Forum golf6.pl

Może i głupie ale mnie już wku... Golfa obłażą mi muchy jak jakąś starą korowe polu i najgorsze jest to że jak otwieram drzwi to wlatują do środka :/ Na początku myślałem że śmierdzi to go umyłem ale nadal go obłażą dzisiaj go znów umyłem jak wyschnął to znów go oblazły

Kolego właśnie wróciłem do domu, czytam forum i naprawdę rozbawiłeś mnie do łez. Pozdrawiam i przepraszam za OT.
PS. Niestety nie znam sposobu na rozwiązanie problemu.

co fakt, to fakt - mi również poprawiłeś humor w niedzielny poranek.

Co do samej odpowiedzi na Twoje pytanie - wątpię, żeby była to wina 'śmierdzącego' auta. Muchy lubią wygrzewać się - nagrzane kamienie, elewacje, futryny okien to miejsca, gdzie masowo się wygrzewają.

Umyj auto, odczyść lakier, nałóż wosk (albo zamiast wosku... wetrzyj w lakier muchozol hehe) i stawiaj auto w cieniu.

[ryba113]

Nie powiem problem dość komiczny. Kup glinke, IPA, dobry wosk. Umyj dobrze auto dobrym szamponem , glinką ściągnij wszystko co jest na lakierze , ipa ściągnie resztę i wosk na koniec. Auto nabierze blasku i powinno pomóc bo pewnie coś co zalega na powierzchni lakieru przyciąga muchy. A jaki kolor auta ?

Golfa obłażą mi muchy jak jakąś starą korowe polu

Widzę, że masz TDI, więc wiesz może to dla tego że muchy czują "gnojówkę"
A może po prostu jak miliony ludzi, muchy wiedzą co dobre, bo przecież miliony nie mogą się mylić

Golfa obłażą mi muchy jak jakąś starą korowe polu

Widzę, że masz TDI, więc wiesz może to dla tego że muchy czują "gnojówkę"
A może po prostu jak miliony ludzi, muchy wiedzą co dobre, bo przecież miliony nie mogą się mylić

Diesel przecież truje to powinny uciekać ;P
Może kolega używał jakiegoś wosku albo qd o owocowej nucie zapachowej

Myję często auto na myjni bezdotykowej Karchera i po niej właśnie muchy lecą się wygrzewać na blachach mojego auta ponadprzeciętnie, sorry Panowie ale niestety tak jest [SMILING FACE WITH OPEN MOUTH AND SMILING EYES]

Wysłane z mojego LG-H440n przy użyciu Tapatalka