Forum golf6.pl

Jeszcze nic nie wymieniałem w aucie , zastanawiam się czy przypadkiem to nie jest od myjni automatycznej bo już byłem z 3 razy w ostatnim właśnie czasie, ale jeśli nawet to nie powinno mieć wpływu żadnego na piski teoretycznie.....

Podepnę się, również miałem problem piszczenia przy hamowaniu jadąc samochodem głównie rano po nocnym staniu albo kilkugodzinnym postoju w ciągu dnia ( pisk podczas delikatnego hamowania, po kilkuset metrach/ kilku kilometrach cisza spokój) wstyd na dzielni okrutny
No i co, sprawdzane tarcze i klocki, rozebrane w razie gdyby miał się tam wkraść kamyczek iiiiiiiiiiiiii nic nie pomogło, wszystko było ok.
Ostatnio zmieniłem kółka na zimowy set i już nic nie piszczy. Dlaczego?!? Nie mam zielonego pojęcia Jedyne co zauważyłem na letnich to, że piasty były jakieś takie "zaniedbane" ( pewnie bez związku).

Podepnę się, również miałem problem piszczenia przy hamowaniu jadąc samochodem głównie rano po nocnym staniu albo kilkugodzinnym postoju w ciągu dnia ( pisk podczas delikatnego hamowania, po kilkuset metrach/ kilku kilometrach cisza spokój) wstyd na dzielni okrutny
No i co, sprawdzane tarcze i klocki, rozebrane w razie gdyby miał się tam wkraść kamyczek iiiiiiiiiiiiii nic nie pomogło, wszystko było ok.
Ostatnio zmieniłem kółka na zimowy set i już nic nie piszczy. Dlaczego?!? Nie mam zielonego pojęcia Jedyne co zauważyłem na letnich to, że piasty były jakieś takie "zaniedbane" ( pewnie bez związku).

A twój golf to 6 czy 7 ??

Podepnę się, również miałem problem piszczenia przy hamowaniu jadąc samochodem głównie rano po nocnym staniu albo kilkugodzinnym postoju w ciągu dnia ( pisk podczas delikatnego hamowania, po kilkuset metrach/ kilku kilometrach cisza spokój) wstyd na dzielni okrutny
No i co, sprawdzane tarcze i klocki, rozebrane w razie gdyby miał się tam wkraść kamyczek iiiiiiiiiiiiii nic nie pomogło, wszystko było ok.
Ostatnio zmieniłem kółka na zimowy set i już nic nie piszczy. Dlaczego?!? Nie mam zielonego pojęcia Jedyne co zauważyłem na letnich to, że piasty były jakieś takie "zaniedbane" ( pewnie bez związku).

A twój golf to 6 czy 7 ??

Mój to golf 6 ale temat przewija się po różnych forach ( szukałem rozwiązania problemu dla mojego i latałem po różnych forach)

Witam

Mały update.
Auto po pierwszym przeglądzie. Oczywiście nadmieniłem problem z piszczącymi hamulcami.
Generalnie nie czepiałbym się ale dostaliśmy zastępcze auto w konfiguracji jak nasze z podobnym przebiegiem i co, i nie piszczało
W momencie odbioru naszego auta wysłuchałem wszystkiego co mieli mi do powiedzenia, a potem zapytałem o piszczące hamulce i zapytałem jak to jest, że w zastępczym który jest w takiej samej konfiguracji nie piszczy.
Serwis przeglądnął wszystko i nie stwierdzili nic podejrzanego. Klocki zostały przeczyszczone i wg mistrza serwisu wszystko jest ok ale mam obserwować i dać znać jakby coś się zaczęło dziać.
Po powrocie do domu i normalnym użytkowaniu auta cisza. Przez około 1,5 tygodnia spokój, już miałem się ucieszyć, gdy autko zaczęło popiskiwać znowu
Info do serwisu i prawdopodobnie skończy się wymianą klocków.
Wygląda na to, że przeczyszczenie, przeszlifowanie klocków pomogło na chwilę.

Pozdrov

Mam sprawdzony sposób

1. Kup WD-40
2. Po kolei psiknij wd40 obficie po tarczy każdego koła- co psikanie przejedz się i sprawdź które koło rzeczywiście piszczy

Czyli łopatologicznie patrząc, psikam w 1 koło, jadę sprawdzić itd itd.

u mnie wyszło że lewy tył zawsze piszczał, rozebrałem wywaliłem klocki tył na nowe i problem zniknął

Zanim to zrobiłem popsikanie WD-40 dawało rezultat na 1-2 tygodnie ciszy. Gdy psikasz przyhamuj kilka razy poza drogami publicznymi żeby tarcze i klocki się wyczyściły. (w sumie nie odczujesz wielkiej różnicy w hamowaniu pic na wodę że raptem auto nie hamuje)

Specjaliści nie krzyczeć na mnie - wiem ze to nie jest profesjonalny sposób ale po 3 wizytach u mechanika i 2 w aso z tym problemem uznałem ze warto to zrobić - przynajmniej pomogło.

Mam sprawdzony sposób

1. Kup WD-40
2. Po kolei psiknij wd40 obficie po tarczy każdego koła- co psikanie przejedz się i sprawdź które koło rzeczywiście piszczy

Czyli łopatologicznie patrząc, psikam w 1 koło, jadę sprawdzić itd itd.

u mnie wyszło że lewy tył zawsze piszczał, rozebrałem wywaliłem klocki tył na nowe i problem zniknął

Zanim to zrobiłem popsikanie WD-40 dawało rezultat na 1-2 tygodnie ciszy. Gdy psikasz przyhamuj kilka razy poza drogami publicznymi żeby tarcze i klocki się wyczyściły. (w sumie nie odczujesz wielkiej różnicy w hamowaniu pic na wodę że raptem auto nie hamuje)

Specjaliści nie krzyczeć na mnie - wiem ze to nie jest profesjonalny sposób ale po 3 wizytach u mechanika i 2 w aso z tym problemem uznałem ze warto to zrobić - przynajmniej pomogło.

Sorry ale nie kupiłem starego jakiegoś ramola by coś smarować jak stare zawiasy w drzwiach bo to chore,jeszcze tego nie zgłaszałem bo myślałem że się tam coś dotrze,chociaż i tak mi to nie pasowało bo to nie pierwszy mój nowy samochód i zawsze wszystko było ok tylko oczywiście to były inne marki samochodów.

Jeśli były wymieniane klocki, możliwe że nie zostały przesmarowane pastą, nie wiem jakie są zamontowane, może być że nie posiadają podkładek wygłuszających.

witam klegę jeśli smarujesz klocki hamulcowe przy wymianie to ci gratuluje w moim serwisie jest to zabronione gdyż smar czasami dostaje sę miedzy okładzine a tarcze tworząc powierzchnię która pod wpływem temperatury robi szkliwo na klockach które później piszczą , a propos klocków bosch wypuścili serię klocków która piszczała ponieważ użyli za twardego granulatu ciernego pozdrawiam wszystkich