20 wrz 2020, 09:29
Witam forumowiczów,
Mam usterkę, przy czym pojawiła się ona dość niedawno kiedy pojawiły się objawy zużycia sprzęgła.
Na zimnym silniku samochód telepie się jak traktor oraz samo sprzęgło wykazuje już objawy zużycia (biegi coraz ciężej wchodzą itp.), przebieg to 246 tyś. km.
Wszystko by było oczywiste, ale razem z tą usterką, doszedł jeszcze objaw w postaci chmur dymu na zimnym silniku.
Towarzyszy temu charakterystyczny dźwięk nieprzyjemny (tarcia?) oraz tego, że napęd się zrywa w trakcie przyśpieszania na niskich obrotach i samochód na chwilę go traci po czym znowu przyśpiesza i tak kilkukrotnie (co moim zdaniem może być winą zużytej dwumasy). Dochodzi do tego właśnie wspomniana chmura szarego dymu. Chmura przestaje się pokazywać po tym jak silnik się nagrzeje.
Samochód pod koniec zeszłej zimy przeszedł remont wtryskiwaczy i pompy wtryskowej.
Jak myślicie z czym mam do czynienia?