosze sie przygodować na długą procedure reklamacyjną.... w ciagu miesiaca odpowiemy....
własnie jestem po naprawie na gwarancji w jednym z Warszawskich ASO ..... czekałem na auto 2 tygodnie.... podpisalem ze odbieram dostalem kluczyki i sam poszedlem ogladać auto.... w razie gdyby cos mi sie nie podobało miałem sie zgłosić... a wyglada to tak jak by ktos delikatnie papierkiem poleciał potem trysniete farbą a na koniec psikniente czymś jak wd 40 , cos jak by silikon, a 1/3 bąbli jak była tak nadal jest.... jak to zobaczyłem to stwierdziłem ze z nimi nie ma co dyskutować, trzeba wyslać zdjecia przed i po naprawie do centrali za jak wykonane naprawy sie z aso rozlicza.....

czyli generalnie podpisałeś odbiór auta bez jego obejrzenia czy zrobili wszystko, generalnie ja bym nie darował odstawiłbym auto i żądałbym pełnej naprawy i potem wyszczególnione na piśmie co było zrobione...

Jesli już teraz jest tyle rdzy na aucie to nie chce widzieć co będzie za 2 latka... odstaw auto niech wyszczególnią punkt po punkcie co jest nie tak w razie czego będzie potem podkładka jak znowu zacznie żreć dalej...

Ogólnikując dośc nieprawdopodobne w dwulatku takiej coś, trzeba by dokładnie obejrzeć całe autko i zobaczyć czy nie było coś z nim robione, czy nie miało jakiejś poważniejszej szkody transportowej albo nie było trochę zalane...

PRZED NAPRAWA ROBILI ZDJECIA Z MIERNIKIEM LAKIERU,
VARIANT JEST MADE IN MEXICO.... MOZE TRANSPORT STATKIEM SZKODZI

foty dodane

[Arek_VI]

Myślę, że przyczyną jest tak jak napisałeś woda morska, która się dostała do samochodu podczas transportu z Meksyku.

Powiedz mi, czy przypadkiem nie złapałeś gumy zimą? Może naniosłeś sobie sam błotka pośniegowego z chemią + niedokręcone koło ??
Naprawę lakierniczą wykonali gorzej niż Jasiu goldhand z grarażu

ja bym tego nie darował i wysłał zdjecia do głownego importera vw:) czy tak powinna wygladac naprawa bo napewno nie powinna:)

nie bylo wymiany koła, zapas nówka sztuka, plan narazie mam taki - dobre pisemko, wiele wywołanych zdjęć i do głównego importera, martwi mnie tez ze mam (coprawda malutkie bardzo) rude kropki na drzwiach obie strony , ze 2 na progach + 1 na tylnej klapie a np maska 0, ani jednej troche to dziwne, a post zamieściłem głownie z ciekawości czy u kogokolwiek też coś podobnego sie pojawiło. a mało kto wyciąga od tak sobie kolo zapasowe - a ja poprostu lubie miec czysto i postanowiłem tam odkurzyć a tu niespodzianka, radze sie dokładnie przygladac, myjąc na myjni czy na myjkach cieżko zobaczyć,
opowiadalem o tym znajomemu , który ma 3 letniego passata patrze a na jego aucie tez na drzwiach 3 burchle, na dachu jeden.... był w szoku, zobaczył dopiero jak mu palcem pokazałem

Witam
Krzysiek może pomógłbyś mi w moim temacie, bo widzę, że też masz varianta i zaglądałeś do wnęki na koło zapasowe mk6/variant-woda-w-klapie-bagaznika-t684.html
thx