Forum golf6.pl

Witam!

Zastanawiam się czy wymienić olej w moim Golfie
Ma "już" nalatane 1,5 tyś km czyli świeżo po okresie docierania...

tak przy okazji wywaliłbym tego !@#$% Castrola i zalał normalnego Motula albo Mobila....

Co o Tym myślicie ? Jest sens czy to znowu moje przewrażliwienie ?
Ile w ogóle wchodzi do niego ?


Pozdrawiam

Ja u siebie zmieniłem po 4,5 tys , tak jak zalecali w ASO. Myślę, że warto to zrobić.

ja wymieniłem po 1,5 tys.km., ale wtedy głupi byłem i dałem się namówić - już nigdy tego nie zrobię, szkoda $$$

p.s. chyba że chcesz nim 10 lat jeździć, ja po gwarancji - w moim przypadku po 5 latach - zmieniam.

Tak jak lynx07 piszę, wymień przy około 5k km - mi też tak wiele osób zalecało.
Co do ilości oleju to ponoć 3,6l wchodzi.
Jak już wymienisz olej z Castrola na Motula ewentualnie inny to napisz gdzie wymieniłeś i jakie są różnicę w osiąganych temperaturach przy analogicznych warunkach pogodowych i drogowych.

PS. Skoro okres docierania się skończył to teraz zacznie się latanie - a za tydzień Nysa i kawałek szybkiej autostrady do sprawdzenia ... temperatury obecnego oleju

[kamill]

hm... a czy moglby ktos mi, nie rozumiejacemu po co, wytlumaczyc po co to wymieniacie olej po 1.5 tys km? Czy zrobilem cos zlego ze wymienilem go dopiero na przegladzie?

hm... a czy moglby ktos mi, nie rozumiejacemu po co, wytlumaczyc po co to wymieniacie olej po 1.5 tys km? Czy zrobilem cos zlego ze wymienilem go dopiero na przegladzie?

wg. mnie (niestety dopiero teraz) zrobiłeś bardzo dobrze gdyż nie dałeś się naciąć serwisowi, a teorie o czyszczeniu z "opiłków" to można między bajki wsadzić, tym bardziej że nawet sam producent zarówno w instrukcji obsługi jak i przeglądów nic nie wspomina o takiej procedurze.

to że producent o tym nie mówi to rzecz oczywista.... bo przecież nie napisze w instrukcji że olej do wymiany po 1,5 tyś km...skoro long life wytrzymuje niby ok 30tys km


opiłki i syf powstały w wyniku docierania to jedno....ale najbardziej zależy mi na tym żeby wywalić tego !@#$%^& Castrola i zalać normalnym olejem

Chyba pojeżdżę tak jeszcze do końca miesiąca (będzie ok 2 tyś km) i wtedy wymienię




p.s.
Znam gościa który prowadzi serwis Forda (niezależny)...też kupił nową Kugę i po dotarciu olej poszedł aśśśśoooo Czyli coś w tym musi być
A poza tym to nie są jakieś ogromne koszty

To że nie jest obowiązkowe wiadomo, niech każdy robi według własnego uznania, bo ile ludzi tyle opinii

Tyle tylko , że motoryzacja poszła trochę do przodu przez te kilkanaście lat i już od dawna nie ma czegoś takiego jak docieranie silnika...

Tyle tylko , że motoryzacja poszła trochę do przodu przez te kilkanaście lat i już od dawna nie ma czegoś takiego jak docieranie silnika...

Tu się mylisz, bo nawet w instrukcji pisze m.in. żeby przez pierwsze 1000km nie obciążać silnika więcej niż 2/3 maksymalnych obrotów potem stopniowo zwiększać do maksymalnych.

A do tego

Nowy silnik musi zostać dotarty w ciągu pierwszych 1500 km. Podczas pierwszych godzin eksploatacji w silniku występuje silniejsze tarcie wewnętrzne niż później, kiedy wszystkie części ruchome zostaną dotarte

W instrukcji nigdzie nie doczytałem aby VW nakazywał lub zalecał wymianę oleju po okresie dotarcia, ale na podstawie powyższego można wnioskować że jednak warto to zrobić, a już na pewno wymiana oleju nie zaszkodzi silnikowi .

widzę że zdania są mocno podzielone....
jeszcze muszę pomyśleć nad tym ale raczej w następnym miesiący (jak będzie miał ok.2 tyś) to wymienię
zaszkodzić nie zaszkodzi a będzie miał czysty świeży olej z filterkiem

Mi ASO odradzalo wymiane twierdzac ze nie ma potrzeby
I tak dla swietego spokoju wymienilem po 4000 km.

Tyle tylko , że motoryzacja poszła trochę do przodu przez te kilkanaście lat i już od dawna nie ma czegoś takiego jak docieranie silnika...

Tu się mylisz, bo nawet w instrukcji pisze m.in. żeby przez pierwsze 1000km nie obciążać silnika więcej niż 2/3 maksymalnych obrotów potem stopniowo zwiększać do maksymalnych.

A do tego

Nowy silnik musi zostać dotarty w ciągu pierwszych 1500 km. Podczas pierwszych godzin eksploatacji w silniku występuje silniejsze tarcie wewnętrzne niż później, kiedy wszystkie części ruchome zostaną dotarte

W instrukcji nigdzie nie doczytałem aby VW nakazywał lub zalecał wymianę oleju po okresie dotarcia, ale na podstawie powyższego można wnioskować że jednak warto to zrobić, a już na pewno wymiana oleju nie zaszkodzi silnikowi .

Ale to już nie jest takie docieranie jak kiedyś. Teraz wszystko jest o wiele bardziej precyzyjnie wykonane... Ma się to tylko ułożyć i wsio.

Mi ASO odradzalo wymiane twierdzac ze nie ma potrzeby
I tak dla swietego spokoju wymienilem po 4000 km.

Moje aso też odradzało ale ja zmienilem po 9tys i zalalem motulem 5w40 i jest git. Rezygnuje przy następnym przegladzie z long lifa i przechodze na normalny serwis raz w roku a przede wszystkim na olej o lepkości 5w40 bo long life i oleje które maja zmniejszać spalanie wykanczają nasze silniki

Krótkie pytanie-krótka odpowiedź , kto z Was wymieniał lub nie olej po tych 3-4 tyś. km , po tzw. dotarciu i ile płaciliscie za wymianę. Dzwonię po rożnych ASO i już sam nie wiem co robić.

po 10 tys. - 358 PLN (original VW LLIII 5W30: G052195M4) z filtrem, korkiem spustowym i robocizną.

Ja wymieniłem przy przebiegu 16tys. na pierwszym przeglądzie. Pamiętam, że za sama wymianę zapłaciłem jakaś strasznie wysoką cenę. Moim zdaniem optymalnie byłoby to zrobić jednak przy przebiegu 8-10k. Generalnie nie widzę sensu wymieniać wcześniej bo opowieści o docieraniu i opiłkach to były dobre dla silników w polonezie. Teraz wszystko jest bardziej precyzyjnie zrobione.

Olej natomiast wymieniłem na Millners Oils XFS 5w40 i kazałem zmienić tryb z long life na normalny (interwały co 15k km). Teraz skończyła mi się gwarancja i wymieniam sobie sam co sezon Akurat wychodzi tak po 10-12k km.

Mi powiedzieli 550zł !!!

U Lellka nie więcej niż 450 łącznie z jakimiś pierdołami. Jak ci nie zależy na tym aby olej był kupiony w ASO to kup samemu i pojedź z własnym, u Lellka pytałem i nie ma problemu żeby wlali ten co im przywieziesz pod warunkiem że spełnia normy VW. Raz że powinno być taniej a dwa masz taki olej jaki chcesz .
A o wyższości oleju nad olejem możesz poczytać w tym wątku Jaki olej polecacie oraz chyba na każdym forum samochodowym jest taki temat

Krótkie pytanie-krótka odpowiedź , kto z Was wymieniał lub nie olej po tych 3-4 tyś. km , po tzw. dotarciu i ile płaciliscie za wymianę. Dzwonię po rożnych ASO i już sam nie wiem co robić.

Kup oryginalny filtr oleju 53 zł wymień olej poza autoryzowanym serwisem 133 zł (3l Castrol), i tyle można jeszcze zmienić ustawienia w mfa.

Ja wymieniłem po 25 000 km- long life. Teraz co 15 000 km. Wymiana co 5 czy 10 tyś, a gdzie ekonomia- utrzymanie samochodu i tak dużo kosztuje (paliwo, ubezpieczenie) - skoro producent zaleca co 30 tyś, to komu wierzyć jak nie temu, który go wyprodukował. Jak dojeździ do 100 tyś ten TSI to będę zadowolony. A oleje silnikowe - liczy się tylko klasyfikacja jakości i lepkość. Skoro producent zaleca 5W30 to takiego używam firma nie ma tu zbyt dużego znaczenia. No i jeszcze prawdopodobieństwo uszkodzenia samochodu na naszych drogach - szkoda całkowita i trzeba zmieniać auto i nawet najlepszy olej nie pomoże.

Mam pytanko czy korek jest jakiś jednorazowy do spuszczania ?

Chyb tak, bo za każdym razem ASO liczy sobie około 6 PLN za korek

Jeżeli chodzi o jakość olejów to ma to bardzo duże znaczenie, sam fakt osiąganych temperatur świadczy o tym , który olej jest dobrej a , który gorszej jakości. Ja wymieniłem olej po przejechaniu ok 2tys km, piszą , że nie trzeba ale wole wiedzieć na czym jeżdżę. Silnik są docierane w fabrykach i nie ma konieczności ich oszczędzania ale ten pierwszy tys. km można wytrzymać bez wciskania gazu w podłogę . Olej na przeglądy jak i filtry zawsze przywożę swoje, wychodzi dużo taniej a różnią się tylko tym , że nie mają znaczka VW (filtry MANN-HUMMEL są oryginalnie montowane w fabrykach VAG), nigdy nie miałem z tym problemu w ASO.

Jeżeli chodzi o jakość olejów to ma to bardzo duże znaczenie, sam fakt osiąganych temperatur świadczy o tym , który olej jest dobrej a , który gorszej jakości. Ja wymieniłem olej po przejechaniu ok 2tys km, piszą , że nie trzeba ale wole wiedzieć na czym jeżdżę. Silnik są docierane w fabrykach i nie ma konieczności ich oszczędzania ale ten pierwszy tys. km można wytrzymać bez wciskania gazu w podłogę . Olej na przeglądy jak i filtry zawsze przywożę swoje, wychodzi dużo taniej a różnią się tylko tym , że nie mają znaczka VW (filtry MANN-HUMMEL są oryginalnie montowane w fabrykach VAG), nigdy nie miałem z tym problemu w ASO.

To co byś konkretnie polecił z Motula do mnie ?