Witam,
Przygoda jak w temacie z działu Problemy / Usterki:
mk6/ustawienie-geometrii-ktore-parametry-mozna-regulowac-t1053.htmlW skrócie: wjazd w dziurę, przebicie opony i przestawienie geometrii, w tym przestawienie
Kąta wyprzedzenie osi sworznia zwrotnicy, który nie jest regulowany (prawdopodobnie uszkodzenie jakiegoś elementu zawieszenia np.: drążka, wahacza, itp..), ustawienie zbieżności, dodatkowo możliwe uszkodzenie alufelgi (okażę się dopiero na wiosnę jak założę z nową oponą).
Zdarzenie miało miejsce już jakieś 3-4 tygodnie temu, zdjęć wtedy nie zrobiłem i nie wezwałem policji, niestety też wyrzuciłem przebitą oponę
, na feldze natomiast nie ma widocznych uszkodzeń (teraz mam założony już drugi komplet kół-zimówki). Nie wiem czy zgłoszenie takiego przypadku do zarządcy drogi (jak proponował w innym dziale John.gda) będzie miało sens, akurat w tym miejscu droga ma dobry asfalt, a moje kłopoty są spowodowane tym, że jadąc w nocy, na zakręcie, za bardzo zjechałem na pobocze - dziura w którą wpadłem była pomiędzy asfaltem a poboczem (żadnych pasów nie było)
W związku z tym, jeżeli teraz chwyciłbym się za wymianę elementów zawieszenia to mógłbym stracić majątek (auto na gwarancji, więc z wszystkim trzeba jechać do ASO), dla zarządcy drogi nie mam praktycznie żadnych dowodów, dlatego moje pytanie jest następujące: czy byłby sens naprawiać zawieszenie z Auto Casco? Co potrzebowałby ubezpieczyciel w takim przypadku? Jednym zdaniem: czy warto? Z góry dzięki za poradę.