Witam, wiem że było masę tematów i postów o spoconych wtryskiwaczach, mokrych pokrywach zaworów, uszczelnieniach korka oleju/przelewów. Ale i tak nie pasuje to do tego co u mnie się dzieje (według mnie).
Na zdjęciach widać co się dzieje. Auto ma aktualnie 144 tys przejechane, serwisowane w ASO do ok. 125 tys, żadnych poważniejszych awarii silnika nie było, olej i filtry wymieniane na bieżąco, jedynie co, to od dłuższego czasu czuję jakby miał mniej mocy, pierwszy raz kałużę zauważyłem ze 2 miesiące temu, po wytarciu do sucha pojawia się w ciągu 3-5 dni. I tak ze 3 razy robiłem, potem dałem sobie spokój. Żadnych błędów w sterownikach nie ma, podrzucam też dane z VCDS-a
Co z tym zrobić? Dzwoniąc do ASO, opisując problem i nakierowaniu ich na tą ścieżkę
https://forum.golf6.pl/post34311.html#p34311 stwierdzili, że mojego auta to nie dotyczy, ale jak chcę to mogę przyjechać, lecz nie dają gwarancji że to pomoże. Z góry dzięki za jakieś info
https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing