2. Ostatnio kilka razu już zdarzyło mi się że wyrzuciło mi płyn z układu chłodzącego. Jadę A4 nagle korek stoję 30 minut i jeszcze zaczął piszczeć żebym sprawdził płyn chłodniczy. Okazało się że było pusto. Co dziwne bo sprawdzałem kilka dni wcześniej i było ok. Dolałem płynu pojechałem. Zrobiłem kilkaset kilometrów i znów to samo. Pojechałem do mechanika i mi wytłumaczył że upały i że czasem może się tak stać. Nie bardzo mi się chciało wierzyć, ale ok.
Jadę znów autostradą trochę pognałem i nagle znów alarm od płynu. Do tego temperatura oleju ponad 130 stopni. Przerażony na pobocze. Schłodziłem i dolałem
2,5 litra wody. Ledwo dojechałem do domu. W załączeniu wrzucam zdjęcia jak bardzo zalana była komora silnika.
123. Wczoraj wstawiłem auto do mechanika. Testował do teraz szczelność i stwierdził że nie widać żeby leciało. Ja nie zauważyłem też żeby leciało przy jeździe po mieście. Tylko przy większych prędkościach na trasach. Olej sprawdzałem i nie widać żeby się robiła emulsja. Zarówno na bagnecie jak i na korku. Po za tym zmienili mi olej i też nie widać było żeby był zanieczyszczony płynem chłodniczym.
Już zamówiłem test spalin do zbiorniczka wyrównawczego. Obawiam się najgorszego. Co sądzicie?
Ostatnio zmieniony 01 wrz 2017, 21:48 przez
piicia, łącznie zmieniany 1 raz