04 lis 2019, 18:18
Witam,
Kupiłem w zeszłym roku MK6 od handlarza. Okazało się, że zapewne przed sprzedażą próbował "po kosztach" ratować hamulce. W czasie jazdy na nierównościach słychać było stukanie, jakby coś w zawieszeniu...okazało się, że założone zostały jakieś możliwie najtańsze klocki hamulcowe, które nie do końca chyba pasowały bo postukiwały sobie luźno w mocowaniu. Klocki zostały wymienione na nowe TRW. Niestety po czasie okazało się, że w dalszym ciągu coś jest nie tak, bo przy hamowaniu czuć dość mocne bicie na pedale hamulca, które przenosi się nawet na kierownicę i jest zależne od siły hamowania. Wnioskuję, że gówniane klocki miały negatywny wpływ na tarcze, a może tarcze też były do wymiany ale handlarz uznał, że to już za duży wydatek (po tym co tam założył to może i dobrze). Teraz moje pytanie, czy ktoś orientuje się jakie tarcze fabrycznie montowane były przy najsłabszej wersji silnikowej (1.4 80KM)? Obstawiam 253mm, chociaż przeglądając oferty sklepów motoryzacyjnych tarcze np. Bosch 280mm też są wymieniane jako pasujące do tej wersji silnikowej więc mam lekki mętlik. Czy gdybym nawet miał fabrycznie tarcze 253mm, to 280mm pasowały by bez żadnych modyfikacji? (zaciski, inne klocki itd?). Pytam, ponieważ różnica w cenie jest znikoma, więc jeśli większe tarcze miały by pasować bez żadnego kombinowania to myślę, że na pewno nie zaszkodzą a może będą się odrobinę mniej grzały. Z góry dzięki za pomoc!