28 lut 2016, 17:21
Może i temat wałkowany w dziale "Golf 6".
Ale to inne auto, egzemplarze juz mają swoje słuszne przebiegi, inne silniki i czasami "lubiły brać olej".
Odebraliśmy Sportsvana w zeszły poniedziałek i zastanawiamy się czy auto na dotarciu nie poprosi kiedyś o dolewkę oleju. Więc co dolać? Oczywiście norma Vw 504.00/507.00 czyli to samo do TSI co do TDI (dziwne)
- polityka ASO jest chora, co 30 tys. km wymiana (i silnik przy 180 tys. km na złom bo miał tylko 5 wymian), w życiu się nie zastosuję, zmieniamy co roku lub 15 tys. km
- polityka koncenów - Vw każe używać Castrola, a Skoda do tych samych silników Mobila. Czy można zamienić olej? nawet jak auto jest na gwarancji? Jak zaleje teraz Moblem to przy przeglądzie gwarancyjnym za 2 lata tak zmienią na Castrol
- słyszy sie dużo głosów że Mobil jest lepszy od Castrola i że jest wiele podróbek, stąd nie wiadomo gdzie kupować. Ceny litra różnią sie znacznie od 69 zł w złodziejskim ASO Vw do ok 35 zł w internecie. Boje się że kupię jakieś gawno od oszustów.
Podobno co bym nie wlał to nie zatrę silnika no ale wolałbym coś lepszego.