Forum golf6.pl

Witam
Posiadam Golfa VI 1.6tdi w którym występują problem z dławieniem się zimnego silnika ( nie falują obroty tylko szarpie silnikiem przez 3s po odpalaniu ). Byłem u elektryka i okazało się, że na 2 cylindrze wtryskiwacz leje przy odpalaniu nawet ponad norme. W związku z tym mam pytanie czy jest sens i czy ogółnie da się regenerować te wtryski. Dzwoniłem do ASO i nie są w stanie powiedzieć jakie wtryski są zamontowane w moim aucie. Przebieg 261tys.

Do aso nie masz co dzwonić, generalnie regenerować się da, zadzwoń do firm tym sie zajmujących i bedzie wiadomo, przebieg spory jak na te dość delikatne wtryskiwacze.

Rozmawiałem dzisiaj z jakąś polecaną firmą która zajmuję sie dieslami i układami common rail. Facet tłumaczył, że ma kilka wtryskiwaczy takich w pełni sprawnych, ale to trzeba przetestować na aucie na zimnym silniku bo nie każdy podejdzie. Czyli jak kupie nawet regenerowany wtrysk to może się okazać, że nie będzie działał prawidłowo ?

Wymieniłem wtryskiwacz na 1 cylindrze i niby wszystko ok. Szarpania ustały silnik ładnie pracuje, ale drastycznie spadła temperatura oleju. W trasie trzymało zawsze ok. 88 stopni, a teraz jest ok 80-82. W mieście nawet kiedy stoje w korku wskazówka od płynu zaczyna lekko opadać. Coś źle mogło zostać zakodowane ?

Tylko czy porównujesz to z wskazaniami z zimy? Ten silnik tak ma ze jak zimno to na wolnych obrotach 90* nie utrzyma

Jeździłem na uszkodzonym wtryskiwaczu w grudniu przy ok -5 stopniach i olej miał ok 90 stopni. Teraz przy ok 2-3stopniach 80-82 trzyma. Mechanik twierdzi, że tamten wtryskiwacz przelewał i się sinik bardziej grzał.