Dawno mnie tu nie było, a w aucie wpadło kilka nieplanowanych zmian:
Zmodyfikowałem zderzak, lampy, maskę, lewy błotnik i jeszcze kilka drobiazgów pod maską

:

Zdarzenie z 04.10.2021.
Trochę trwało, boksowanie z ubezpieczycielem, kompletowanie części:

Ale prace posuwały się naprzód:



W końcu:

Korzystając z unieruchomienia auta podrzuciłem fotel kierowcy do tapicera, żeby pozbyć się tego cyngla do składania:

Ponieważ alternator też dostał w korpus to wymieniłem go na większego brata 180A:

Trochę bardziej pękaty, ale pasuje P&P:

I odbiór już po detailingu:


Podjechałem też do serwisu Webasto, żeby sprawdzić instalację, wymagała niewielkich poprawek i przy okazji dołożyłem układ do sterowania przez aplikację, która dodatkowo lokalizuje auto:

Pojawił się także dodatkowy włącznik:

Pojutrze wygłuszenie maski i za jakiś miesiąc, folia, jak stwardnieje lakier.
Pozostaje cieszyć się i jeździć dalej, czułem się jakbym wsiadał do nówki odbieranej z salonu, części wszystkie nówki, ori lub zamienniki z najwyższej półki.
Zostało wymienione:
Maska + zawiasy, zderzak+ ślizgi+ środkowa kratka, prawy błotnik, grill + hydrografika ramki i znaczka + wewnętrzny wkład plaster miodu, lampy, pas przedni, przewody klimatyzacji + uchwyt, podstawa akumulatora, kierownica powietrza, obudowa filtra powietrza, IC, chłodnica, skraplacz klimatyzacji, komplet wentylatorów wraz z ramką.
Większość części ori poza:
Lampy Valeo (czyli ori bez znaczka Seata

),
chłodnica Behr/Hella,
skraplacz NRF,
IC Valeo.
Regenerowany fabrycznie jedynie alternator. Valeo.